Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

beata04

Alimenty na dorosłą córkę mojego męża

Polecane posty

Serwer kafeterii ma problem - 2 razy wysłało się to samo. Jak możesz ZZniecierpliwiony - to napisz, jak to widzisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zZ Zniecierpliwiony
""""" beata04 13:36 [zgłoś do usunięcia] zZ Zniecierpliwiony Beata. Nie rozmieniaj się na drobne. Jeżeli w tym temacie będzie 1000 tematów ,to wyjdzie z tego masło maślane. I nigdy nie będzie konkretnej informacji czy odpowiedzi. Żaden temat nie będzie miał ostatecznego i rzeczywistego zakończenia. A co gorsza ...rzeczowego zakończenia. ... Dokładnie, kto cokolwiek miał zrozumieć, to już zrozumiał. Słuchaj muszę Cię zasmucić, bo masło maślane wyszło z tego co mi radziłeś. Tak, jak wspomniałam wcześniej ... mój mąż zrobił wszystko dokładnie tak jak sugerowałeś, powołując się na przytaczane przepisy KRiO. Złożył też doniesienie na pracę komornika na Policji, ta skierowała sprawę do Prokuratury... a Prokuratura bez ładu i składu, bez żadnego uzasadnienia sprawę wycofała!! W tej chwili nie mam za bardzo czasu posiedzieć i opisać dokładnie, jak i co... ale sprawa umarła śmiercią naturalną? Czy jest jeszcze jakaś alternatywa? Pozdrawiam """"" Jak jet w Polsce prawo przestrzegane to wiadomo od dawna. Teraz przynajmniej mówi się o tym głośno. Przynajmniej w moim telewizorze. Od decyzji prokuratora przysługuje odwołanie do prokuratury apelacyjnej ...a następnie do sądu. Prokurator odrzucając wniosek musiał to jakoś uzasadnić na piśmie. Jak? Nie rozumnie też po co mąż kierował sprawę na Policje a nie bezpośrednio do prokuratury. Policja w tym zakresie nie ma żadnych uprawnień. Koniecznie podaj mi to uzasadnienie prokuratora o odrzuceniu wniosku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zZ Zniecierpliwiony
""""" beata04 13:36 [zgłoś do usunięcia] zZ Zniecierpliwiony Beata. Nie rozmieniaj się na drobne. Jeżeli w tym temacie będzie 1000 tematów ,to wyjdzie z tego masło maślane. I nigdy nie będzie konkretnej informacji czy odpowiedzi. Żaden temat nie będzie miał ostatecznego i rzeczywistego zakończenia. A co gorsza ...rzeczowego zakończenia. ... Dokładnie, kto cokolwiek miał zrozumieć, to już zrozumiał. Słuchaj muszę Cię zasmucić, bo masło maślane wyszło z tego co mi radziłeś. Tak, jak wspomniałam wcześniej ... mój mąż zrobił wszystko dokładnie tak jak sugerowałeś, powołując się na przytaczane przepisy KRiO. Złożył też doniesienie na pracę komornika na Policji, ta skierowała sprawę do Prokuratury... a Prokuratura bez ładu i składu, bez żadnego uzasadnienia sprawę wycofała!! W tej chwili nie mam za bardzo czasu posiedzieć i opisać dokładnie, jak i co... ale sprawa umarła śmiercią naturalną? Czy jest jeszcze jakaś alternatywa? Pozdrawiam """"" Jak jet w Polsce prawo przestrzegane to wiadomo od dawna. Teraz przynajmniej mówi się o tym głośno. Przynajmniej w moim telewizorze. Od decyzji prokuratora przysługuje odwołanie do prokuratury apelacyjnej ...a następnie do sądu. Prokurator odrzucając wniosek musiał to jakoś uzasadnić na piśmie. Jak? Nie rozumnie też po co mąż kierował sprawę na Policje a nie bezpośrednio do prokuratury. Policja w tym zakresie nie ma żadnych uprawnień. Koniecznie podaj mi to uzasadnienie prokuratora o odrzuceniu wniosku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zZ Zniecierpliwiony
