żądam mojej renty po matce bo nie mam co jeść i za co żyć!!!!

[wściekły][wściekły][wściekły][wściekły]

napisz do Donalda jednego z hersztów bandy kolesiów

Nie ja mam paczkę w Polsce. W Katowicach - niech mi ją wyślą bo ich szlag z całą paczką trafi. To sa PRYWATNE PIENIĄDZE. Moje. Za ich zerstwo i tyle. Ludzie nie mają takiej wiary jak Polaki. Ja jestem w sumie ogrodniczka. Biologiem i tyle. Ja nie mam waszej wiary. Ale mordować się za paliczek albo tłuc szczotą w publicznej bibliotece to też nie ja. Londyn miałam z KEW - ze św. Patryka nie ma Londynu a on jest z włosów. Niekoniecznie z włosów Indian. Ale z włosów i w USA i tyle. Ciekawe czemu? I taki miałam w dzieciństwie dostać pass i pieniądze miały być przerzucone do USA i rób se co chcesz i tyle. I miałam coś powiedziane mieć o rodzinie , o dziadkach. Ale to juz za dużo wymagam. Słowa NORMALNIE. I tyle. Wariatka, głup, idiotka, naiwna debilka - i tyle :( No ale gdzies ta kasa jest, nie? I czemu nie w USA? :(

Wiecie ja mam zamiast takiej sytuacji JAKAKOLWIEK NORMA TO JEST W MOJEJ SYTUACJI to pass niemiecki w wieku lat 22 - jak słowa po niemiecku nie umiałam - nie miałam skłonności już ku niemieckiemu chociaż wiecie jeszcze nic do końca nie było powiedziane i no to taki paszport - na RODZINĘ byłam oddana w Anglii, tu na okolice, ten ojciec to znikający punkt, na Adolfa mnie oddał do KEW, na coś tam jeszcze - aaa Skarbka. I w sumie oddana byłam na Skarbka, pass niemiecki ze znaczeniem kiedyś wiecie i siedż w Polsce i rób se co chcesz? Kasa Niemców i tyle :( No wiecie... o Skarbku zapomniał - został Adolf i tyle. No i pass ze znaczeniem czy bez? I tyle :(

Witam was ponownie, wiecie paczka ma do mnie trafić. Nie wiem w którym roku przyszła Faustyna dyrektorować do Piłsudskiego ale około tego czasu CHYBA SPRZĄTACZKI??? mówiące po angielsku uczyniły z was suwerena Anglii czy też Wielkiej Brytani bo ja jadę takim systemem. I wiecie niezależnie co dalej mnie w pracy fizycznej ze zwykłymi ZERAMi nikt tam nie zobaczy. Tu są kolejne więc paczka jest moja - najwyżej z powrotem do brygidek. No wiecie to jest skandal i leci wam całe państwo. I tak jesteście zaprzedani Anglii przez kilka sprzątaczek z Katowic z Piłsudskiego - to jest normalna kradzież co zrobiła służba liturgiczna i tak dalej i tym podobne wiecie. Także tego wam nikt nie daruje ta służba wiecie kiedys do Polski - oni w komisjach rent i emerytur - tak się ciężko napracowali. I to wszystko i na tyle zasłużyli a ja sobie jadę dalej i spróbujcie to wysłać do brygidek bo gdzie i po was i tyle. A ja mam Miekszka 1 i Wladyslawa Jagielle i co mi zrobicie. I pierdze na wasze kurestwo i encyklopedie na porno tez i co.

Niestety to nie jest śmieszne. Wasze wielkie zwycięstwo w 1989 roku najbardziej jest wesołe. Największe wasze zwycięstwo to rok 1975 - no pi razy oko kiedy kilka sprzątaczek w Piłsudskim orzekło, że to tak nie może być, że przychodzisz do psychiatry i on cię wali pałą w łeb i to jest renta albo emerytura. CO TO ZA PAŃSTWO? I to był wasz PRAWDZIWY sukces jak wam katowickie sprzątaczki załatwiły, że już po łebach przestaliście się walić dlatego wystarczy, że one rządzą. Takie to jest państwo. Bo się wystraszyły co sie stało ich poprzedniczkom, a także co się to dzieje w tych ubikacjach - po maturze jak matka Faustyny - co tu robić? i tyle. No i tak do dziś zostało. Wystarczy że w Piłsudskim w katowicach rządzą sprzątaczki - chyba 4 są do dziś i wszystko gra. Ale to nie one dostały ordery za swoją pracę, nie te co mnie wyrzuciły tylko takie które zaplaciły za to fenolem sie dowiem. No fenolem. To by w oknach nie wisiały. Przecież to znowu aż TAK DAWNO nie było, nie? I tyle. A dyrektorka także się dowiem. A W KTÓRYM? i tyle :( I koniec. I co dalej? Gdzie to teraz wysłać? Wysadzić dynamitem w luft, tak? To niech wysadzą. Ale siebie też i po państwie - tyle zostaje. Bo jaka jest prawda o Polsce I W SUMIE DLACZEGO? i tyle :(

