Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość proszę o radę

do Pań, które rodziły w UK

Polecane posty

Gość proszę o radę

witam Was drogie mamy. Zadałąm te pytania w wątku o porodzie w Anglii, ale pozostały bez odpowiedzi. Spróbuję więc jeszcze raz :) Za 2 tygodnie mam termin porodu i jestem już w zasadzie przygotowana, tylko mam jeszcze kilka pytań, mam nadzieję, że pomożece - czy do szpitala muszę brać swój laktator (na wypadek jakiś problemów z przystawianiem dziecka do piersi) czy ewentualnie mi położne pożyczą? - czy muszę brać majtki poporodowe jednorazowe czy wystarczą zwykłe bawełniane białe? - jak mniej więcej wyglądają posiłki w szpitalu? czym karmią młode mamy? Jest to dla mnie ważne bo jestem wegetarianką i nie wiem czy mogę liczyć na taki posiłek czy sama sobie mam zorganizować - jak długo przebywa się w szpitalu po porodzie (zakładając, że poród "normalny", bez komplikacji,a dziecko zdrowe)? Bardzo proszę, podzielcie się swoimi doświadczeniami. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama niejadka
Rodzisz i w ten sam dzien, jesli nie ma komplikacji , wracasz do domu. Pozniej przychodzi do ciebie polozna. Ja dostalam tosty plus herbata :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama niejadka
Ja mialam porod szczypcowy, majtki normalne, tylko duze podpaski sobie zalatw. Laktator zbedny, na miejscu dostaniesz nakladki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to naprawdę zależy od szpitala, tam gdzie ja rodziłam były laktatory elektryczne - nie trzeba było swoich mieć, majtki weź, najlepiej takie z cienkiej siateczki - czasem dają, ale nie zawsze posiłki były u nas do wyboru i zawsze było coś wegetariańskiego, ewentualnie należało wcześniej zgłosić specjalną dietę w szpitalu byłam 3 dni, ale babki, które rodziły sn wychodziły wcześniej (nie zawsze)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka pracujaca.......
laktator w szpitalu dostaniesz, poza tym maz moze podwiesc. ja mialam tez majtki jednorazowe, przydaly sie jak wody odchodzily (partiami jak juz bylam w szpiatlu), wyjscie po ok 12h. na sniadanie tosty, platki z mlekiem, herbata, woda itp. na obiad chyba ryz, mieso i warzywa plus jogurt, owoce, sok, herbata lub kawa. ja lezalam 2 dni, bo urodzilam wczesniej i mnie badali. mysle, ze jesli nie ma weg opcji, to po prostu nie wezmiesz miesa, bo to taki jakby bufet przyjedza. w moim szpitalu byla tez plata resturacja i kafejka. ja moglam tam jesc za darmo, bo moje dziecko lezalo na neonatal przez tydzien. ale zawsze to opcja cos sobie kupic lub wyslac meza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proszę o radę
dziękuję bardzo :) najbardziej mnie właśnie ten laktator zastanawia, bo jak uda mi się karmić piersią to może mi wcale nie być potrzebny. NIe wiem czy w ogóle kupować. A wydatek spory. To już nawet tego samego dnia wypisują? A to super :) A i jeszcze jedno mam pytanie: czy połózna, która przychodzi do dziecka przez pierwsze dni po porodzie to ta sama, z którą miałam spotkania w czasie ciąży?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laktator ci nie potrzebny Ja urodziłam w sobotę wyszłam w niedziele Na śniadanie dostałam tosty Co do majtek ja miałam zwykle tylko podpaski kupiłam bo oni dali mi jakieś pampersy ze musiałam duży rozkrok robić zeby chodzić heheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zależy jakie ma dyżury twoja położna do mnie moja ani razu nie przyszła ale za to widziałam sie z jej uczennica a gdzie rodzisz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podpytaj polozna jak w Twoim szpitalu,ja wszystko mialam pod reka i podklady i podpaski itd..po 6 godzinach od porodu bylam juz w domu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zależy od szpitala,ale w moim:laktator mogła mi pożyczyć położna,mogłam też dostać mleko modyf. w malych buteleczkach(Do wyboru miałam Cow&gate,aptamil,sma) ewentualnie