""""" beata04 13:36 [zgłoś do usunięcia] zZ Zniecierpliwiony Beata. Nie rozmieniaj się na drobne. Jeżeli w tym temacie będzie 1000 tematów ,to wyjdzie z tego masło maślane. I nigdy nie będzie konkretnej informacji czy odpowiedzi. Żaden temat nie będzie miał ostatecznego i rzeczywistego zakończenia. A co gorsza ...rzeczowego zakończenia. ... Dokładnie, kto cokolwiek miał zrozumieć, to już zrozumiał. Słuchaj muszę Cię zasmucić, bo masło maślane wyszło z tego co mi radziłeś. Tak, jak wspomniałam wcześniej ... mój mąż zrobił wszystko dokładnie tak jak sugerowałeś, powołując się na przytaczane przepisy KRiO. Złożył też doniesienie na pracę komornika na Policji, ta skierowała sprawę do Prokuratury... a Prokuratura bez ładu i składu, bez żadnego uzasadnienia sprawę wycofała!! W tej chwili nie mam za bardzo czasu posiedzieć i opisać dokładnie, jak i co... ale sprawa umarła śmiercią naturalną? Czy jest jeszcze jakaś alternatywa? Pozdrawiam """"" Jak jet w Polsce prawo przestrzegane to wiadomo od dawna. Teraz przynajmniej mówi się o tym głośno. Przynajmniej w moim telewizorze. Od decyzji prokuratora przysługuje odwołanie do prokuratury apelacyjnej ...a następnie do sądu. Prokurator odrzucając wniosek musiał to jakoś uzasadnić na piśmie. Jak? Nie rozumnie też po co mąż kierował sprawę na Policje a nie bezpośrednio do prokuratury. Policja w tym zakresie nie ma żadnych uprawnień. Koniecznie podaj mi to uzasadnienie prokuratora o odrzuceniu wniosku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zZ Zniecierpliwiony
""""" beata04 13:36 [zgłoś do usunięcia] zZ Zniecierpliwiony Beata. Nie rozmieniaj się na drobne. Jeżeli w tym temacie będzie 1000 tematów ,to wyjdzie z tego masło maślane. I nigdy nie będzie konkretnej informacji czy odpowiedzi. Żaden temat nie będzie miał ostatecznego i rzeczywistego zakończenia. A co gorsza ...rzeczowego zakończenia. ... Dokładnie, kto cokolwiek miał zrozumieć, to już zrozumiał. Słuchaj muszę Cię zasmucić, bo masło maślane wyszło z tego co mi radziłeś. Tak, jak wspomniałam wcześniej ... mój mąż zrobił wszystko dokładnie tak jak sugerowałeś, powołując się na przytaczane przepisy KRiO. Złożył też doniesienie na pracę komornika na Policji, ta skierowała sprawę do Prokuratury... a Prokuratura bez ładu i składu, bez żadnego uzasadnienia sprawę wycofała!! W tej chwili nie mam za bardzo czasu posiedzieć i opisać dokładnie, jak i co... ale sprawa umarła śmiercią naturalną? Czy jest jeszcze jakaś alternatywa? Pozdrawiam """"" Jak jet w Polsce prawo przestrzegane to wiadomo od dawna. Teraz przynajmniej mówi się o tym głośno. Przynajmniej w moim telewizorze. Od decyzji prokuratora przysługuje odwołanie do prokuratury apelacyjnej ...a następnie do sądu. Prokurator odrzucając wniosek musiał to jakoś uzasadnić na piśmie. Jak? Nie rozumnie też po co mąż kierował sprawę na Policje a nie bezpośrednio do prokuratury. Policja w tym zakresie nie ma żadnych uprawnień. Koniecznie podaj mi to uzasadnienie prokuratora o odrzuceniu wniosku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zZ Zniecierpliwiony
