mam pyt o sex po ciaży i porodzie

2 miechy temu urodziłam, przestalismy współżyc z mężem gdzies od 7 mca ciąży. wczoraj próbowalismy i było ciężko. Bolało, było ciasno, jakby za płytko, okropnieeeeeee. dodam,ze miałam cesarkę. czy to problem bo była długa przerwa czy jakis anatomiczny po porodzie??

pewnie chodziło o brak nawilżenia. uzyjcie jakiegoś lubrykantu i będzie lepiej.

Hehehe zaroslas!!!

anatomia po porodzie :) tez tak mialam bolalojak diabli ale tylko pierwszy raz a mozna wiedziec dlaczego juz od 7 miesiaca sie nie kochaliscie? lekarz nie pozwoll?

od 7 mieisąca bo jakos ja czułam dyskomfort, nie miałam z tego radochy, nie wiem... :) no zgadza sie zarosłam hehhe, uzuywalismy własnie lubrykantu ale potwornie bolało normalnie jak za pierwszym razem 100 lat temu, normalnie scisk

może jednak nie byłaś na to podświadomie gotowa. ale spróbujcie znów to pewnie będzie lepiej. a karmisz piersią?

miałam 3 cc i nic się nie działo - po pierwszej zaczęliśmy przed 6 tygodniami

taak karmie a co?>

ja po cesarce po 3tyg. pierwszy raz się kochałam:D

bo karmienie piersią ma wpływ na poziom hormonów. Dlatego też seks może sprawiać takie kłopoty.

no ale nawilżenie to jedno ale ta ciasnota?

a właśnie że ciasnota wynika właśnie z suchości. "Najczęściej jednak "za ciasno" oznacza tak naprawdę "za sucho". Wystarczy więc tylko wspomóc wydzielanie śluzu. Lekarz może przepisać estrogeny w kremie lub globulkach dopochwowych. Działają wyłącznie miejscowo, można więc przy nich karmić piersią. W aptekach są też dostępne bez recepty żele nawilżające przedsionek pochwy. "

achaaaaaaa............ ok, rozumiem, czylo nawilżać się trezba :)

Dziewczyny, jakim cudem zmiany anatomiczne po rozwiązaniu ciąży przez cc??? Myślę, że jest to jeszcze niegotowość poprostu. To jest taki nieuświadomiony lęk przed kolejną ciążą i porodem, albo brak nawilżenia. U mnie po pierwszym porodzie sn też tak było, ale wiedziałam, ze to głowa. Uspokoiło się wszystko, jak synek miał 6 miesięcy. Nagle sex zaczął dawać mi nawet więcej przyjemności i radości niż przed ciążą. Teraz po drugim porodzie (szybkim, dużo łatwiejszym, bez nacięcia) nie było tego rodzaju "traumy". Od pierwszego zbliżenia było super, choć też przerwa była kilkumiesięczna. Pozdrawiam