antykoncepcjaijak to wkońcu jest

jakie macie doświadczenia z poszczególnymi rodzajami antykoncepcji??? ja rodzę w maju i już się zastanawiam jak dalej się zabezpieczać...

z antykoncepcja jest tak,ze ma szereg skutków ubocznych o ktorych nie mówia lekarze,bo maja interes na tym ze takie jak TY sa chetne do trucia sie ta rakotwórcza chemia! Kolejna wazniejsza sprawa jest to,ze jest to grzech! tabletki,prezerwatywa ,stosunek rpzerywany,spirale itp.to wszystko jest GRZECHEM i kazda kobiet aktora to stosuje nie moze przystapic do Komunii nie zaprzestajac tego! obowiazkiem jest sie wyspowiadac i zerwac z tym.Twój wybór! wolisz zyc w grzechu.. prosze bardzo... na wlasne zyczenie skonczysz w piekle!

Ha ha ha ha ha to mnie rozbawiłaś z rana jagooodddAaaa :-)

a wcześniej się nie zabezpieczałaś że się pytasz?

O nie mogę ale jaja też się ubawiłam. Co do antykoncepcji dla mnie akurat najlepsze są albo tabletki albo wkładka.

To zaśmiejecie się po smierci jak was BÓG ROZLICZY ze wszystkiego... pycha nie pozwala wam sie nawet zastanowic na sobą.Przykre .

Długo używałam tabletek i byłam zadowolona i wrócę do nich po porodzie. Stosowałam też prezerwatywy, ale odczucia są dużo słabsze.

z tabletkami. Lekarze powinni zlecić badania przed podjęciem decyzji jakie pigułki przepisać. Ja brałam 6 lat. Okazało się, że mam guza piersi (na szczęście nie było zmian rakotwórczych) i najprawdopodobniej jedna z przyczyn mogło być stosowanie hormonów. Wywaliłam to świństwo ale co przeżyłam do wyników badań to moje

Ja polecam dobrze dobrane tabletki. podkreślam-muszą być dobrze dobrane! niestety wielu ginekologów robi ogólny wywiad i przepisuje tabletki producenta,który im podrzuca do gabinetu długopisy, notesy i inne gadżety. Przed przepisaniem tabletek lekarz powinien zlecić poziom hormonów i próby wątrobowe i potem podczas stosowania zlecać badania co 6 miesięcy. Próby wątrobowe są refundowane,ale za poziom hormonów się płaci-u nas za każdy hormon osobno. Ale warto. Ja akurat dostaję tabletki za śmieszne pieniądze,bo się okazało,że mi najlepiej pasują tabletki 2 generacji. Nie utyłam,nie mam boli głowy,ani zmiennych nastrojów,czy spadku libido. A nawet okazuje się,że poprawiła mi się cera-kiedyś zawsze coś mi wyskakiwało,teraz buźka gładka :) i okresy-kiedyś miałam tak bolesne,że umierałam przez pierwsze 3 dni. A teraz luzik :)

wcześniej stosowaliśmy stosunek przerywany i jak u nas działało... zdecydowaliśmy się teraz na drugie dziecko no i jest-a raczej będzie w maju :) tylko,że nie chce mieć więcej dzieci-a jak wiadomo stosunek przerywany to żadna antykoncepcja na tabletki się nie nadaję,bo o witaminie potrafię zapomnieć a co dopiero o takiej pigułce...

Nuvaring - wygodny i mało skutków ubocznych. Nie poleca się tylko kobietom z zakrzepicą i problemami naczyniowymi. Ja sobie chwalę.

magrafka, zgadzam się z Tobą. Dobrze dobrane tabletki to podstawa, niestety większośc lekarzy ma to w nosie... Ale cóż samemu trzeba dbac o swój interes, a nie brac byle co a potem siac pierdoły że się bralo tabletki i wpadło czy coś. Ja używałam głównie prezerwatyw przed ciąża, niektórzy mowia ze seks w gumce nie jest przyjemny, ale nam to nie przeszkadzało. Nigdy nas nie zawiodła gumka. Przerywanego nigdy nie stosowaliśmy bo wg mnie to bez sensu. Teraz jestem w ciązy, a potem albo tabletki albo może krążek ? jeszcze niewiem

Nuvaring zakładasz raz na 3 tygodnie i masz z głowy. Nie zapomnisz.

Tabletek nie mogę używać - chora wątroba. Miejscowy "zapobiegacz" omija przewód pokarmowy.

ja tez uzywam nuvaringu :)

Ja brałam tabletki przez 3 lata i szczerze powiem, nigdy więcej. W czasie brania żadnych skutków ubocznych, to co się działo po odstawieniu to był horror. Gdybym wiedziała, że będą takie skutki uboczne, nie zdecydowałabym się.

niestety wielu ginekologów robi ogólny wywiad i przepisuje tabletki producenta,który im podrzuca do gabinetu długopisy, notesy i inne gadżety. Przed przepisaniem tabletek lekarz powinien zlecić poziom hormonów i próby wątrobowe i potem podczas stosowania zlecać badania co 6 miesięcy. Zgadzam się.

Używam Nuvaringu i jestem zadowolona. Zaczęłam dawno temu, gdy pojawił się na rynku (mój lekarz jest na bieżąco z nowinkami i mi polecił) i miałam masę komentarzy, że jestem ryzykantką, że nie sprawdzone, ktoś tam w stanach zmarł od stosowania. Powiem tak: oprócz mdłości w pierwszym cyklu stosowania żadnych skutków ubocznych (badam się). Nie poleca sie tylko kobietom z chorobami krązeniowymi i po 45 rż.

Ostrzegam przed Depo-proverą, kiedyś popularnym zastrzykiem anty: http://www.babyboom.pl/forum/troche-intymnosci-f15/zastrzyk-depo-provera-150-a-12064/

Ja mam wkładkę z hormonem jest ok jestem z niej zadowolona nie trzeba o niczym pamiętać i jest na 5 lat.

Ja też, jak pisałam byłam zadowolona bo podczas brania nie miałam żadnych skutków ubocznych - nie przytyłam ani kg, głowa mnie nie bolała, samopoczucie było super. Skutki uboczne pojawiły się mniej więcej 3 tygodnie po odstawieniu i trwają do dzisiaj a przestałam brać w czerwcu zeszłego roku.

http://www.przychodnia.pl/el/leki.php3?lek=647

Żadnych skutków ubocznych nawet po odstawieniu - miałam przerwę, nic się nie pojawiło.

ja stosuję metody naturalne i mi odpowiadają. Używam komputera cyclu cyclotest. Pokazuje mi kiedy jestem płodna a kiedy nie na podstawie mierzonej temperatury. W dni płodne po prostu nie współżyjemy.