Widzicie jakie były - to był ICH POMYSŁ i ICH PATENT i tyle. Takie były - nie dały się bić po głowach to jak skończyły i tyle. I koniec. Nie ma niczego więcej. Albo inaczej - w którym roku powstał Kevin w Katowicach i gdzie jest szpital psychiatryczny, który tam stał. To wszystko. I dlaczego Faustyna dała się żywcem zabić i pociąć w kawałki. Czy ona zasnęła? Nie wiem. Nie - kawałki mówiły i głowa i ciało mówiło - tyle. Co jeszcze? Bo ja jestem WALNIĘTA W ŁEB. A wy nie - w ogóle. A kim jest Danuta Wałęsa? Albo wiecie BYŁA? Bo teraz wielka dama. A w 1980 roku KIM BYŁA? i tyle :(

I dawać mi moją paczkę wy złodzieje jebane w chuje i cipy i nie wiadomo co. I tyle. Moje pieniądze i koniec. A ten Zachód to sobie zeżryjcie. SMACZNEGO. I to moralne COŚ z makijażem permamentnym w czekoladach też - niech tam ta chińska lekarz weterynarii zapierdala 4 razy szybciej - speeda niech włączy. Ja mam rentę po matce od dziecka. I wiecie nawet z kasą w USA i po prostu nie wiem... aaa też wyglądam jak deb nie wiadomo czyj, a tak? TAKIE COŚ? I oni nawet na adres nie przyślą. Przecież ja niczego nie chcę od nikogo - tylko środków na życie i tyle. Renty bo mi kręgosłup poszedł na czekoladach w Holandii. Taka prawda :( I tyle :(

pieniedzy chcesz? A za co? Za klikanie na kafeterii? Wiesz, ze ZA TO NIE PLACA ???? obudz sie i idz do klejnotki szorowac kibel, tam zarobisz na pensje nie na rente!

Paczka jest moja za seks na sraczu carycy i Zielińskiej i KEVINA VOSIPERA - kiedyś będzie wiedział jak sie nazywa. Numer roku. A także za kamery na kiblu założone przez klasę Stalina. Ale to tam odpada. Seks na kiblu w wykonaniu 3 sprzątaczek i może być. Nie - kadra firmy xyz. GÓRA a ten Kevin to CZOMOLUGMA głupoty i nawalenia wszystkim co istnieje i tyle :(

renta, renta, kasa, kasa!!! Tylko to ci we lbie Owco:O Za duzo alkoholu chyba wydoilas w swoim zyciu, niestety alkoholowa choroba nie upowaznia do renty:O

aaa i oprocz renty i kasy SEKS SEKS SEKS SEKS SEKS i gwalty..... :O to masz tylko w glowie, nic poza.... dalej pustka:o

Ja nie jestem wariatką. O Bachledzie pisałam, zeby NIC NIE BYŁO NA MNIE. Nigdy. Ona powiesiła cały film. Dlatego zrobili ją gwiazdą. Ona ten film widziała i miała się nim interesować - a zwłaszcza główną aktorką co to osiągnęła i tyle. No cóz... zrobili ja gwiazdą bo tyle ją wszystko obchodziło. O co poszło nie wiedzieli, czemu ona nie chciała w tym grać też nie wiedzieli. Trudno wiecie zwalać coś na nią? Gwiazda bo przebierała w scenariuszach. I wiecie bo nic nie powiedzieli BO CAŁY FILM SIĘ POWIESIŁ bo wszystko na wszystkich było i zaczęli wszyscy na siebie zwalac wszystko i ...wszyscy sie powiesili. I to jest wasza Bachleda GWIAZDA i wy. I było cicho bo to taki film, że pożal sie Boże i TAKI KONIEC. Czyżby się najedli czegoś? I tyle :(