może Ci go podrzucić ojciec dziecka,jeśli jednak przejawiasz chęć karmienia piersią, i to zapewne było notowane w twojej karcie ciąży,tuż po porodzie położna zapyta czy chcesz przystawić dziecko. Ja nie musiałam mieć majtek jednorazowych-miałam zwyczajne bawełniane tylko rozmiae większe,podkłady na łóżko jak i te do majtek były na oddziale,dostęone dla każdej mamy,ja miałam swoje ake nawet jakby zapomniała-były w szufladzie na każdej sali. Jeśli nie ma komplikacji-po porodzie sn-z mamą i dzieckiem wszystko ok-możesz wyjść nawet w ten sam dzień,niestety dość długo trwają formalności.Ja urodziłam w poniedziałek 4:30 a we wtorek o 17 już wychodziłam. Jak chcesz to pytaj o wszystko, rodziłam niecały rok temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha,posiłki-ja rano dostawałam kartę z menu-mogłam sobie zaznaczyć co chcę na 3 posiłki dziennie.Myślę, że znajdziesz tam dania dla wegetarian.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas tez bylo menu , 3 dania do wyboru, przewaznie cos ciezkostrawnego.. laktatora nie bierz, zawsze mozna zapytac polożnej, zreszta watpie zeby byl potrzebny, zgadza sie, w razie co, jest mleko w specjalnych buteleczkach do wyboru, wez se sobą wygodne majtki, jednorazowki są beznadziejne, juz lepiej kupic 5 par w primarku za 3f... ja mialam cc w niedziele o 22, we wtorek pod wieczor bylam juz w domu,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtfewt4rfw
Tak wez do szpitala majtki z siatki :) ja kupiłam je z mieszanymi uczuciami :P jednak po porodzie okazały sie bezcenne :D kupowałam je w ,,Bootsie,, byly w zielonym opakowaniu.Polecam tez podklady poporodowe sa super chłonne,i wygodnie siedziec w nich :) jest miekko.Laktatora nie bralam do szpitala,nie kupowalam nawet sobie do domu,w szpitalu dali mi elektryczną maszynkę do odciagania :D ,jednak po wyjsciu ze szpitala pognalam po laktator bo moje dziecie mialo problem z ssanie z piersi,w szpitalu bylam niecale 4 dni,dlatego,ze dziecko mialo żółtaczkę i było naświetlane. Owszem po porodzie zaoferowano mi tosty z herbata ,na nastepny dzien mialam przynoszona karte i wybieralam sobie co chcę jesc na obiad i kolacje :D byly tez desery do wyboru,dosatawalam tez wodę z lodem do picia :).Zycze lekkiego porodu autorko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem jak jest w innych szpitalach, ale tu gdzie ja rodziłam była na oddziale kuchnia-czajnik,torebki z kawą,herbatą,małe buteleczki mleka,małe torebki płatków śniadaniowych,chleb tostowy kwadraciak,jednorazowe dżemy,masła,więc pomiędzy posiłkami jak zgłodniałam mogłam sobie iść do oddzialowej kuchni i sobie coś zjeść.Napewno będzie też niedaleko porodówki mały sklepik-kanapki,batoniki itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sddfgbtrgtwdqs
Kasienka u mnie tez rano szło sie na sniadanie do jednej sali gdzie byl toster,dzem ,chleb kawa ,herbata mleko a obiady kolacje do pokoju :) autorko ja mialam sama pokoj z toaleta i prysznicem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie pamiętam czy miałam śniadania z menu czy musiałam sobie na kuchni robić.. ale z men u miałam chyba tylko obiad,podwieczorek i kolację.Istnieje możliwość aby pokój po porodzie był tylko dla samej mamy i dziecka, ale w szpitalu gdzie rodziłam to kosztowało.Ja leżałam na sali z 6 lub 8 łóżkami,był w niej prysznic i wc,każda pacjentka miała łożko i przestrzeń wokół odgrodzoną parawanem.Porodówka to duuuży oddział i wiele pokojów-w każdym takim pokoju była toaleta,prysznic,łóżko porodowe i te inne potrzebne podczas rodzenia.jak dla mnie duży komfort,bo nikt prócz zainteresowanych mnie nie oglądał-w pokoju tylko ja,położna,mąż i czasem lekarz wpadał zobaczyć jak idzie postęp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proszę o radę
bardzo, bardzo Wam dziękuję za odpowiedzi. Już się nie mogę doczekać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×