""""" beata04 13:36 [zgłoś do usunięcia] zZ Zniecierpliwiony Beata. Nie rozmieniaj się na drobne. Jeżeli w tym temacie będzie 1000 tematów ,to wyjdzie z tego masło maślane. I nigdy nie będzie konkretnej informacji czy odpowiedzi. Żaden temat nie będzie miał ostatecznego i rzeczywistego zakończenia. A co gorsza ...rzeczowego zakończenia. ... Dokładnie, kto cokolwiek miał zrozumieć, to już zrozumiał. Słuchaj muszę Cię zasmucić, bo masło maślane wyszło z tego co mi radziłeś. Tak, jak wspomniałam wcześniej ... mój mąż zrobił wszystko dokładnie tak jak sugerowałeś, powołując się na przytaczane przepisy KRiO. Złożył też doniesienie na pracę komornika na Policji, ta skierowała sprawę do Prokuratury... a Prokuratura bez ładu i składu, bez żadnego uzasadnienia sprawę wycofała!! W tej chwili nie mam za bardzo czasu posiedzieć i opisać dokładnie, jak i co... ale sprawa umarła śmiercią naturalną? Czy jest jeszcze jakaś alternatywa? Pozdrawiam """"" Jak jet w Polsce prawo przestrzegane to wiadomo od dawna. Teraz przynajmniej mówi się o tym głośno. Przynajmniej w moim telewizorze. Od decyzji prokuratora przysługuje odwołanie do prokuratury apelacyjnej ...a następnie do sądu. Prokurator odrzucając wniosek musiał to jakoś uzasadnić na piśmie. Jak? Nie rozumnie też po co mąż kierował sprawę na Policje a nie bezpośrednio do prokuratury. Policja w tym zakresie nie ma żadnych uprawnień. Koniecznie podaj mi to uzasadnienie prokuratora o odrzuceniu wniosku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szuru buruuu
Wybaczenie - pogódź się ze swoimi wrogami, rodziną i przyjaciółmi, zapomnij o swarach i nieporozumieniach. Wybacz wyrządzone Ci krzywdy prosząc bliźnich o to, by i Tobie wybaczyli popełnione grzechy. Przypomnij sobie warunki dobrej spowiedzi! Zrób rachunek sumienia! dalszyciag beatoo4 mozesz sobie przeczytac na http://www.egzorcyzmy.katolik.pl/egzorcyzmy-i-pomoc/pierwsza-pomoc/257-pierwsza-pomoc-dla-siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14:18 [zgłoś do usunięcia] zZ Zniecierpliwiony """"" beata04 13:36 [zgłoś do usunięcia] zZ Zniecierpliwiony Beata. Nie rozmieniaj się na drobne. Jeżeli w tym temacie będzie 1000 tematów ,to wyjdzie z tego masło maślane. I nigdy nie będzie konkretnej informacji czy odpowiedzi. Żaden temat nie będzie miał ostatecznego i rzeczywistego zakończenia. A co gorsza ...rzeczowego zakończenia. ... Dokładnie, kto cokolwiek miał zrozumieć, to już zrozumiał. Słuchaj muszę Cię zasmucić, bo masło maślane wyszło z tego co mi radziłeś. Tak, jak wspomniałam wcześniej ... mój mąż zrobił wszystko dokładnie tak jak sugerowałeś, powołując się na przytaczane przepisy KRiO. Złożył też doniesienie na pracę komornika na Policji, ta skierowała sprawę do Prokuratury... a Prokuratura bez ładu i składu, bez żadnego uzasadnienia sprawę wycofała!! W tej chwili nie mam za bardzo czasu posiedzieć i opisać dokładnie, jak i co... ale sprawa umarła śmiercią naturalną? Czy jest jeszcze jakaś alternatywa? Pozdrawiam """"" Jak jet w Polsce prawo przestrzegane to wiadomo od dawna. Teraz przynajmniej mówi się o tym głośno. Przynajmniej w moim telewizorze. Od decyzji prokuratora przysługuje odwołanie do prokuratury apelacyjnej ...a następnie do sądu. Prokurator odrzucając wniosek musiał to jakoś uzasadnić na piśmie. Jak? Nie rozumnie też po co mąż kierował sprawę na Policje a nie bezpośrednio