Gość takajednasuriiii Napisano Kwiecień 2, 2012 Poznalam na portalu randkowym pewnego faceta. Jestesmy do siebie podobni w dosc duzym stopniu pod wzgledem swiatopogladu, choc on dosc ortodoksyjnie, mam wrazenie, reallzuje pewne zasady. Facet widac, ze nie ma zielono w glowie, tylko powaznie i odpowiedzialnie (moze nawet zbyt... ) podchodzi do zycia. Generalnie dobrze nam sie rozmawia. Ale... kompletnie nie pasujemy do siebie w wymiarze wizualnym. Kiedy widze nasze odbicia w wystawach sklepowych, mam nieodparte wrazenie, ze pochodzimy z dwoch roznych bajek. Dodatkowo on ma jakas wade postawy; jest jakby nieco przygarbiony, a klatka piersiowa wydaje sie nieco zapadnieta .... ON tez lysieje. Wczoraj zauwazylam tez w pozostalych wlosach gdzieniegdzie znajduje sie lupiez.... I mam dylemat, ktory pewnie rozwiaze sama, niemniej moze ktos mi podpowie...lub sie wypowie, bo byl w podobnej sytuacji... Na ile wazny jest wyglad... na ile charakter... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach