Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Wiek a wsparcie rodziny

Wiek a wsparcie rodziny

Polecane posty

Gość Wiek a wsparcie rodziny

Jak to u Was jest? Czy w pewnym wieku musieliście już liczyć całkiem na siebie czy macie poczucie, że w najgorszych momentach możecie liczyć na to że jedziecie do rodziców, mama robi herbatke, można obgadac problem i pobyć troche w azylu rodzinnego domu, poukładać sobie mysli? Ja dzisiaj usłyszałam, ze mam nie zawracac dupy, bo nikt nie bedzie sie zajmował problemami dorosłej baby :/ A tak chciałam sobie pogadac z mamą, od tygodnia jestem chora, mieszkam sama, nie ma do kogo sie odezwać, nie ma kto herbaty zrobić. Trochę mnie zabolało, że nikogo nie interesuje co u mnie. A może to juz taka kolej rzeczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teKkA
Ja mam 27 lat i zawsze mogę liczyć na rodziców i rodzeństwo. Wiadomo, że różnie bywa - czasem się kłócimy, czasem mamy się dość, ale w tych najważniejszych, najtrudniejszych momentach zawsze jesteśmy dla siebie wsparciem. Przykro mi, że coś takiego usłyszałaś, to pewnie bardzo boli :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość c rauai
moja mama umarła 1 rok temu , ja mam 37 lat i do końca dbała o mnie jak o bobaska , ja mam syna 16 lat i też ciągle dbam o niego . dziecko to dziecko , ja się troszczyłam o mamę a ona o mnie .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość c rauai
przykre to co napisałaś , to tak wiesz jak z obowiązku odchowała i już wypad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość khiuih
NIeladnie, ze mama cie tak potraktowala. Ja mam 30 lat a moja mama zawsze ma dla mnie czas i zawsze wysluchuje moich problemow. Ciagle traktuje mnie jak dziecko, czasami jest to wrecz meczace, bo mam juz wlasna rodzine.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiek a wsparcie rodziny
Akurat chciałam pogadać, bo moja przyjaciółka też mnie bardzo zawiodła, niestety nie przetrwałyśmy próby wspólnego zamieszkania, więc i tak czułam się bardzo odrzucona a tu taki mur.. Sama nie wiem jak na to patrzeć. Może jestem za dobra, bo zawsze daje się wykorzystywać i już któryś raz zostałam tam odrzucona. Miałam jechać na święta do domu, ale chyba nie mam po co:/ W zeszłym roku zmarł mój tato, mama mieszka z ojczymem, który mnie nie lubi z wzajemnością, więc zostanę sama. Nie chcę się żalić, tylko.. hmm.. czy dorosłość oznacza samotność? Nie zawsze chce być silna, czasami mam dosyć. W pracy trzeba udawać, na uczelni być zorganizowaną i odpowiedzialną a nie mam chwili gdy ktoś by spytał jak się masz i czy wszystko ok. Przykro, faktycznie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość c rauai
:) kiedyś mama robiła mi mleczko a później kawkę .... strasznie za nią tęsknię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość c rauai
wiesz to że mama ma nowego męża to wiele tłumaczy ona cię nie potrzebuje bo ma jego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niemilo sie Twoja mama zachowala. Mi rodzice zawsze powtarzaja, ze ich dzieckiem zostane zawsze, niewazne ile bede mial lat i moge liczyc na ich pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiek a wsparcie rodziny
c rauai - przykro mi z powodu Twojej mamy. Domyślam się co czujesz, bo też straciłam tatę rok temu. Może przez to ta pustka jest jeszcze wyraźniejsza. A mam 24 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiek a wsparcie rodziny
Jest też w ciąży. Bardzo się ucieszyłam , zawiozłam jej torbę rzeczy dla dziecka, pomyłam okna itp. Myślałam, że jest ok. Niestety ona chyba nie troszczy się o mnie tak jak ja o nią, własciwie nie pierwszy raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość c rauai
wiesz co ja nawet nie wiedziałam że mam aż tak grubą pępowinę w tym wieku :( i czasami też bym chciała być małą dziewczynką mojej mamy strasznie za nią tęsknię i cholera jestem jedynaczką sama ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość c rauai
serio jest w ciąży ? no co ty ? to ma nowe życie na całego to ty za stara dla niej jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiek a wsparcie rodziny
Ja mam przyrodniego brata, ale nie mamy ze sobą kontaktu. Rozwód rodziców zniszczył wszystkie relacje rodzinne. Każdy ma chyba taką potrzebę, ale często słyszę " weź się do pracy, za dużo chcesz, zajmij się czymś, wymyślasz, życie już takie jest..." :/ Może i jest, ale cięzko jak nie ma nikogo życzliwego z kim można by było szczerze pogadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fakt ze Twoja matka ma nowego faceta jest decydujacy. Jak sie nie lubicie ze wzajemnoscia, to bym sie nie dziwil jakby ten facet podburzal mame przeciwko Tobie. Niestety poki z nim bedzie, to tylko bedzie gorzej ;/ samemu ciezko jest niestety. Szukaj nowych przyjaciol najlepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiek a wsparcie rodziny
Tak, serio :) Ma 44 lata, ale wszystko dobrze jak do tej pory. Świetnie znosi ciąże. Miałam nadzieję, że to nas jeszcze zbliży, chętnie bym pomogła przy dziecku, szczególnie że nie mieszkamy daleko od siebie i w godzinkę mogłabym do niej przyjechać w razie czego, ale pewnie odezwie sie dopiero po porodzie jak będzie potrzebowała pomocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiek a wsparcie rodziny
Nie kłócimy się z ojczymem, raczej się tolerujemy ;) Z przyjaciółmi jest problem, znajomych mam aż nadto ;) Chętnie wpadają na obiad, na winko.. to oczywiście pomaga w samotności trochę, ale brak głębszych relacji jest męczący. A może nie ma sensu ich nawet szukać i lepiej traktować ludzi jako takich którzy przychodzą i odchodzą, nie przywiązywać sie zbytnio , nie mieć oczekiwań... jakie sa Wasze doświadczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sam mam 2 przyjaciol, ktorym moge powiedziec praktycznie wszystko. Nie znaczy ze to robie, ale wiem ze moge na nich polegac jakby co. Tez jestem nieufny i staram sie nie przyzwyczajac, ale znajomi przychodza i odchodza, a przyjaciel bedzie zawsze (przynajmniej powinien). Daj ludziom szanse, ale podchodz do tego z dystansem, zeby zminimalizowac ewentualny zawod.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiek a wsparcie rodziny
Dziękuję, już mi lepiej:) Mam nadzieję, że moja mama lepiej się spisze z nowym dzieckiem niż ze mną:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakbys potrzebowala z kims pogadac, a nie mialabys z kim, to pisz bevis6@wp.pl Bedzie dobrze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiek a wsparcie rodziny
Dzięki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×