Spotkanie z byłym- co myślicie???

i co odezwał się dziś?

sie z nim spotkaC?

nie, z jego strony caly czas cisza tylko wczoraj ten sms od niego o tresci : "co u ciebie sluchac? czy mozemy sie juz umowic na kawe czy jeszcze powinnismy sie nie widziec??" napislaam,ze spoko i zaproponowal na dzisiaj, ale ja je przelozylm na jutro

czy mam ochote??? hmmm..... zastanawia mnie fakt,ze siedzial caly czas cicho i nagle propozycja spotkania jak da rade, to sie z nim spotkam, zobacze co ma do powiedzenia a jezei chce utrzymywac znajomosc , byc moim kumplem co gorsza przyjacilem , to niestety bede musiala to calkowicie urwac no chyba,ze jutro sie cos mega stanie,ze bedzie mnie blagal o powrot, mowil jaka to jestem wazna,ale w to watpie pewnie jest ciekawy czy kogos mam , czy o nim mysle, czy tesknie na pewno mu nie powiem,ze mysle, tesknie, nie bede sie plaszczyc bede neutralna

co proponujecie w ogole????

kurde....nie wiem co robic:/

nie spotkaliśmy się,ale dzwonił i mówił ,że chce sie przyjaźnić. powiedzialam,ze nie chce utrzyymywac z nim kontaktu, tym bardziej przyjacielskiego. on tego nie rozumie. po co chce się ze mna przyjaźnic? jak mysliscie?