Czy po stracie ciąży powinnam w następnej brać leki na podtrzymanie od początku?

Straciłam ciążę w 7 tc 5 miesięcy temu, dziś zrobiłam test w 34 dc wyszły 2 grube kreski. Bradzo się boję powtórki tej tragedii myślicie że lekarz wypisze mi od razu leki na podtrzymanie ciąży nawet jak wszystko będzię z nią ok?

A wiesz jaka byla przyczyna obumarcia? Ja brałam od początku drugiej ciąży duphaston. Nie wiem czy pomógł faktycznie ale psychicznie to była dla mnie duża pomoc.

ja dostalam od razu duphaston przy pierwszej wizycie, wczesniej poronilam w 9 tc

i brałam do 20tc, to chyba standard po poronieniu

w 7 tc i żadnych leków nie brałam w kolejnej ciąży, bo nie było potrzeby zaraz jak tylko dowiedziałam sie o ciąży poszłam zrobić test z krwi B hcg i poziom progesteronu beta i progesteron w normie więc nie było potrzeby by suplementować się sztucznym progesteronem bez problemu donosiłam ciążę bez żadnych leków i urodziłam w terminie zdrowego chłopca wszystko zależy od tego jaki był powód pierwszego poronienia

nie znam przyczyny, wynik histopatologiczny nic nie wykazał, badania po poronieniu wszystko w normie, zbadałam tarczycę (tsh, ft 3 i 4 ), toxoplazmoze, cytomegalie, różyczkę, estradiol, progesteron, testosteron, prolaktyne, wymazy z pochwy nie wykryły żadnych infekcji ani bakterii. Boję się że nie wytrzymam tego stresu, jutro chce iść do lekarza żeby mi coś wypisał bo tak bardzo się boję że znów stracę dziecko

to idź jutro i sprawdź poziom progesteronu nie ma sensu ani powodu faszerować sie lekami jeśli nei ma takiej potrzeby mnóstwo kobiet traci wczesną ciążę i w kolejnej nie ma potrzeby by brać leki podtrzymujące no chyba, że powodem jest właśnie niedobór progesteronu utrata tak wczesnej ciąży najczęściej powodowana jest aberracjami u płodu i wadami genetycznymi, natura wie co robi jaki masz wynik TSH?

0,89 mIU/ml tsh

jeśli masz progesteron w normie to po co chcesz coś brać?? Chcesz mieć za wysoki poziom? Myślisz, że Ci pomoże donosić ciążę? Teraz pytanie jeśli tamto dziecko miało się urodzić martwe to nie lepiej jak samo to się skończyło na początku? Nie denerwuj się wiele kobiet traci dzieci na początku, nie jest to łatwe ale nie panikuj

TSH masz idealne więc faktycznie warto jeszcze ten progesteron sprawdzić i jeśli będzie ok, to nic nie musisz brać na pewno to będzie dla Ciebie trudny czas (sama to przechodziłam więc znam to doskonale - bałam się całą ciążę, że coś się stanie, ale wszystko było ok do samego konca:), ale musisz wierzyć, że będzie dobrze:) ja w krytycznych momentach mówiłam sobie - jeśli coś się stanie nie mam na to wpływu - ja zrobiłam wszystko by donosić ciążę po prostu na pewne rzezy nie mamy wpływu i wierz mi, że lepiej poronić ciążę zaraz na początku niż nosić i urodzić chore dziecko nie martw się na zapas, bo teraz na pewno wszystko będzie dobrze:)