Kiedy słuchać serca a kiedy już rozumu ?

Np, w związku jak to jest, jak rozpoznać że teraz trzeba słuchać rozumu a nie serca ?

I oto jest pytanie... ;-)

o kurcze, ale filozoficznie się zrobiło.. serce to emocje, a rozum to rozsądek.. kiedy słuchać jednego a kiedy drugiego? ja kieruję się rozumem ale nie jestem bez serca

Jeśli masz kasę to słuchaj serca, jeśli nie masz to rozumu.

podłożysz się pod nóż rzeźnikowi bo go kochasz?

Nie mam kasy a kieruje się sercem :(

Potrzebna jest równowaga między jednym a drugim.

moi byli to juz teraz tylko rozumu słuchaja bo niestety ale z sercem wyszli bardzo kiepsko

oczywiscie po "realcji" ze mna :)

"Miej serce i nie patrz w serce. Oduczy cię kochać"

serca słucha się tylko w okresach , gdy rozum jedzie na urlop i ma bilet powrotny

""Miej serce i nie patrz w serce. Oduczy cię kochać"" i wtedy własnie nadchodzi najcudowniejszy okres w twoim zyciu :)

"serca słucha się tylko w okresach , gdy rozum jedzie na urlop i ma bilet powrotny" moi byli juz serca nie posłuchaja a propo mnie bo ich oklamało i to dosc podle i perfidnie wiec teraz beda słuchac tylko rozumu i pewnie beda rozmawiac ze mna moim jezykiem...kasy i dupy :)

trzeba wsłuchiwac się w oba głosy :)

sercem nie można zbyt długo słuchać na tym świecie , przy istotach tak niskich lotów, jak....

rev tak nisko oceniasz mężczyzn? ja myślę że oni wbrew pozorom mają wielkei serce, tylko sie z tym kryją :)

niech każdy sobie dopisze sam te istoty , które uważa za niskich lotów