straciłam pracę....jestem załamana

ze ludziom z kredytem po straciepracy automatycznie powinien psychiatra wystawiać L4. Bo jak nie splaci kredytu to i tak sie zalamie, wiec mniejszy koszt dac L4 na mies-dwa niz potem zeby panstwo w szpitalu delikwenta zywilo.

nie, nie mam oszczednosci zadnych

hmmm w sumie to przejebane tez ma autorka ja wprawdzie kredytow nie mam ale tez zero pieniedzy dla siebie i sytuacja w huj dolujaca

jesli naprawde nie dajesz rady to psychiatra moze dac Ci L4, ZUS bedzie placili Ci zasilektylko jesli rozchorujesz sie po zakonczeniu umowy to choroba musi trwac min.30dni. Ale on od razu daje leki. Nawet jak jest sytuacja taka, ze kazdy by sie zalamal to chetnie pisza leki.

a co jej to l4 by dalo? prace za;atwi? pieniedze? nie

ZUS bedzie placil pieniadze na zasilku tak jakby pracowala. Tylko ZUS kontroluje i nawet jak Ci ktos umrze, to lekarz dowali leki i da zwolnienie na krotki czas, potem trzeba sie pokazywac czy faktycznie jestes chory. Z tym, ze albo chorujesz albo szukasz pracy. Ja odradzam psych., bo jak mi dal leki na depresje, to mnie rodzina musiala pilnowac. To juz wolalam nie dostawac pieniedzy i nie musiec tego jesc :o

autorka jest chyba nawet w gorszej sytuacji niz zja bo tez zero pieniedzy zadupie tylko do tego tego kredyt masakra

swoja droga co to w takiej sytuacji? komornik?

laska, musisz dzialac

jestes w szoku, ale rozumiem Cie.

hej jesteś? radzisz sobie ?