ile lub co daje chrzestny na komunię

mam takie pytanie, ile teraz daje chrzestny na komuniję? mamy z chłopakiem komunie jego chrześnicy i nie bardzo wiemy ile jej dać. mój chłopak chce jej kupić komputer ale kurcez nie wiem, czy to nie przesada? teraz komputer a na 18nastkę i wesele co? dom i samochód ;) ale u mnie w rodzienie nie ma malych dzieci więc kompletnie nie mam wyobrażenia, może się daje takie prezenty teraz....

komputer na komunię to norma

a za ile ten komp?

Syn w zeszłym roku od jednego dostał 500 zl, od drugiego tysiąc. Komputer to raczej przesada, chyba że nie macie co robić z kasą.

właśnie 500zł to okej.

no wałśnie planujemy pomału ślub wię kasy na wydanie nie ma za dużo. nie wiem, mi się wydaje że komputer od jednego chrzestnego to dużo, od obojga chrzestnych to jeszcze. przeciez komputer to minimum te 1500zł

w mojej okolicy niestety takie wlasnie prezenty sie daje. Ja mam 2 chrzesniaków i juz boje sie pomyslec. Ale to tez wina rodziców i otoczenia, kiedys wystarczal zloty medalik czy zegarek i nikt nie płakal z tego powodu, teraz pod kosciol podjerzdza sie wyporzyczonymi autami a dzieciaki w szkole licytuja sie kto dostal lepsze prezenty. Pogadajcie z rodzicami tego dziecka czego oczekuja

oczekiwać to oni sobie mogą, mi się jednak wydaje że wogóle pamięć i obecność jest ważna, prezent to dziecko i tak dostaie od nas ale nie wiem czy nie przesadą będzie aż taki drogi

zastaw sie a postaw sie - ludzie sami a sobie winni. Chcieli sie zawsze pokazac to teraz maja...to trzeba tamto trzeba....a wy dajcie to co mozecie. Jezeli ktos zarabia kilka tys to moze kupic laptopa na komunie ale jezeli ktos zarabia najnizsza krajowa to ma wydac swoje 2 pencje? bo co ludzie powiedzA? nie patrz na takie cos! w zeszlym roku mojej kolezance, matka jej chrzesnicy powiedziala " Magda chcialaby dostac od chrzestnej na komunie laptopa"...dla mnie takie cos to bezczelnosc. A jako ze moja kolezanka ma silny charakter to nie kupila tego laptopa chrzesnicy. Co to w ogole za wymagania?

CO za burzuazja. Chrzestni moich dzieci wiedza, że maja nie wyskakiwac z tego typu prezentami. Skoro zdecydowalam sie na dzieci, sama kupie im komputery, komorki itd. Nie jestem jakas wielka katoliczka, ale nie zapomnialam, ze chrzestny jest od opieki duchowej w razie, gdyby rodzice o tym zapomnieli, a nie od dawania prezentow. Do komunii mam jeszcze troche czasu, ale dzieci juz wiedza, żeby nie oczekiwac wymyslnych prezentow. Co ciekawe, ludzie ktorzy bulwerowali sie slyszac moje poglady, teraz sami je powtarzaja :)

Owszem, kiedyś kupowało się zegarki, bo miały jakąś wartośc. Dziś zegarek kosztuje mniej niż zakupy w sklepie spożywczym. :o

wyjątkowymi cynikami.Póżniej się dziwią,ze kafeterię opanowała dzicz i swołocz,przecież sami ich tego uczycie!!

A w tym roku siostrzeniec idzie do komunii i fundujemy mu zbiorczo wycieczkę do Włoch. Jest zachwycony :)