jak facetowi odbija po 30

Hej Może któraś z was ma ten sam problem .Mówi sie że jak facet nie ma hooby to źle a ja wam powiem że mój ma swoje od wielu lat i w tej chwili jak słyszę że idzie znowu na trening lub wyjeżdza na zawody to dostaje mega wkur......Nie polecam sportowców dla nich liczy się tylko dzień kiedy moze iść i spotkac się ze swoimi klubowymi kolegami i koleżankami kiedy może jechac na zawody i udowodnić sobie że jest boski bo wygrał kolejna walke i napiszą o nim na stronie klubu z zamieszczeniem filmu na jakimś portalu .Dla Ciebie nie ma czasu a dla dziecka miedzy treningami ,masakra ja już nie wyrabiam .Wieczne spotkania z klubowymi znajomymi ale oczywiście bez ze mnie bo gdzie z żona jak klubowi koledzy to roczniki 90 i 80 wolni jak ptaki. Co wy na to?

sluchaj facetko-twoj maz musi miec z toba naprawde zle.takie baby jak ty to sa te z serii-ach-wszystko im nie pasuje.Mezczyzna-zreszta tez I KOBIETA powinien sie czyms interesowac.Jezeli nie ma zainteresowan czy hobby to jest nieciekawy.Poza tym-ty pewnie wolala bys zeby pil wode-wtedy to bys dopiero miala problem.Wy facetki nie potraficie zrozumiec jednej rzeczy-w malzenstwie takze trzeba dac jedno drugiemu troche swobody.Nie mozna komus kazac robic tego co sie tobie podoba.Wy zawsze usilujecie "wychowac"meza i to jest poczatek tragedii w takim zwiazku.

"klubowi znajomi" pewnie płci żenskiej znając zyczie:-) wspolczuje, pewnie cie zdradza a ty nawet o tym nie wiesz bo oficjalna wersja jest taka ze jest na treningu

sorki żonka...ale na co ty sie skarżysz? jeśli na to,że jestes zaniedbywana ( a raczej tak sie czujesz) to nie tutaj te pretensje tylko do meza;) i nie ma to znaczenia czy przez sport czy przez wodke - twoje uczucia sa wazne. powiedz o nich swojemu facetowi. ludzie ze soba nie umieja rozmawiac. inna sprawa - czy twoj maz zaczal trenowac i jezdzic na zawody po slubie? watpie. to raczej ty nie mialas pojecia( a moze nie chcialas wiedziec )jak to wyglada . a moze mialas nadzieje ze dla ciebie rzuci swoje "hooby" jak napisałas? nigdy nie zmuszaj nikogo do rezygnacji z czastki siebie dla ciebie - zawsze zle na tym wyjdziesz.

i dlaczego nie jezdzisz na spotkania klubowe? ty nie chcesz czy on? a elokram zgorzkniała zdradzona albo niedowartosw\ciowana...szkoda

znajdz sobie swoje hobby

Może nie dopisłam że nie chcę żeby rezygnował ze swojego zamiłowania tylko ograniczył to czasowo nie cztery razy w tygodniu i weekendy na zawody na które nas nie zabiera bo nie ma miejsca w moim własnym samochodzie dla mnie i dziecka.Dodatkowo urlopy na treningi a dla dziecka brak czasu .

a po cholere masz ciagac malego dzieciaka na zawody?

tez mam faceta podstarzalego pod 40 ,ktory szlaja sie po silowniach. W tym wieku to juz obciach. lepiej by se pocwiczyl w domu a nie chodzil miedzy mlokosow

elokram ma racje, ja tez swojeog o to podejrzewam. Nie czarujmy sie bo na silowniach sa same zajebiste dupy:)

jezuuu ciesz się, że ma swoje hobby - Ty masz wtedy czas na swoje pasje i zajęcia ja nie rozumiem bab, które zamiast cieszyć się z tego, że facet może robić to co chce, że jest szczęśliwy to się wkurzają, obrażają, robią mu awantury ja się pytam O CO??? DLACZEGO?? dlatego, że chce być szczęśliwy?? miłość to nie jest egoizm a chęć szczęścia dla drugiej osoby zamiast wkurzać się o to, że facet jest rozgarnięty i widzi coś poza kapciami i tv - zacznij też coś robić ciekawego, inaczej Tobie odbije palma a on sobie znajdzie inną - która będzie go kochać na prawdę

wer3r - no w sumie, pewnie chodzi popatrzeć na 20stolatki :P

n ie tylko popatrzec, moj mnie wkurza bo mowi ze go dotykaja i prosza o poakzania jak wycwiczyc takie ciallo!!

no tak bo kobieta po 30stce to glupiutka nastolatka ktorej obowiazkiem jest tlyko chodzic do szkoly nie musi sie zajmowac ani domem ani dzieckiem nie ma meza rodziny itd w glowie jej tylko imprezy jakies hobby i tance przepraszam bardzo ale jezeli ktos ma rodzine i sie na nia decyduje to rodzina jest na 1 MIEJSCU !!! najpierw zona dziekco obowiazki w domu a pozniej mozna zajac sie swoim hobby jesli jest na to czas a jesli ktos chcial sie poswiecic hobby to po cholere bral slub mogl zostac kawalerem moj maz tez na poczatku mial hobby komputer ok wiec ja tez znalazma sobie hobby i efekt byl taki z emijalismy sie w dzrwaich a po pol roku bylismy dla siebei obcy i nie mielismy sobie nic do powiedzenia a nie po to bralismy slub wiec dzisiaj najpierw my czyli rodzina uczucia milosc a potem wlasne zaiteresowania

http://allegro.pl/show_item.php?item=22398105 43 http://allegro.pl/nowa-bluza-fioletowa-z-kapt urem-36-s-i2239810592.html http://allegro.pl/sliczna-sukienka-czarna-w-s rebrne-roze-36-s-orsay-i2239810642.html http://allegro.pl/sliczna-tunika-braz-idealny -stan-36-s-sexy-i2239810382.html http://allegro.pl/nowa-koszula-damska-new-yor ker-36-s-fiolet-i2239810543.html

i tak sie zastanawiam co ty wiesz o malzenstwie rodzinie dzieciach o tym ze dziekco ma ojca ktory powinien sie nim opiekowac zjamwoac poswiecac mu czas a nie latac w weeekndy po jakis zawodach a w tygoniu po treningach i spotkaniach w klubach

przyznaje racje pani z postu wyzej

i nie masz juz nic do powiedzneia Gwiazdna Wojno ??

trwa to juz kilka lat a autorka dopiero teraz widzi w tym problem?

nie wiem ile twoje dziecko ma lat autorko ale jeżeli ma kilka lat i mozna go zainteresować sportem to mysle że nikt nie powinien mieć nic przeciw temu żebys przyszła na trening od czasu do czasu popatrzec. Przeciez napewno treningi śa na sali gimnastycznej i można tam wejść bez problemu. Pogadaj z nim o tym. Jeżeli nie ma nic do ukrycia to sie zgodzi jezeli bedzie oponował to musisz z nim powaznie porozmawiac czy to jest napewno hobby czy tez ucieczka od rodziny :(