Ja wiecie z Janiną już nie gadam bo... ja nie wiem czy to jest Janina. CZY ŻYJE? Czy to Śmieszka czy ktoś? I tyle? Czyżby zamierzała się kurwić w Holandii albo nie wiem co robić? Łeby urywać? Ja się bardzo wyczyściłam zanim tam pojechałam - idealnie miałam wszystko zgrane i co ona zrobiła. I teraz będzie że mogę wrócić do szkoły. NIe mogę. MIAŁAM RACJĘ I KONIEC. Nawet z kanonizowanym po cichu Januszem Korczakiem - to jest NA PAŃSTWO kanonizacja i to sie nie modli do takiej osoby jeśli tak jest kanonizowana. Stoi się NAJWYŻEJ o osobę z rodowodem i taka osoba jest Niemcem i tak sie udawadnia - no co? Że masz jakieś wartości. Np. mój doktorat i nazwisko, które mi wręczono na 3 roku gdy w sumie kończyłam bez nazwiska Szafer. Ja tak lecę i co mi zrobicie? I mam udowodnić, że jestem córką mojej matki. Jak wy mi udowodnicie, że podcieracie sobie odbyt papierem po wypróznieniu, a nie gówno na drzwi. Bo to mnie bardzo zaburzało w publicznych toaletach w Polsce od dziecka, ale tego nikt nie wziął pod uwagę jakie to jest obrzydliwe. Bo nawet nie wiem gdzie sie należy wypróżniać. A wy też i tyle :(

Wiecie ja mam być córką matki, a oni tam czyimi są dziećmi. Bo ja chcę pieniądze. A oni czyimi są dziećmi? CHUJA I CIPY i tyle mnie to obchodzi. Pieniądze i koniec. To w ogóle ludzie nie są. Jak w tej Polsce. I tyle. Tylko tu sprzątaczki a tam? Z kim ja w ogóle rozmawiam? WIELKA BRYTANIA... coś takiego :(

Wiecie to że mną pomiatają od małego, że jestem po pile spalinowej, brygidkach - imię - dajcie spokój - tego nie ma i tyle. Tylko pieniądze. I mam być kim? Córką matki. To tak wymyślili. Ale wnuczką babci też jestem. Nawet i bez nazwiska. Bo sie nie umiała podpisać - córka sprzątaczki. I podbiła im Polskę. Jakby chcieli wiedzieć. Nie muszą atakowac - podbiła i tyle. Swoją pracą dała Polsce renty i emertytury i wystarczy że rozwalą Piłsudkiego w Katowicach i państwo podbite. Po państwie. Tam jest serce Polski - w kiblu tam i tyle. Wyremontowanym przez Faustynę, która myślała po to została wezwana z Warszawy, ale myliła się. Została wezwana żeby popełnić samobójstwo bo były takie powody i tyle :( A nie było?

Powiem wam oprócz założycieli banków szkoda mi Walii. Ale zgłupieli i kto ich miał poprawić? Pyszni też byli. Kto ich miał poprawić? W końcu zapomnieli o co im poszło i została im siekiera w głowie wiecie. Bo mieli iść się dowiem. Może i mieli -no ale cóz... i tyle. Ja sobie moją matkę bardzo cenię. Ta kasa też ale ja bym miała pracę czy szukała gdybym wiedziała o matce. W Polsce po prostu wszyscy sa mną ustawieni i mnie z tego nie pasuje nic. Ot to wszystko. Taka wyssana jestem z porno i tyle. Bo czemu to tak - wszystko z porno i koniec. Tyle :( Ta babcia nie wiedziałam, że 2 lata weterynarii, ta tu matura. Same sukcesy. To ja żadnego i tyle. Bo o co chodzi? Wszyscy mają sukcesy to ja żadnych, ale pieniądze trzeba mieć i tyle. To matki i koniec. I tyle :(