do prokuratury. Policja w tym zakresie nie ma żadnych uprawnień. Koniecznie podaj mi to uzasadnienie prokuratora o odrzuceniu wniosku. ... Był w Prokuraturze jako pierwszej instytucji, ale odesłali go na Policję, że niby droga służbowa taka... tzn. procedury takie mają... Jak jest prawo przestrzegane w Polsce, to ja też wiem... ale wiem też, że nie wszystkich do jednego wora wkładać nie można są ludzie i ludziska... Nie napisał uzasadnienia, tylko odmowa wszczęcia śledztwa na podstawie jakiegoś przepisu i koniec i kropka - podpisał się pod tym asesor prokuratora. Ale jak mam ci podać to uzasadnienie prokuratora o odrzuceniu wniosku! Nie mam teraz tego pod ręką, mąż ma w pracy, ale jak będzie to może umówimy się na moim gg i pogadasz sobie z nim ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14:41 [zgłoś do usunięcia] szuru buruuu Wybaczenie - pogódź się ze swoimi wrogami, rodziną i przyjaciółmi, zapomnij o swarach i nieporozumieniach. Wybacz wyrządzone Ci krzywdy prosząc bliźnich o to, by i Tobie wybaczyli popełnione grzechy. Przypomnij sobie warunki dobrej spowiedzi! Zrób rachunek sumienia! dalszyciag beatoo4 mozesz sobie przeczytac na http://www.egzorcyzmy.katolik.pl/egzorcyzmy-i -pomoc/pierwsza-pomoc/257-pierwsza-pomoc-dla-siebie ... wybaczanie oczywiście - wybaczam co wieczór przed spaniem, ale zapomnieć się nie da... wróg pojednania i zgody nie chce - rachunek sumienia robię codziennie - i modlę się za wroga, aby w końcu wszedł na tę właściwą - dobrą drogę - pozostaje tylko modlitwa - znasz to? - abyś od wszelkich zasadzek nieprzyjaciół naszych - uchroń nas Panie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14:41 [zgłoś do usunięcia] szuru buruuu Wybaczenie - pogódź się ze swoimi wrogami, rodziną i przyjaciółmi, zapomnij o swarach i nieporozumieniach. Wybacz wyrządzone Ci krzywdy prosząc bliźnich o to, by i Tobie wybaczyli popełnione grzechy. Przypomnij sobie warunki dobrej spowiedzi! Zrób rachunek sumienia! dalszyciag beatoo4 mozesz sobie przeczytac na http://www.egzorcyzmy.katolik.pl/egzorcyzmy-i -pomoc/pierwsza-pomoc/257-pierwsza-pomoc-dla-siebie ... wybaczanie oczywiście - wybaczam co wieczór przed spaniem, ale zapomnieć się nie da... wróg pojednania i zgody nie chce - rachunek sumienia robię codziennie - i modlę się za wroga, aby w końcu wszedł na tę właściwą - dobrą drogę - pozostaje tylko modlitwa - znasz to? - abyś od wszelkich zasadzek nieprzyjaciół naszych - uchroń nas Panie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zZ Zniecierpliwiony
[zgłoś do usunięcia] beata04 14:18 [zgłoś do usunięcia] zZ Zniecierpliwiony """"" beata04 13:36 [zgłoś do usunięcia] zZ Zniecierpliwiony Beata. Nie rozmieniaj się na drobne. Jeżeli w tym temacie będzie 1000 tematów ,to wyjdzie z tego masło maślane. I nigdy nie będzie konkretnej informacji czy odpowiedzi. Żaden temat nie będzie miał ostatecznego i rzeczywistego zakończenia. A co gorsza ...rzeczowego zakończenia. ... Dokładnie, kto cokolwiek miał zrozumieć, to już zrozumiał. Słuchaj muszę Cię zasmucić, bo masło maślane wyszło z tego co mi radziłeś. Tak, jak wspomniałam wcześniej ... mój mąż zrobił wszystko dokładnie tak jak sugerowałeś, powołując się na przytaczane przepisy KRiO. Złożył też doniesienie na pracę komornika na Policji, ta