Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fdsscvdvv

ciężka sytuacja-proszę o poradę

Polecane posty

Gość fdsscvdvv

witam, zawsze jak mi ciężko wchodze na kafe i ię radzę albo żalę i zawsze znajdzie sie kiklka życzliwych duszyczek ktore doradzą...wierze ze i teraz tak będzie...otóż mamy półroczną córeczkę, mi sie skończył macierzyński no i pech chciał ze mąż w tym samym czasie stracił pracę...wiec oboje jestesmy bezrobotni...dach nad głowa mamy za darmo ale żyć za coś trzeba...no właśnie...w naszej mieścinie pojawiła sie oferta pracy w banku.co prawda chcemy sie stad wyniesc i szukamy pracy w wiekszym miescie ale póki co...no i w tym banku jest 1 miejsce wolne...moge pójsc ja i zawsze to cos do CV bo doswiadczenie zawodowe mam marne ale wiaze sie to z 2 tyg wyjazdem na szkolenie bardzo bardzo daleko od nas albo moze pojsc maż a ja nadal zostane bez pracy...nie wiem czy damy rade z jednej pensji...moze...chcialabym pojsc do pracy ale nie chce zostawiac dziecka na 2 tyg bez mamy i taty bo wiadomo ze maz w koncu cos znajdzie i nie bedzie mogl sie nia caly czas zajmowac.musialabym ja zostawic u mojej mamy w innym miescie no ale mowi: beze mnie nagle i bez taty itd...szkoda mi małej...co byscie zrobily na moim miejscu?brac ta prace?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja myślę że w takiej ciężkiej sytuacji powinnać wyjechać na to szkolenie. dwa tygodnie to długo, na pewno, ale szybko minie. Wiem, łatwo pisać, ja z moim synkiem jestem 24/dobę ale wiesz, skoro taka trudna sytuacja no to trzeba działać. Jak patrzę na moje 14 msc dziecko to myślę ze łatwiej byłoby mi go zostawić gdy miał 6 msc niż teraz, jest już taki "duży" i taki przywiązany do mnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym brała. Nie zyczę Ci źle, ale nie jest powiedziane, że w trakcie tych 2 tygodni Twój mąż akurat znajdzie pracę - a nawet jeśli, to dość często na rozmowach pytają "Od kiedy może pan/pani zacząć pracę?", więc wtedy mówi, że np od przyszłego tygodnia, bo przecież nie znajdzie pracy tuż po Twoim wyjeździe :) Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdsscvdvv
wyjazd na szkolenie jest po miesiacu pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mąż nie może po prostu
nie szukać pracy przez te 2 tygodnie szkolenia? 2 tygodnie go nie zbawią, a Ty już będziesz miała pewną pracę i jak wrócisz ze szkolenia, to wtedy mąż będzie mógł zająć się swoimi poszukiwaniami skoro nie wiesz, czy dacie radę z jednej pensji, to dziecko i tak będzie musiało iść do żłobka, zatem mąż będzie mógł ze spokojem szukać pracy po zakończeniu Twojego szkolenia o wyjeździe do większego miasta bez załatwionego tam lokum i pracy, bez żadnych oszczędności nie macie nawet co myśleć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mąż nie może po prostu
aha, po miesiącu... no to dziecko do żłobka (i tak będzie musiało iść, skoro będziecie pracowali oboje), mąż będzie je odbierał po pracy, a Ty pojedziesz na szkolenie... nie widzę problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a nie masz rodziny w tej miejscowości, gdzie teraz mieszkacie?kogokolwiek zaufanego,kto mógłby posiedziec z dzieckiem podczas, gdy Twój mąż będzie w pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaangażowała tyle osób
i poszła sobie w cholerę bez słowa :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×