I wiecie ja nie pójde do pracy w tym państwie. I kto był nienormalny i dlaczego? I tyle :( KTO BYŁ NIENORMALNY, ja? Koniec :( BO nie miałam kartonu w domu z liczbą na system liczbowy żeby pasowało mieszkanie. Bo sie nie dałam. Szkoła to LITERKA, CYFERKA. Jak z tego jest Piłsudski? Wystarczy że jest prąd. No to ja tak nie chcę. Prąd jest gorszy. Może i jest - to miały mnie zabić prądem i tyle. Po co ja żyję? Renta i koniec. Jeszcze mam obolały kręgosłup w części krzyżowej. Nie ma i koniec. Paczka moja i koniec. Co wy sobie wszyscy nie myślicie? Banda dekli. DEMONY :(

Chciałam to wysłać w nowym wątku, ale nie zdołałam więc wpisuję tutaj. =========================================================== Jak nie wiedzą co napisać na pieniądzach to niech napiszą DAMIAN - na paczce. PACZKA OD DAMIANA. Bo wiecie to są pieniądze z Tarotem wiecie - jakoś tak stawiają, ze cały kręgosłup mnie boli, wszystko, z przekleństwem, na powieszenie - od Damiana BŁOGOSŁAWIEŃSTWO niech wyślą i tyle. Koniec. Co więcej. Sami wiecie jacy piękni jesteście :(

Czyszczenie wątku UWAGA UWAGA przy pomocy Juliana Przybosia. 1. Lipiec Na świadectwach, wzbici w radość, odlecieli uczniowie, drży powietrze po ich śmigłym zniku. Wakacje, panie profesorze! Pora trzepać wesoło słowa jak futra na wiosnę oraz czasowniki przez dni lata odmieniać! - - Wóz przetoczył się z nagła - i w łozinie zzieleniał. Tylko pustki rozpryśniętej w słońcu - udar. Skacząc z bryczki, zaoczę: Bosonogi gęsiarek biegł, zaczerpnął ze źródła, znikł, jak gdyby on wybiegał potoczek. - - Okolicę, serce wyniosłe, przeszywa na przestrzał strumień! Lecz z połogich pagórków - wahającą się odpowiedź - inne wzgórze - dalszą górę kołysze. Jak ten skryty poryw widoku i ciszę zatuloną w szumie szeptanymi pytaniami - wydać? Jakże w cieniu, pod lipą - przysłowieć?

2. Lipiec Na świadectwach, wzbici w radość, odlecieli uczniowie, drży powietrze po ich śmigłym zniku. Wakacje, panie profesorze! Pora trzepać wesoło słowa jak futra na wiosnę oraz czasowniki przez dni lata odmieniać! - - Wóz przetoczył się z nagła - i w łozinie zzieleniał. Tylko pustki rozpryśniętej w słońcu - udar. Skacząc z bryczki, zaoczę: Bosonogi gęsiarek biegł, zaczerpnął ze źródła, znikł, jak gdyby on wybiegał potoczek. - - Okolicę, serce wyniosłe, przeszywa na przestrzał strumień! Lecz z połogich pagórków - wahającą się odpowiedź - inne wzgórze - dalszą górę kołysze. Jak ten skryty poryw widoku i ciszę zatuloną w szumie szeptanymi pytaniami - wydać? Jakże w cieniu, pod lipą - przysłowieć?

3. Lipiec Na świadectwach, wzbici w radość, odlecieli uczniowie, drży powietrze po ich śmigłym zniku. Wakacje, panie profesorze! Pora trzepać wesoło słowa jak futra na wiosnę oraz czasowniki przez dni lata odmieniać! - - Wóz przetoczył się z nagła - i w łozinie zzieleniał. Tylko pustki rozpryśniętej w słońcu - udar. Skacząc z bryczki, zaoczę: Bosonogi gęsiarek biegł, zaczerpnął ze źródła, znikł, jak gdyby on wybiegał potoczek. - - Okolicę, serce wyniosłe, przeszywa na przestrzał strumień! Lecz z połogich pagórków - wahającą się odpowiedź - inne wzgórze - dalszą górę kołysze. Jak ten skryty poryw widoku i ciszę zatuloną w szumie szeptanymi pytaniami - wydać? Jakże w cieniu, pod lipą - przysłowieć?