skierowała sprawę do Prokuratury... a Prokuratura bez ładu i składu, bez żadnego uzasadnienia sprawę wycofała!! W tej chwili nie mam za bardzo czasu posiedzieć i opisać dokładnie, jak i co... ale sprawa umarła śmiercią naturalną? Czy jest jeszcze jakaś alternatywa? Pozdrawiam """"" Jak jet w Polsce prawo przestrzegane to wiadomo od dawna. Teraz przynajmniej mówi się o tym głośno. Przynajmniej w moim telewizorze. Od decyzji prokuratora przysługuje odwołanie do prokuratury apelacyjnej ...a następnie do sądu. Prokurator odrzucając wniosek musiał to jakoś uzasadnić na piśmie. Jak? Nie rozumnie też po co mąż kierował sprawę na Policje a nie bezpośrednio do prokuratury. Policja w tym zakresie nie ma żadnych uprawnień. Koniecznie podaj mi to uzasadnienie prokuratora o odrzuceniu wniosku. ... Był w Prokuraturze jako pierwszej instytucji, ale odesłali go na Policję, że niby droga służbowa taka... tzn. procedury takie mają... Jak jest prawo przestrzegane w Polsce, to ja też wiem... ale wiem też, że nie wszystkich do jednego wora wkładać nie można są ludzie i ludziska... Nie napisał uzasadnienia, tylko odmowa wszczęcia śledztwa na podstawie jakiegoś przepisu i koniec i kropka - podpisał się pod tym asesor prokuratora. Ale jak mam ci podać to uzasadnienie prokuratora o odrzuceniu wniosku! Nie mam teraz tego pod ręką, mąż ma w pracy, ale jak będzie to może umówimy się na moim gg i pogadasz sobie z nim ok? """"" """" ... Był w Prokuraturze jako pierwszej instytucji, ale odesłali go na Policję, że niby droga służbowa taka... tzn. procedury takie mają...""""" To są jakieś brednie . Nie ma takich procedur. Czy on złożył pisemny wniosek p-ko komornikowi do prokuratury? Musi być uzasadnienie prokuratora \jakie by nie było \ o odmowie wszczęcia postępowania p-ko komornikowi. Oraz pouczenie o prawie wniesienia odwołania. Ponieważ to zagadnienie dotyczy z pewnością wielu osób , najlepiej będzie jak będziemy je rozpatrywać tu na forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Będę jutro, dzisiaj mamy z mężem zebrania w szkole dzieci ... nie wiadomo jak to się długo przeciągnie... proponuję, że umówimy się jutro .... wieczorem... mąż szczegółowo Ci opisze, jak to przebiegało... z jego opowiadań wiem, że był najpierw w Prokuraturze... ale stamtąd wysłali go na Policję... że niby taka procedura... Na Policji przyjęli wniosek na działania komornika bez uprawnień... Policja wniosek przesłała do prokuratury, a ta odesłała z powrotem do nas, że odmawia śledztwa na podstawie jakiegoś tam przepisu (dokładnie nie pamiętam) takie tam bla bla bla ... rozumiesz? To jakieś Państwo w Państwie - bez żadnego uzasadnienia, ale z możliwością odwołania się w ciągu 7 dni! Mamy jeszcze parę dni czasu - może z 2 dokładnie nie pamiętam, bo nie mam tego papieru przy sobie... Sam wiesz, jak działa prawo w naszym kraju dla ludzi takich, jak my... Jak chcesz pisać na forum, to ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do beata04
