Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość viola555205

LIST... OSTATNIA DESKA RATUNKU

Polecane posty

Gość viola555205

Kochany, Piszę do Ciebie, żeby podzielić się z Tobą swoimi uczuciami. 1. Złości: Nie podoba mi się, że nie potrafisz spokojnie wysłuchać tego co mam do powiedzenia, oraz że nie masz cierpliwości by mnie do końca wysłuchać. Czuję się sfrustrowana gdy nie potrafisz dostrzec tego jak się staram mimo tej ciężkiej sytuacji, w której się znaleźliśmy. Jestem zła, że się wcale nie układa między nami od kiedy wyjechałeś, i że nie doceniasz tego co muszę przechodzić gdy Cię nie ma i biję się ze swoimi myślami, jestem też zła dlatego że nie potrafisz ze mną SPOKOJNIE I OTWARCIE rozmawiać. Chcę się w końcu z Tobą „dogadać, chcę byś zrozumiał, że ta sytuacja to nie jest przysłowiowe „małe piwko wręcz jest to taki konkretny browar, którego nie idzie w żaden sposób dopić, a nawet czasem się aż przelewa, potrzeba nam kompromisu. Jestem zirytowana tym, że czuję się taka nie potrzebna, taka mało ważna ale też tym że nie potrafisz usiąść i pomyśleć nad tym co się dzieje między nami i nie umiesz znaleźć żadnego dobrego rozwiązania, irytuje mnie również to jaki bywasz uparty i to, że nie potrzebnie unosisz się dumą. 2. Smutku: Jestem rozczarowana, że wszystko to co między nami było, się dla Ciebie nie liczy. Smutno mi, że już nie jest tak jak dawnej, jest mi tez smutno gdy wypominasz mi sytuacje, w których sobie nie radzę. Boli mnie, że czuję się zaniedbana, odstawiona na „boczny tor jestem dla Ciebie jak takie piąte koło u wozu Chciałam Ci napisać, że naprawdę nie radze sobie w tej konkretnej sytuacji, nie radze sobie z tym, że wyjechałeś i nie potrafisz docenić tego, że zaakceptowałam Twoja decyzję. Chcę wyznać Ci, że nie jestem już pewna niczego, a zwłaszcza naszego ślubu, który ma się odbyć za pół roku, i nie wiem czy nie popełnimy największego błędu w życiu podejmując taką decyzję mówiąc sobie „tak a myśląc „nie jestem pewny/a czy tak-bo może jednak nie 3. Strachu: Niepokoi mnie to, że tak się od siebie oddaliliśmy, Ty tam ja tu, pozostały nam tylko weekendy, które ja spędzam na uczelni Boję się sytuacji, w której stwierdzisz „przecież ona nie widzi, więc co mi szkodzi i popełnisz jakieś głupstwo, ja wiem, że masz swój rozum, ale nawet on nie jest idealny. Jestem przerażona, gdy zasypiamy w innych łóżkach, w innych pomieszczeniach, w innych miastach a w Twoim przypadku, z innymi ludźmi, dla mnie to nie jest „mały pryszcz. Nie chcę się już kłócić, nie chcę już wylewać litrów łez, bo to do niczego nie prowadzi Potrzebuję Cię, Twojego zrozumienia i wyrozumiałości, potrzebuję Twojego wsparcia a zwłaszcza wtedy gdy Cię przy mnie nie ma! Chcę Chcę byś zrozumiał, że to nie jest moje widzi mi się, zrozum, że każdy jest inny więc nie mów mi, że to tylko ja jestem „taka do niczego , chcę byś wiedział 4 .Żalu: Jestem zmartwiona, tym że po tym wszystkim może nam się już nigdy nie ułożyć. Przykro mi, że nie doceniasz tego ile muszę znieść przez ten czas gdy Cię nie ma. Wstydzę się, że nie potrafię nie raz zapanować nad swoimi emocjami, i że dochodzi do tego że Cię obrażam choć wcale tak o Tobie nie myślę. Nie chciałam by doszło do takiej sytuacji, że musimy po ponad pięciu latach związku zastanawiać się co dalej z nami Chcę, byś częściej mi okazywał uczucia, ale te pozytywne, żebyś mówił, że mnie bardzo potrzebujesz Miłości: Kocham w Tobie to, że jesteś mądry i dążysz do celu ale błagam nie rób tego za wszelką cenę, bo pamiętaj, że są rzeczy ważne i ważniejsze Chcę być w końcu szczęśliwa, chcę poczuć się spełniona, chcę móc powiedzieć komuś „WIESZ JESTEM TAKA SZCZĘŚLIWA, ŻE JUŻ NIC WIĘCEJ MI NIE POTRZEBA Rozumiem, że Cię nie raz doprowadzam do furii, rozumiem, że tracisz cierpliwość ale nie rozumiem tego, że potrafisz pięć dni spokojnie patrzeć na moje łzy a nie umiesz tego naprawić. Wybaczam Ci, że podjąłeś taką decyzje, ja już się z tym pogodziłam. Doceniam gdy mówisz, że robisz coś dla nas. Dziękuję Ci za to, że jesteś, pojawiłeś się w moim życiu tak niespodziewanie, będę z Tobą szczera, zjawiłeś się w najgorszym momencie mojego życia, ale sprawiłeś mi, że się bardzo szybko pozbierałam. Wiem, że bywam nie do wytrzymania, ale skoro przez 5 lat to znosiłeś i zaakceptowałeś, to proszę mów mi wprost co jest nie tak, co byś chciał zmienić, a ja przysięgam, że dam z siebie wszystko by Ci było dobrze. P.S. Odpowiedź jaką pragnęłabym od Ciebie usłyszeć Wiem, że nienawidzisz jak Ci mówię co masz robić, mówić, ale tym razem zrobię to z premedytacją. Kochanie chciała bym byś po prostu odpowiedział mi „POSTARAM SIĘ, BO WARTO To wszystko czego oczekuje. Kocham Cię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viola555205
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o qśwa
że też ci się tak chciało. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viola555205
chciało, bo jestem rozbita, chcę dać ten list mojemu narzeczonemu... jeśli z tego tez sobie nic nie zrobi to ja wymiękam... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viola555205
bardzo bym chciała by w końcu doszło do niego parę ważnych kwestii :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viola555205
chcialam bym uslyszec Wasze opinie, a moze nawet opinie jakichs facetow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jsmale
jakby cie naprawde kochał to bys nie piertoliła bzdur ty jestes z nim żeby nie byc sama albo bo tak ci na reke jesteś żałosna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viola555205
:( dla niego pewnie też bedzie zbyt długi..... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten kochany ;)
Za długie, nie chce mi sie czytać, usne w połowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viola555205
rozumiem... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viola555205
dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarańcza kwaśna :)
spoko mała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto tu kogo wpuszcza
no weź chyba nie myślisz że to adresat twojego listu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarańcza kwaśna :)
spoko ten list

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×