4. Lipiec Na świadectwach, wzbici w radość, odlecieli uczniowie, drży powietrze po ich śmigłym zniku. Wakacje, panie profesorze! Pora trzepać wesoło słowa jak futra na wiosnę oraz czasowniki przez dni lata odmieniać! - - Wóz przetoczył się z nagła - i w łozinie zzieleniał. Tylko pustki rozpryśniętej w słońcu - udar. Skacząc z bryczki, zaoczę: Bosonogi gęsiarek biegł, zaczerpnął ze źródła, znikł, jak gdyby on wybiegał potoczek. - - Okolicę, serce wyniosłe, przeszywa na przestrzał strumień! Lecz z połogich pagórków - wahającą się odpowiedź - inne wzgórze - dalszą górę kołysze. Jak ten skryty poryw widoku i ciszę zatuloną w szumie szeptanymi pytaniami - wydać? Jakże w cieniu, pod lipą - przysłowieć?

A teraz normalny list i spadam na razie - czyszczę się Przybosiem z chlewa, który tu zostawiam i jeszcze został mi jeden kał do omówienia KAŁ ŁEZ i za ten kał łez chce moją paczkę i nic wiecej nie mam do nikogo. Bo matka Kevina mówiła, że człowiek pierdzi ustami, a zatem mówiły dzieci łzy to są gówna lub mocz i tyle. I co było dalej? I wiecie ci rodzice I OWSZEM może i mieli rację zostawiając wszystko chociaż wiecie - ona dostała dziecko z USA, zrobiła z matki kurwę może i słusznie, ale wiecie ona dostała dziecko - tam miał być chyba jakiś nadzór bo normalnie jak mnie zostawało mu samobójstwo i był bez rodowodu i nie umiał, a świństw narobił pełno. Ta kobieta była kompletnie walnięta - też miała jakąś matkę ja jej nie oceniam. Tylko chodzi mi o to jak on i ja mieliśmy normalnie pracę mieć. On nie miał passu USA jak ja, nie miał papierów na obywatelstwo holenderskie, przy tej matce ogłupiał - ale szedł sie wieszać w średniej, ja aż tak daleko mnie doszłam i tyle. Wiecie oni mieli pełno kasy, ten ojciec został zarżnięty. No nie dał sie - zarżnęli go. Został dom - dla Polaków. Po rodzinnej tragedii. Ale to jest ich sprawa. Oni ich wyzywali od świętej rodziny. To nie jest moja sprawa. Ode mnie miał 2 rodowody i poszedł je uratować bo już nie mógł i by je stracił bo zaraz by poszedł gnoić i dał się rozwalić i tyle. No a mnie też zostaje samobójstwo bez pieniędzy bo jestem tak sponiewierana że to skandal tylko przydałby się fenol bo wiem jak pies mi zdechł po fenolu więc w razie co fenol w żyłe i koniec. Tyle mnie Polska obchodzi, Polaki, ta rodzina, wariatka na taśmie z CHIn, te całe czekolady - normalnie po 1 dniu mnie nie ma i tyle. Ja wiecie się już nie odezwę. Za brata się pomodlę i tyle. No tacy są ludzie - katoliki. Ci księża musieliby sie modlić, żeby zarobić a tak wszędzie dziury pasowało, ale to sa pieniadze ze sracza - gówna, mocz. GULIK to jest. I mnie będzie pasował. Ja to tak obrzydzam, żeby mi ten gulik dali za mojego tatusia i tego tu Mengele, ze jestem taką idiotką. I wszystko OK śmiech, kpiny, drwiny tylko wiecie życie to nie tylko to co tu jest 5 minut ta Bona, ci ludzie, to jest coś więcej. I wiecie ja tylko DALEKO OD NICH świety spokój. Czego oni chcieli ode mnie - mieli, wszystko rozwalili, zdemolowali mnie, a ja? Ja się nie dałam w tej wojnie na sraczu wiecie PRZEZE MNIE WYREMONTOWANYM bo to jest taka przypowieść jak w tych Katowicach - za czyje był wyremontowany sracz i koniec :( I tyle :( I wszystko - co jeszcze? :(

