Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama niedługo dwójeczki

Wyjazd za granice z 2latkiem i w ciąźy, jak myślicie?

Polecane posty

Gość mama niedługo dwójeczki

mam pytanie do mam które dużo podrózują.Czy latałyście gdzies w czasie ciązy na wakacje? Jestem 4 miesiącu, z punktu medycznego niema zadnych przeciwwskazań. Mamy 20miesięczną córcie. Chcielibyśmy z mężem wybrać sie na wakacje za granice, najprawdopodobniej na Wyspy kanaryjskie, lub gdzies indziej do Hiszpani. Wyjazd pod koniec kwietnia lub w maju. Czy wy byście w takiej sytuacji poleciały? Chcemy wykorzystac, to że córcia do 2 lat ma za darmo, a potem jak urodzi sie drugie to tym bardziej wiadomo, że trudniej będzie gdzies z dwójeczka sie wybrac. Co do córci to nie boje sie wyjazdu z nią, bo bylismy z nią juz rok temu w Turcji (jak miała 11 miesiecy) i super zniosla i podroz i pobyt tam. Bardziej zastanawiam sie czy w ciazy decydowac sie na taką podroz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość male ciche
ja lecialam w ok 14tyg ciazy i nie bylo problemu, moj ultra ostrozny lekarz nie mowil nie, teraz jestem w 30 tyg, chcielismy jeszcze poleciec na wakacje ze starsza corka jak bylam w 28 i zgody nie dostalam, lekarz stwierdzil ze za duze ryzyko a ja nie chcialam potem zalowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tikalek
moja kolezanka ma dziecko 2 letnie, teraz jest w 6 m-cy ciazy i jedzie do Egiptu na wakacje. Uwazam, ze jej postepowanie jest nieodpowiedzialne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama niedługo dwójeczki
do Egiptu bym się jednak bała, nie tylko ze wzgledu na siebie ale i na córcie, dlatego chyba najbezpieczniejsza bedzie Hiszpania, ewentualnie gdzies indziej, ale w Europie, ale o tej porze roku jeszcze nie jest jeszcze wszedzie cieplo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama niedługo dwójeczki
no i chcielibysmy poleciej, jak bede tak mniedzy 20- 26tc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ticketpro
ja bylam w 22tyg na dominikanie w sierpniu,wystarczy uwazac na jedzenie,zeby sie nie struc,duzo pic i zaslaniac brzuch od slonca.ciaza to nie choroba,jak dobrze sie czujesz to korzystaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym sie w ciazy nie
zdecydowala na przelot samolotem z powodu promieniowania i podwyzszonego ryzyka trombozy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsja
Jak ciąża niezagrożona to miłej podróży i nie siedź na słońcu:) A jak było z dzieckiem w Turcji? My na majówkę lecimy z niespełna 2-latką. Będzie jeść to co my w all inc. Brałaś ze sobą jedzenie dla córki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama niedługo dwójeczki
W Turci jak byliśmy to wziełam ze sobą słoiczki z obiadkami, deserami, owocami, ale kazdy ktory otworzylam, to wywalałam, bo mała nie chciala ich jesc. Mielismy jednak ten komfort ze ona byla jeszcze na piersi, wiec nie martwilam sie za bardzo, bo zawsze cos tam mlekiem nadrobila. Zreszta juz wtedy dawalismy jej niektore rzeczy ktore sami jedlismy, typu jajecznica na masle (przy nas przygotowywana), kurczak gotowany, pieczona ryba, no i roznego rodzaju warzywa gotowane. Mnóstwo tego było do dyspozycji przy kazdym posilku, wiec cos tam zawsze z tego skubnela. No i kilogramami jadla arbuza i melona. Jak by mogla to tylko to by jadła. do tego wzielam tez mnostwo wody z domu, tak zeby dla niej miec na caly wyjazd i pare soczkow w kartonikach malych. Sami pilismy miejscowe napoje, w hotelu tez mielismy dystrybutory z butelkowana woda, z ktorych moznabylo korzystac do woli, ale ta wode tylko my pilismy, bo dla malej akurat nam wystarczylo to co wzielismy z Pl. Mysle ze z 2latka juz spokojnie nie musicie nic brac do jedzenia, moze jedynie wode wezcie (ja sie balam takiemu malemu dawac ich wode, ale przy kąpieli nie raz tam jezykiem zlizywala kranowke i jakos nic jej nie było:)).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsja
Bardzo Ci dziękuję. Właśnie tak chcę zrobić. Będzie jadła to, c będzie a wodę butelkowaną ale chyba miejscową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsja
A jeszcze dodam, że jak miała 14 miesięcy to w Bułgarii byliśmy i też jadała wszystko normalnie, tylko na śniadanie i kolację robiliśmy jej kaszki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama niedługo dwójeczki
u nas w hotelu akurat nie bylo problemu z takimi daniami, ktore spokojnie moglismy dac malej, mnostwo warzyw gotwanych i surowych, peiczone mieso, ryby, rozne owoce, wiec mielismy w czym dla niej wybierac. Mala byla zadowolona i my tez :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale wodę brać do Turcji???
przecież tam są normalne markety i wszystko można kupić jak w Polsce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama niedługo dwójeczki
niby można, ale nie wiedzieliśmy czy bedziemy mieli gdzies blisko sklep, a wolalam nie zakladac, ze z 11 miesiecznym dzieckiem bede gdzies dalej jezdzila po zakupy, wiec wzielam ze soba chyba lacznie z 6l wody, na dwie duze walizki nam sie rozlożylo, wiec tego nie odczulismy wcale, a dla malej spokojnie wystarczylo do picia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×