PILNE ! Czy taki związek przetrwa?

Witam. Mam 21 lat moja dziewczyna 17 więc chodzi jeszcze do szkoły. Ja póki nie pracuje. Ale jak pójdę do pracy to ma to sens żeby być razem? Mam do niej 32 km więc duża odległość. Jestem z nią 3 miesiące a jeszcze u niej nie byłem bo się wykręca i nie chce... O co jej chodzi... I tak w weekendy nie imprezuje... Więc tylko piszemy a spotykamy się raz na tydzień. Czy to przetrwa ? Nie mam prawka póki co , samochodu też.

daj sobie spokój

daj se siana, pewnie dzidzia kręci z kimś jescze. A ty tu tematy zakładasz na kafe. Nie masz samochodu - nie masz szans u dzisiejszej 17 latki. Pewnie ktoś inny ją wozi.

obecnie mam 20 lat, a partner 24, poznalismy sie 3 lata temu a wiec w tym wieku w ktorym wy jestescie teraz:). obecnie koncze szkole a z chlopakiem wciaz jestem planujemy wspolne zycie, zalozenie rodziny, w sierpniu wyjazd do innego miasta zeby sie odciac od rodzin wkoncu. proboj, dacie rade:)

.. i właśnie jak bedziesz pracowal to najlepiej bedzie wam sie ukladalo , bo i ona bedzie miala czas na ksiazki i Ty na prace.

po pierwsze, 30 km to żart, a nie odległość, po drugie skoro nie chce się widywać częściej to znaczy, że nie traktuje cię poważnie, a przynajmniej nie aż tak poważnie jak ty traktujesz ją, porozmawiaj z nią o tym.

No próbuj... Ale czy ma to sens... Bo co to za bycie ze sobą jak się tylko pisze i gada przez telefon... Nie chodzi o różnice wieku bo to akurat dla nas nie ma znaczenia. Poprostu czas na ciągle pisanie smsów minął. Już to nie to samo chociaż nadal pisze od 100 do 200 smsów na dzień no czasami mniej . Teraz to już tylko chce ją częściej widzieć. A może jeszcze trochę się pomęczyć ? Robię prawko . Za miesiąc mam egzamin.... A samochód się jakiś kupi. Ale czy warto czekać...

powiedz jej ze wolisz sie z nia spotykac zamiast pisac,, noo czasy sms zawsze minal :) ja tez juz okolo 10 dziennie tylko wysylam. Nie wiem porozmawiaj z nia, bo ona sama tylko wie o co jej chodzi.moze nie chce sie spotykac bo sie boi reakcji rodzicow? albo sie ciebie wstydzi, albo najzwyczajniej nic do ciebie nie czuje tylko chce sie pochwalic ze ma chlopaka??

moze tez tak byc ze dziewczyna nie widzi problemu bo jej pisanie wystarcza

Podstawą to jest rozmowa, więc nauczcie się rozmawiać o problemach i wątpliwościach. Spytaj jej wprost jak widzi ten związek i jaka jest konkretna przyczyna jej niechęci do spotkań

Ty wez ja odstaw i ucz sie dalej!! zrob studia, tam sa fajne dziewczyny i maja poukladane w glowie

Rozmawiałem z nią o tym to powiedziała ze ona chce a ja sobie tylko wymysłam... Niby mówi mi o wszystkim bo nawet jak jest z koleżankami to pisze a ja wtedy pisze jej żeby później napisała a ona na to ze jej nie przeszkadzam. Niby wszystko ok bo mówi mi o każdym chłopaku jak do niej jakiś napisze. Ale spotykać za bardzo się nie chce.

No to poprostu gowniarskie zachowanie i juz,, uwierz ze jakby jej zalezalo na tobie to by kolezanki odstawila na bok a spotykala sie z toba w tym czasie.

i ty jestes facetem?? ogarnij sie! na jednego faceta przypada 4 kobiety! zostaw ja. napisz jej grzecznie, ze poznales dziewczyne, ktora chce sie z toba spotykac.Baba jak widzi, ze sie ja olewa to sama lazi za toba, wie odpusc sobie

Nie rozumię jej. Pogadać poważnie z nią się nie da. Nie wiem może dać sobie spokój z nią ale wiem że ją to zaboli ale może tak bd lepiej.

no to ja zostaw i po problemie, nie rozmyslaj tylko cos zadzialaj:P

No ona chce ale raz na tydzień i to na 1,5 godz i to ja zawsze pierwszy o tym mowie. Ale dobrze mówicie. Teraz nie bd pytał o to i zobaczę czy ona bd miała zamiar zapytać. Heh

jak kolezanki dla niej wazniejsze to po co ci ona? :) no i dobrze, zaczekaj na jej reakcje

No też jej mówiłem że koleżanki są dla niej ważniejsze. A ona tylko się złości i mówi że nie. Dzięki za rady. :) jak coś to jeszcze tu napisze jak to się ułożyło:)

a jak widywaliście się do tej pory skoro nie masz samochodu?

No jak. Autobusem dojeżdżałem. Do Lublina bo tam się uczy. I na miasto heh. Prawie 4 miesiące jesteśmy razem.

Ona jest poprostu mloda,daj jej troszke swobody... A jesli pojdziesz do pracy bedziesz zapracowany to dopiero wtedy zobaczysz czy rzeczywiscie Ci na niej zalezy czy dalej bedziesz chcial sie z nia spotykac itd,ona jest mloda nie zabieraj jej mlodosci ... mysle ze wasz uklad raz na tydzien nie jest taki zly,niech ma czas na nauke kolezanki... a jesli nie czasami poprostu spotkajcie sie czesciej.Moim zdaniem jesli ludzie sie kochaja ,milosc przetrwa wtedy wszystko cokolwiek stanie na jej drodze...