Bieganie w Warszawie.Kto ze mną?

kurde nie wiem może powinnaś iść właśnie tam gdzie chcesz biegać i się rozejrzeć może już ktoś tam biega i wiesz zapoznać się albo nie masz jakieś koleżanki w wawie ??

jezu człowieku przerażasz mnie a mówiłeś że jesteś taki małomówny :)

Proponuję moją metodę ...zaczajasz się w kszaczorach i czekasz na jakąś nadbiegającą kobietę ...gdy Cię mija wyskakujesz i krzyczysz ile sił "Pooooooooooobiegaaaaaaajmyyyyyy razem, proszę, proszę, proszę !!!!!". Musisz być jednak dobrze przygotowana kondycyjnie, bo zauważyłem, że kobiety preferują sprint ... hmmm nie wiem dlaczego ...

Jak Ty z Jezusem już gadasz to nie najlepiej wróży... oj nie najlepiej

Jeszcze trochę i naszkicuję portret psychologiczny Mariana :) Coraz więcej daje info :)

hahahhahhh dziwie się sama sobie ale mnie to rozśmieszyło

Mnie rozśmieszyło to o kawie, hahahaha

tak mnie też i to o sprincie hahah :)

Dobra dziewuchy, bez jaj, pora iść spać, bo ja już nie daję rady ... :P a nie mogę Was zostawić samych sobie, bo zacznie się kłótnia o to która będzie ze mną biegać a raczej przede mną uciekać. To jest sport ekstremalny i ostrzegam... wciąga :P

Wypij piąta kawę, poświęć się :P

co już wymiękasz ale z Ciebie cienias :P

Kasia a Ty nie znasz nikogo w wawie ?

Nie mogę pić tyle kawy, bo to podnosi ciśnienie a jak ciśnienie krwi ulokuje się w takim miejscu w jakim nie powinno to samo bieganie na jego hmmmm... opadnięcie nie pomoże :P

Cooooooo nie zna, jakie nie zna ...a spróbuj tylko powiedzieć, że nie znasz :P! Niieeeeee po to tyle czasu zmarnowałem, żebyś teraz....

Ty siedź tam cicho .... nie Ciebie pytam

Generalnie dopiero zaczynam życie tu. Znam jedna dziewczynę, sympatyczna laska, ale generalnie brzydzi się sportem. Za chodzeniem nie przepada, na słowo "pobiegajmy" blednie :) Fajnie byłoby mieć sympatyczne kółko aktywnych babek, co? Ty biegasz?

Oooooo tak, zgadzam się w 100%. Fajnie byłoby mieć sympatyczne kółko aktywnych babek...

wiesz zależ latem i wiosną zazwyczaj biegam ale w zimie lub jesienią ciężko z tym potem żałuje bo na nowo muszę kondycję wyrabiać ale jestem zbyt leniwa w zimie

Muszę przyznać Kaśka...wiesz co dobre :)

Marian Ty możesz tylko pomarzyć , a tak poza tym to zrobiłeś kolejną kawe ??

Ja mam świra na punkcie moich mięśni, ciągle o nich myślę ...kocham je tak bardzo, że aby było im ciepło chronię je naturalna warstwą tłuszczyku w zimie a latem chronię przed katabolizmem. Jestem niczym gepard...potrafię czekać godzinami w krzakach, by zaatakować, mój bieg jest krótki lecz bardzo dynamiczny, żadna jeszcze nie uciekła ...

I love, jak myślisz, co kieruje takimi ludźmi jak Marian? Nuda, złośliwość? Cały czas stara się bardzo, więc może mu ustąpimy i zmienimy temat na: co go gryzie? :):)

Niestety nie zrobiłem, jadę na "sucho", nie wiem ile jeszcze dam radę ... to poważny test dla mojego organizmu, kto to widział nie spać o tej porze...

"Co gryzie Mariana Grape'a" :D

hahha może i to dobry pomysł nasz gepard próbuje być śmieszny czasem mu to wychodzi , mi się wydaje że to nie złośliwość on potrzebuje by ktoś się nim zainteresował wiesz w domu tego nie ma a tu może pisać ile chce

Hahahaha, no tak Wiemy, że jest dobrze wyedukowany. Ta nienaganna ortografia, te bezbłędnie postawione przecinki, ten polot, hmmmmmmm....

Może uczy się do matury? Hm, może jest znudzonym studentem?

a na dodatek zna się na kinie i na biologii

nie wiem mi się jakoś wydaje że starszy , Marian ile masz lat ??

Na pewno student, po studiach już by zapomniał wszystkie te trudne wyrazy, których się nauczył !!czy nie?