Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość urabura

od 3 lat spedzałam weekendy z facetem a teraz...

Polecane posty

Gość urabura

.. jestem sama i nie mam co robić, poszłabym na siłownię, ale w niedzielę do 18 i nic mi się nie chce. Książek mam masę do czytania, ale rozstanie mnie załamało. Jak spędzaliście weekendy po rozstaniu co robiliście żeby zabić czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie jęcz
dziewczyno tylko się ciesz, że w sumie możesz robić co chcesz. Potrzeba tylko odrobinę kreatywności. Jak Ci się nudzi zapraszam do mnie, będziesz miała co robić, a ja z chęcią skorzystam z wolności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LaliaEu
ja siedze trochę przy kompie trochę czytam, troche tv i jakoś lei ale do dupy ogólnie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weronika rottati
ja mi sie marzyb samotny wieczor bez mojego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urabura
no własnie chce czyms zająć myśli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parram parram
Nie pamiętam w sumie jak to było tuż po rozstaniu :) Postaraj się po prostu pospędzać czas ze znajomymi, przyjaciółmi, rodziną. Dobrze być wśród życzliwych ludzi. Teraz od kiedy nie jestem w stałym związku (właśnie minął mi rok singlowania ;) ) robię o wiele więcej ciekawych rzeczy, mam więcej znajomych i aż tęsknię do nudnego weekendu w domu. Poza tym nie mam problemu w tym, żeby iść gdzieś sama jakby co. Czy to pouprawiać sporty czy na spacer, do kina, cokolwiek. Ale wiem, że nie wszystkim to pasuje- różne są ludzkie natury. W każdym razie głowa do góry!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak myślę.........
Ja dzisiaj miałam dość leniwą niedzielę.. po całym tygodniu zabiegania.. Po pierwsze późno wstałam, bo byłam wczoraj na imprezie - warto odnowić kontakty ze znajomymi, lub poznać nowych na jakichś wyjazdach, zajęciach. Obudził mnie kotek, bo był głodny... Potem ugotowałam sobie obiad, trochę posprzątałam, poflirtowałam przez internet, upiekę jeszcze ciasteczka, którymi poczęstuję znajomych w pracy. Lubię czasem spędzić trochę czasu w kuchni przy radiu (np. trójka, tok fm, bo to wtedy tak, jakby ktoś z Tobą rozmawiał)... a tak w tygodniu, to prawie nie mam czasu, siłownia, gry zespołowe ze znajomymi, czasem jakieś piwko, kino.... i czas leci szybko, ani się obejrzysz. No i niestety komputer, internet zajmuje mi więcej czasu, niż bym chciała - jest masa informacji, które można tam znaleźć, blogi, kafeteria niestety, ale radzę Ci, nie wciągaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urabura
nie mam problemów żeby chodzić gdzieś samiutka. Generalnie to cały weekend leżałam w łożku i trochę popłakiwałam sobie od jutra praca całodniowo także nie będzie czasu na rozmyślanie tylko co z świętami każdy będzie z rodzina, każdy się bedzie wypytywał co z moim byłym. Wiem, że na rodzinnym spotkaniu bedą pytać i drążyć i gdybać, jak to przeżyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onawi
jak rodzina tolerancyjna to nie beda wypytywc,kazdy w swoim zyciu przezyl jakies rozstanie........bedzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość URABURA
moja rodzina uwielbia wypytywac i ponaglać mnie do ślubu, mam 30 lat i ciąglę słyszę już dawno powinnaś co teraz zrobisz będziesz sama niedługo nikt cie nie bedzie chciał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak myślę.........
Ja ostatnio jak przyniosłam na święta szarlotkę, karpia w galarecie i śledzie, to usłyszałam od babci, że teraz już się nadaję do wyjścia za mąż... pewnie nie była świadoma, że nie jest miło wysłuchiwać takie rzeczy, ale... No cóż, trzeba się uodpornić. Może porozmawiaj z kimś bliskim, z mamą? Powiedz jej o sytuacji, to może ona wykaże się odrobiną delikatności...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jdjtjgitjfj
Po co sie bylo rozstawac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urabura
Zostawił mnie dla 18 latki :( a on ma 30 i ja też. Najgorsze, że ta dziewczynę widzę codziennie i jest piekna. Jak na nią patrzę to chce mi się płakac. Jak się czuję, jakby mnie Szkaradę zostawił dla takiej cudnej Madonny, bo ona jest naprawdę prześliczna. Ona go odrzuciła i wyśmiała bo stary jest dla niej i chciał do mnie wrócić, ale też mu dałam kopa w dupe. Ale jest mi zajebis.. e ciężko, szczególnie jak ja widzę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parram parram
Nie myśl o nim w kontekście tego, ze zostawił Cię dla innej. TO nie ma znaczenia. Skoro zostawił, to znaczy, że nie chce być z Tobą. Skoro nie chce być z Tobą to nie ma co rozpaczać, tylko cieszyć się że wyszło wcześniej niż później. A Ty poznasz jeszcze kogoś, kto będzie chciał Ciebie i tylko Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urabura
tak, wiem.... tylko tak boli kiedy ją widzę... nigdy nie czułam się gorsza od innych a teraz to uczucie mnie przeraża i pozera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×