Kolka u dwutygodniowego maluszka POMOCY!!!

Witam serdecznie od dwuch tygodni jestem szczesliwa mama, niestety od dwoch-trzech dni mamy problemy z kolka (tak mi sie wydaje ze to kolka) Otóż mój maluszek strasznie sie prezy steka podkurcza nóżki i ogolnie widze ze sie strasznie meczy, kupke jak juz zrobi to jest wodnista wiec niewiem dlaczego on ma taki z tym problem. Moze jakas bardziej doswiadczona mama umie mi poradzic co zrobic by mu ulżyc... dodam ze masowanie po brzuszku pomaga lecz jedynie na chwile, tak samo polozenie cieplej pieluszki na brzuszek. Z góry bardzo dziekuje za pomoc

Karmisz naturalnie czy formula ?

To nie kolka tylko gazy.

dicoflor w kroplach i bobotic przy kazdym jedzeniu - niby jest ok 28 dnia zycia ale ja daałam wczesniej

kolki wyglądaja zupełnie inaczej może boleć brzuszek, ale to na pewno nie kolka

Karmie naturalnie... Skoro to nie kolka to co w takim razie Fakt od urodzenia puszczal baczki teraz ma z tym problem co zrobic by mu ulzyc

a co jesz? to co jesz to dajesz z mlekiem dziecku - dieta dla karmiących

Jem to co mi polozna pozwolila tzn jak byla to podala liste rzeczy ktore moge jesc i trzymam sie tego. Pieczywo pszenne, chuda wedlina, biszkopty, filet z indyka pieczony bez przypraw bez tluszczu, buraki gotowane, ziemniaki, woda mineralna, herbata hipp koperkowa dla karmiacych, herbatniki, jablko bez skorki, surowka z marchewki i jablka, zupa ziemniaczana z koperkiem... To wszystko co jadlam w przeciagu czterech dni

Moze byc slaba tolerancja laktozy..moja cora tak samo reagowala dopiero jak przeszlam na sztuczne mleko anty kolkowe "Bebilon" byla poprawa ale nie do konca pozniej bylo mleczko na recepte...

Popros polozna zeby pokazala ci jak sie masuje brzuszek dziecka zeby mu pomoc z gazami. I podaj wode koperkowa. Te dwie rzeczy ratowaly mi zycie.

Dzieki wielkie jutro podejde do poloznej poprosze zeby pokazala jeszcze raz bo juz mi pokazywala ale niestety niesprawdza sie to masowanie u nas

jabłka nie jedz - ma kwas przecież jabłkowy - u mnie plakała strasznie po jablku

No kurde kazda dieta mowi co innego a pytalam poloznej i powiedziala ze jablko jest jedynym owocem ktory moge jesc. Jeszcze kazala mi pic duzo kompotu z jablek ale nie lubie wiec nie pilam :)