Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

sam.wege

samotny wege

Polecane posty

Proszę bardzo :) Mnie drażni nachalność wegetarian. Narzucają innym swoją ideologię nie licząc się z odmiennym zdaniem swoich adwersarzy. Swojego czasu pracowałam w przedszkolu, do którego chodziła mała weganka (nie wegetarianka). Dziewczynka była anemiczna, bladziutka, miała wiecznie podkrążone oczka. Nie była w stanie bawić się dłużej, niż pół godziny - kondycyjnie nie nadążała za innymi dziećmi :( Rodzice przynosili kucharce jedzenie, które mała miała jeść na śniadanie, obiad i podwieczorek. Zero mięsa i produktów odzwierzęcych. Inne dzieciaki wcinały parówki na śniadanie a ona - sojowy substytut. A ten jej wzrok... Któregoś dnia kucharka nie wytrzymała i dała małej "mcnuggetsy". Dzieciak bawił się na placu zabaw, jakby ktoś jej akumulator podładował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do sam.wege
Po co zakładasz temat na tak zjebanym forum jak kafe:O Idź stąd bo tu 99% cię nie zrozumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@ Damascenka Każdy robi co uważa, ale zachowanie kucharki było bardzo nie na miejscu. Ja mimo swojej nikłej wagi mogę biegać i biegać, a siły też więcej mam od facetów ważących więcej ode mnie. Z tą dziewczynką to mógł być po prostu przypadek, albo brak wiedzy rodziców - bo weganizm to nie tylko soja. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@ do sam.wege Ja nie szukam zrozumienia. :P Ciekawi mnie "opinia" akurat tej części społeczeństwa, która przesiaduje na tym portalu. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tą dziewczynką to mógł być po prostu przypadek, albo brak wiedzy rodziców - bo weganizm to nie tylko soja. Ach, ja wiem, że to nie tylko soja. Sama bardzo lubię potrawy wegańskie - swojego czasu zajadałam się roślinkami, mięso jem tylko wtedy, kiedy naprawdę mam na nie apetyt. Kotleciki z kaszy gryczanej, pasztet z fasoli... Mmm... Pycha :) Mo jednak chodziło o zupełnie co innego. O niemądre wciąganie dzieci w taki a nie inny styl życia/bycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@Damascenka I tak też powinna się zachować kucharka, nie wtrącać się w nieswoje sprawy. Co do przejmowania przez dzieci stylu odżywiania czy stylu życia. Powiedz to samo katolikom, żydom, muzułmanom itd. Każdy przekazuje to swojemu dziecku co uważa za słuszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedz to samo katolikom, żydom, muzułmanom Jeśli któryś z nich będzie usiłował mi narzucać swój styl życia, to powiem :) Póki co mówię wegetarianom. Nie jadam mięsa zbyt często, bo najnormalniej w świecie nie lubię jego smaku. Nie dorabiam do tego ideologii. Nota bene: naukowcy udowodnili, że rośliny porozumiewają się między sobą. Czyli też myślą i czują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytuyiu
szukaj tez weganki. ja sama jestem wege, moj chlopak nie byl, ale ostatnio mniej je mięso, nawet brzydzi sie go ;) wiec chyba moj wplyw jakis...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×