Wiecie pieniądze żadałam z banku do banku z państwa do państwa. Jakie wy macie banki? Mnie to nie obchodzi. Ja te pieniądze powinnam dostać tylko to jest takie niejasne za kradzież i spalenie dokumentów państwowych i kradzież z sejfu, żeby waszej służbie pasowała wiara ich - że jedyna wiara to jest wiara Daniela w jaskini lwów i tak całość ukradli, spalili BO SĄ WARIATAMI ale babcia ma kopie - pamięta co napisała i ja dostanę kiedyś czynsze, a ona pójdzie do banku to jej sie przyda i tyle. To wszystko było manipulowane - za takie rzeczy jest fenol normalnie - oni sobie wszystko robili. Moja babcia nigdy nie wróci do Anglii. Matka do rodziców. Oni się z nią nie zgadzali - z babcią. No to mogą być. Matka trochę - zobaczyć czy żyją. Takie coś. I może coś w Londynie. Bo w Londynie nie było najgorzej, a poza tym różnie się życie toczy i tak dalej. No ja nigdy tam nie będę. Nikt nie musi się mną przejmowac. No wiecie ja mogłam być w tej rodzinie LEKARKĄ niż tym biologiem. Naprawdę. Po tej babci ale mi nie dali, nie chcieli i tyle. A dzieci miała takie, ze nikomu nic nie powiedziała i tyle. I wiecie na mnie wyzwiska ale nie jestem lekarką, kariery nie zrobiłam - czemu? Bo mnie wszyscy kłamią, wykorzystują. To się nie daję i chcę moją rentę. Wy sobie z wszystkiego jaja robicie. Ja tak nie umiem. To się mam nauczyć - lepiej was przekląć, wyjechać i NORMALNIE ŻYĆ bo tu można do głowy dostać. Jeszcze zidiociałe brygidki, ojciec i ta służba Niemkę ze mnie zrobili, z gołą dupą zostawili, tu wzięta na kasę wyłącznie - poza kasą mnie nie ma. Bez sensu i tyle. I jeszcze wyzwiska gołodup - takie tam - nierób, zero. Takie tam. To są dzieci porno wszystko. Ja lecę matmą i ja tego nie rozumiem i w sumie za to pieniądze. Ale niech dadzą za co chcą. Np. za paliczek w Obrazie Miłosierdzia - albo niech sobie zastawią że wiecie mieli zapłacić i tyle. I byłaby jedna kasa i ktoś by się uratował? Więcej ludzi? NIe wiem. Ja sie nie orientuję i tyle. Ja na zachodzie mogę być. W Niemczech w Berlinie. I w Holandii nawet, ale mam bolący kręgosłup i nie i tyle. To wszystko. I nikomu nic nie dam bo rentę mam na zawsze i tyle. Co rozdam to moja sprawa. Matkę miałam dać. Jak i tyle :( Bez sensu. Jak ją miałam dać i komu. No może miało być dziś widać, że jej jestem, no ale co mi to da? I tyle. I wiecie... aaa nie wiem. Takie forum. Ma to sens pisać? Helen Fielding nie żyje. Nie powiesiła się. Pomogli jej i tyle :(

Czy ty jestes normalna? Idz do lekarza.

Napiszę wam jeszcze, że co może mieć do mnie ta rodzina. ZWŁASZCZA BRAT - a tak czytamy w Ewangelii. Wszystko mi rozkradł, sponiewierał, zniszczył, jedynie nie zabił. Kilka wyzwisk - i to wszystko. W życiu mu niczego nie zasrałam, chcę pieniądze MOJEJ MATKI i odchodzę. My jesteśmy obcymi ludżmi dla siebie i tyle. Rodzina moja nie wbudza ani mojego zaufania już ani oni mi nie ufają. Wyżywać się nie muszą. Na pracę fizyczną nie mam zdrowia. No moze dzięki mnie też - bo nie wiem który rok to był - nie walą was psychiatrzy w głowę w kolejce po rentę zdrowotną i tyle. Trochę się poprawiliście dzięki temu i tyle. Takie rzeczy. Co jeszcze? No nie wiem co jeszcze mogę napisać. Uważajcie latem żeby nie zniknąć i w DA. I wiecie ta Faustyna też nic nie powie, ale jakby się tam miała w tym DA zachowywać i zniknąć to ja pocięli w kawałki a to DA w Katowicach to najpierw rozwaliło toalety w DA, a pózniej poszli do Piłsudskiego i tam były trupy i zniknięcia. Do domu wysyłali kartkę POLEGŁ W BITWIE i tyle. Pod grunwaldem albo Westerplatte, a te renty z Anglii to chyba macie po matce Faustyny bo to takie bulwersujące było co sie to stało, a po niej powiesił sie cały psychiatryk w Katowicach i tak powstał Kevin i mógł. Miejsce zbiorowego samobójstwa i w sumie TAK JEST ZAJECHANA koleżanka moja z doktoratu , powieszona w 2 ciąży, że pracowałam w byłym szpitalu psychiatrycznym, który cały sie powiesił i tam szkoła. I w Gliwicach przyszła po śmierci, uczyła i też chyba pół szkoły powiesiła. Psychiatryk był bez passów USA i padł. Nic tylko takie coś to było i tyle :(

