Nie jestem gotowa

Od dłuższego czasu zastanawiam się czy coś jest ze mną nie tak . Mam 21 lat i nie mam chłopaka, nawet nie odczuwam potrzeby go mieć . Fakt , mam takie dni kiedy myślę, że miło by było się do kogoś przytulic , ale perspektywa związku mnie przeraża . Nie wiem czego się boję. Nigdy nie bylam w zwiazku. Po prostu nie chcialam . Zdaje mi sie, ze na wspolzycie tez nie jestem przygotowana . Czy to dlatego, ze nie trafilam jeszcze na odpowiednia osobe ? Juz nie wiem co myslec .

Przyjdzie czas przyjdzie rada. Jak będziesz miała chłopaka, to musisz nogi rozkładać.

Ja mam podobnie, ale jestem chłopakiem. Sam się zastanawiam, dlaczego często odrzucam dziewczyny, które są mną zainteresowane. Może czekam na miłość od pierwszego wejrzenia. :D

poczekaj zaswędzi....widac ze jeszcze z penisem brudzia nie wyssalas

Oj, to chyba nie dostaniesz godnej uwagi odpowiedzi... ;p

j260 jak tylko zauważam , że ktoś się mną interesuje to kończę znajomość , cały czas tak mam

Może i nie będzie żadnej rady , ale można się pośmiać z niektórych wypowiedzi :p

Ja również. I nie potrafię tego wytłumaczyć. Ale być może na nieodpowiednie dziewczyny trafiam. Jak masz poznawać kogoś na siłę, to odpuść. Tak jak to robisz teraz. Osobiście wydaje mi się, że życiem nie rządzi przypadek i w końcu spotkasz kogoś odpowiedniego nie myśląc o tym.

Nic na siłę, jeśli tylko masz pasje, znajomych to w czym problem? Nadejdzie Twój czas to rozejrzysz się za partnerem i wszystko.

ocho! ekspert , ktoren cycka na zywo nigdy nie widzial jeno z odtworzenia sie znalazl. sluchaj Niewiasto takich ekspertow a sie w zyciu ustawisz jak dziewica przy afganskich koszarach

J260 - problem polega tym ze możesz szukać całe życie ale jednak ... nic na siłę

Nie szukam na siłę :) pewnie masz rację , choć nasze zachowanie wydaje się trochę dziwne . W sumie jak większość dziewczyn powinnam marzyć o miłości, a mi się wydaje , że dobrze mi obecnie tak jak jest . Widocznie musimy trafić na odpowiednie osoby , inaczej nic nie wyjdzie .

Kolega powyżej się pogniewał, bo przez takie moje rady będzie więcej dziewczyn zamkniętych na przelotne flirty. :D

Księżyc w pełni.... I to jest ten paradoks właśnie. Chciałbym, ale nie z takimi, jakie są obecnie mną zainteresowane. Szukam zupełnie innej. Mam nadzieję tylko, że do 30stki nie będę szukał.

Właśnie na szczęście nie szukam nikogo , ale zaczęłam się nad sobą zastanawiać , dlatego , że większość koleżanek bez facetów ciągle narzeka na ten stan a ja nie mogę ich zrozumieć .

Też mam problem z zainteresowanymi mną osobami . Bo ci chłopacy to albo jakieś ciapy co sobie rady w życiu nie dają , albo tacy co sobie życia bez dyskotek nie wyobrażają . A ja bym chciała takiego faceta co na koncerty by ze mną chodził a nie ciamajde, która jest wszystkim przerażona.

Podobno nie dostrzega się największego skarbu jaki jestem tuż obok... :-) czasem lepiej jest znaleźć siebie i swoje miejsce w życiu, pisząc kolokwialnie, a dopiero potem szukać i tworzyć związki. Przyjdzie czas i na związki w Waszym życiu. Życzę powodzenia

Może po prostu należymy do typu ludzi, którzy poznają później, ale już na długo albo i na zawsze. Mnie w najmniejszym stopniu nie interesują jakieś flirciki, czy niezobowiązujące znajomości. A niestety niejeden się ze mnie śmieje lub nie dowierza. I niefortunnie właśnie takie flirciary spotykam tylko.

Niegotowa - masz jednak sprecyzowane poglądy na temat faceta, po prostu nie spotkałaś odpowiedniego partnera. Może bardziej dojrzałego emocjonalnie?

Dajcie sobie czas. A teraz życzę dobrej nocy :-)

Dzięki, wzajemnie.

Bo kobiety teraz są gorsze niż niektórzy faceci . Mnie koleżanki próbują swatac , niby chcą dobrze a wychodz źle, bo mnie takie rzeczy nie interesują, ale wierze, że trafimy na odpowiednie osoby kiedyś :) Więc dziękuje za odpowiedź i życzę Ci powodzenia.

Księżyc w pełni - dziekuję za odpowiedź . Miłej nocy ;)

Ja też uciekam. Szczerze życzę powodzenia. :) Pewnie kiedyś w końcu nadejdzie nas czas. Oby nie za późno. Miłej nocy. :)