Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wzajemne wspieranie

Czy jest ktoś chętny na wzajemne wspieranie się w nieobżeraniu się itd.?????????

Polecane posty

Gość wzajemne wspieranie

Chcę schudnąć ze 3 kg i wymodelować sylwetkę, mam na to 2 miesiące (wakacje i wyjazd). Czy jest tutaj jakaś chętna kobietka, która by powspierała się razem ze mną. Tak, żebyśmy mogły sobie pisać co która zrobiła danego dnia w tym kierunku albo co zjadłyśmy? Dalej kobietki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wzajemne wspieranie
może zacznę, mam 167 cm, ważę ok. 58 kg. Wagowo to jeszcze byłoby ok ale grawitacja działa i pupa już nieładna jest, brzuszek się zrobił też nieładny, cellulitis się przypałętał. Chcę się tego pozbyć. Planuję od jutra nie jeść po 21, dla mnie to i tak byłby wyczyn, w późniejszym czasie chciałabym tą godzinę przesuwać, żeby docelowo nie jeść przynajmniej po 19. No i planuję basen, na początek 2 razy w tygodniu po godzinie a potem zobaczymy, w międzyczasie jakieś brzuszki chcę robić. Ale nie chcę za dużo, żeby się nie zniechęcić. A jak u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tlusta swinka pigi
🖐️ dzisiaj sie zlamalam i czekolada mnie zjadla :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wzajemne wspieranie
słucham?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tlusta swinka pigi
czekolada mnie dzisiaj zjadla 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tlusta swinka pigi
zreszta 3 kg to jest nic, przy dobrych wiatrach to i 2 tygodnie albo i tydzien na to zejdzie. ja mam niestety sporo wiecej do zrzucenia. ale to jest kurwa takie trudne, nie zrec slodkiego :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tlusta swinka pigi
to znaczy tak, kilka dni pod rzad jest ok, daje rade, po czym przychodzi kryzys, diete trzymam, ale slodkie mnie zjada :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wzajemne wspieranie
wiem coś o tym, u mnie to nie słodkie ale chipsy, spieczone ziemniaki, frytki itd. same na tłusto i to mnie gubi ale właśnie jak pisałam mnie wystarczy, że zrzucę ze 3 kg, bardziej chodzi mi o wymodelowanie ciała i nabranie sprężystości ciała bo sflaczałam całkowicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wzajemne wspieranie
a dasz radę zajeść to czymś innym, zdrowym i mniej pustokalorycznym? owocem czy czymś? albo pić dużo wody, żeby "oszukać" żołądek, że jest pełny? uprawiasz jakiś sport?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tlusta swinka pigi
cwicze w domu, ale malo, z roznych wzgledow. nie moge teraz zaczac nagle duzo cwiczyc, mam peoblemy z kregoslupem i wykluczone jest rzucanie sie na gleboka wode. sluchaj, wlasnie problem polega na ty, ze ja nie potrafie tego "zapchac" niczym innym. ssie mnie i skreca poki nie zjem slodycza. moge sie bronic, ale to jest baaaardzo trudne. bardzoe. nie ciagnie mnie generalnie do niezdrowych rzeczy. jak bym miala ogolnie powiedziec (bo wiadomo, ze sa dni gdy zjem fastfodda ale sa tygodnie gdy nie ruszam czegos takiego) to odzywiam sie rozsadnie, ale nieregularnie i wlasnie mam kryzysy na to slodkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wzajemne wspieranie
to może zróbmy tak: jutro nie zjemy niczego co nas zazwyczaj kusi, ok? dasz radę? wieczorem byśmy to skonsultowały :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tlusta swinka pigi
dam rade bo dzisiaj zjadlam czekolade :P sie zapchalam na najblizszy tydzien a moze uda sie i dwa :D zapisze se ten topik, wieczorem napisze co zjadlam. bedziemy sobie pisac co jadlysmy? moze tak. o wlasnie i dobra mysl by nosic kalendarzyk i zapisywac godziny w jakich sie je.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wzajemne wspieranie
ok, w takim razie jutro napiszemy sobie co jadłyśmy i dla mnie też istotne do której bo to mnie bardzo gubi, a musze przyznać, że jutro idę na urodziny więc ... test okropny dla mnie! też sobie zapiszę :) idę już spać i do jutra!!! :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tlusta swinka pigi
do jutra :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszlatesciowa
No własnie głodna jestem a nie moge jesć bo musze sie powstrzymać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tlusta swinka pigi
zjedz jajko :) nasycisz sie a bialko w biodra nie pojdzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ex-pert
to tak nie dziala. nie jedzenie po 18 to mit z kolorowych pism. musisz miec zbilansowana diete. jesc czesto, w malych ilosciach, ale tak by nie byc gladna. zrezygnowac z syfiatego jedzenia, gotowych produktow typu zupki w proszku, gotowe kotleciki czy sosy w sloiczkach. prawie calkowity zakaz slodyczy i napojow gazowanych. no i przydaly by sie jakies cwiczenia. ale musza byc regularne. np 3x tydz a nie mity o glodzeniu sie, niejedzeniu po 18 i ch** wie co tam jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wzajemne wspieranie
jak obiecałam śniadanie: kromka chleba z paprykarzem i mandarynka obiad: rosół, rolada, dwie kluski śląskie i troche kapusty potem na urodzinach: niestety tort :/, troche sałatki (pora, kukurydza, ryż i brzoskwinia), jeden kotlet, mały śledzik, mała papryczka, pare małych cebulek, mała rybka w occie, plasterek szynki, plasterek sera. Tyle zjadłam dzisiaj, skończyłam jeść o 19 i mam nadzieję, że więcej nie zjem dzisiaj, jadłam w odstępach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wzajemne wspieranie
o 13 śniadanie??? o kurcze to ja tuż przed obiadem byłam :/ to twoje śniadanie to na pewno nie obżarstwo :) za to ja dzisiaj pojadłam sporo no ale jak na urodzinach miałam nie jeść, troche niepotrzebnie ten tort tym bardziej, że nie przepadam no ale nie umiałam rodzicom odmówić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wzajemne wspieranie
dzisiaj zjadłam: śniadanie: bułkę z powidłami ze śliwek i jogurta z płatkami obiad: małą roladę, 2 kluski i kapustę kolacja: kromka chleba ze smalcem wiem, wiem, tłusto i źle ale przynajmniej nie tak dużo jak zwykle i mam nadzieję, że na tym poprzestanę już dzisiaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wzajemne wspieranie
śniadanie: szklanka soku pomidorowego, filiżanka capuccino, bułka z pomidorem, mandarynka obiad: 2 mielone, 5 łyżek ziemniaków z kapustą kolacja: 2 kromki chleba ze smalcem + ok. 15 orzeszków ziemnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtgsadfa
a ja zaraaz ide do marketu po jakies maszkety :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×