Wiecie nie zaczynajcie ze mną po system rentalno emerytalny ukradły sprzątaczki, to księża mieli ukraść. Chyba to rozumiecie. I tak paczka a do pracy nie pójdę na zachód nie wyjade. Potrzebuję na ZDECHŁĘ mieszkanie i się stad wynieść. Mam swoje zajęcia i koniec. Nie będę latała po taśmach z jakimiś wariatkami, BONA to gówno i mocz lepsze od niej i tyle mnie obchodzi. Mengele ani tyle mam swoje pieniądze i koniec. Muszę sobie sama radzić i WYKURWIAĆ ODE MNIE WSZYSTCY. 7 lat znęcania się nade mną starczy. NIGDY nie wrócę do tego chlewa szkoły, to kuratorium to są NORMALNI IDIOCI I IMNBECYLE - po co wy się uczycie to nikt normalny nie wie. CHODZICIE DO SZKOŁy - to mieliscie to wiedzieć 7 lat temu i mi dupy nie zawracać bo lepiej się zapierdzieć na śmierc niż sie z Polską zadawać. Nie zapomnijcie pały do chaźla w szkole wziąc i do lekarza. I tyle. I obyście wszyscy w gównach skończyli a Bona i Mengele pierwsi i cała ta chuja w dupie niewarta rodzina brat - paczka jest moja i koniec. A w ogrodnictwie też sobie pracujcie aż wam żyły z rąk na dupach wyjdą u syna KSIĘCIA KAROLA. I tyle mnie cokolwiek obchodzi oprócz mojej dupy umytej lub nie - bo się dowiem ze co jak co ale moja dupa mnie nie interesowała ani razu stałej pracy. No włąsnie wyglądam z tą uczelnią jak ze SMARKIEM W NOSIE - wieszają sobie mną od 1995, ani sie wynieść, weterynaria najważniejsza- proszę bardzo i do widzenia - tylko paczkę proszę wysłać - ZA MOJE - albo płatne przy odbiorze i do widzenia :(

Czyszczenie się KOLEJNE... 1 Lipiec Na świadectwach, wzbici w radość, odlecieli uczniowie, drży powietrze po ich śmigłym zniku. Wakacje, panie profesorze! Pora trzepać wesoło słowa jak futra na wiosnę oraz czasowniki przez dni lata odmieniać! - - Wóz przetoczył się z nagła - i w łozinie zzieleniał. Tylko pustki rozpryśniętej w słońcu - udar. Skacząc z bryczki, zaoczę: Bosonogi gęsiarek biegł, zaczerpnął ze źródła, znikł, jak gdyby on wybiegał potoczek. - - Okolicę, serce wyniosłe, przeszywa na przestrzał strumień! Lecz z połogich pagórków - wahającą się odpowiedź - inne wzgórze - dalszą górę kołysze. Jak ten skryty poryw widoku i ciszę zatuloną w szumie szeptanymi pytaniami - wydać? Jakże w cieniu, pod lipą - przysłowieć?

2. Lipiec Na świadectwach, wzbici w radość, odlecieli uczniowie, drży powietrze po ich śmigłym zniku. Wakacje, panie profesorze! Pora trzepać wesoło słowa jak futra na wiosnę oraz czasowniki przez dni lata odmieniać! - - Wóz przetoczył się z nagła - i w łozinie zzieleniał. Tylko pustki rozpryśniętej w słońcu - udar. Skacząc z bryczki, zaoczę: Bosonogi gęsiarek biegł, zaczerpnął ze źródła, znikł, jak gdyby on wybiegał potoczek. - - Okolicę, serce wyniosłe, przeszywa na przestrzał strumień! Lecz z połogich pagórków - wahającą się odpowiedź - inne wzgórze - dalszą górę kołysze. Jak ten skryty poryw widoku i ciszę zatuloną w szumie szeptanymi pytaniami - wydać? Jakże w cieniu, pod lipą - przysłowieć?