Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość /.załamana kunegunda/.

Moja Mysz umarła 20 lutego 2012 a ja do dziś sie z tym nie moge pogodzić

Polecane posty

Gość /.załamana kunegunda/.

ile trwało jej krótkie życie? ile dobrego zrobiła...ile ciepła w sobie miała... ile planów na przyszłość :( :( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiosna ah to tyyyy
wspolczuje :P ja tez kocham zwierzrta ale nigdy nie plakalam po swoich kotach, tylko bralam nowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość /.załamana kunegunda/.
mam na myśli oczywiście moją myszkę waginalną :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość /.załamana kunegunda/.
to ile tych kotów miałaś i co z nimi robiłas? zreszta koty sa wredne... Myszy to najcudniejsze anioły :( nie moge bez Niej żyć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×