Ty nie jesteś opętana a obłąkana!! Oczyszczona? Ty nigdy sie nie oczyścisz!! Twoje grzechy są śmiertelne i nic z nimi nie robisz!! Nadal wyzywasz od trolii i pałasz nienawiścią i brakiem tolerancji. Tobie potrzebny jest lekarz psychiatra oraz dobre leki. Gdy się modlicie, nie bądźcie jak obłudnicy. Oni lubią w synagogach i na rogach ulic wystawać i modlić się, żeby się ludziom pokazać. Zaprawdę, powiadam wam: otrzymali już swoją nagrodę. Ty zaś, gdy chcesz się modlić, wejdź do swej izdebki, zamknij drzwi i módl się do Ojca twego, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie. „Jezus powiedział do swoich uczniów: Strzeżcie się, żebyście uczynków pobożnych nie wykonywali przed ludźmi po to, aby was widzieli; inaczej nie będziecie mieli nagrody u Ojca waszego, który jest w niebie. Kiedy więc dajesz jałmużnę, nie trąb przed sobą, jak obłudnicy czynią w synagogach i na ulicach, aby ich ludzie chwalili. Zaprawdę, powiadam wam: ci otrzymali już swoją nagrodę. Kiedy zaś ty dajesz jałmużnę, niech nie wie lewa twoja ręka, co czyni prawa, aby twoja jałmużna pozostała w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie. Gdy się modlicie, nie bądźcie jak obłudnicy. Oni lubią w synagogach i na rogach ulic wystawać i modlić się, żeby się ludziom pokazać. Zaprawdę, powiadam wam: otrzymali już swoją nagrodę. Ty zaś, gdy chcesz się modlić, wejdź do swej izdebki, zamknij drzwi i módl się do Ojca twego, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie. Kiedy pościcie, nie bądźcie posępni jak obłudnicy. Przybierają oni wygląd ponury, aby pokazać ludziom, że poszczą. Zaprawdę, powiadam wam: już odebrali swoją nagrodę. Ty zaś, gdy pościsz, namaść sobie głowę i umyj twarz, aby nie ludziom pokazać, że pościsz, ale Ojcu twemu, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie (Mt 6,1-6.16-18) Stosuj te nauki na codzień obłudnico a twoja choroba wraz z problemami zniknie. Twoje niby opętanie jest wynikiem siedzenia godzinami w internecie-zajmij sie sobą,dziećmi,matką i uczciwą pracą-nie będziesz musiała korzystać z czarów maga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skąd ta pewność
Fajnie, że wyzdrowiałaś. :-) Beata prawo jest dobre. Nie potrafię zrozumieć jak facet po 5 fakultetach nie potrafi czytać po polsku ze zrozumieniem? Czy w tych artykułach jest napisane w Krio, że można uchylić się od płacenia samodzielnie lub na podstawie złożonego oświadczenia u komornika? Nie. To znaczy, że można powiedzieć w sądzie podczas rozprawy, że chce się uchylić od płacenia, ale ostateczną decyzję podejmuje i tak sąd po rozpatrzeniu wszystkich dowodów, przesluchaniu stron, świadków itp. Piszesz, że sądy źle działają. A ile spraw do prokuratury/sądów wnoszą bezpodstawnie ludzie, tak jak Twój mąż. Przecież to kosztuje i zabieracie czas, który można by poświęcić na naprawdę ważne sprawy. Nie wiem czy naprawdę nie zauważasz, że zniecierpliwiony robi sobie żarty z Ciebie, a Ty mu bezspodstawnie i bezgranicznie ufasz??? Pewnie nieźle śmieje się z Was, że dajecie się tak łatwo wkręcać. Tylko i wyłącznie orzeczenie sądu będzie tutaj rozstrzygające. Weźmy artykuł np: o kradzieży, masz karę taką i taką, i wiadomo, że karę przewidzianą w kk określa sąd, a nie np: tłum ludzi czy zwierzęta z zoo. Jeśli nie jest coś wyraźnie określone w art to orzeka sąd czy nam się to podoba czy nie. Beata nie przejmuj się tym co tu ludzie piszą, stracisz zdrowie, a czasami możesz dyskutować z pryszczatym 16 latkiem i nie będziesz wiedziała o tym. Nie ma złej energii, sami mamy na swoje życie wpływ, jak sobie pościelimy tak się wyśpimy. Za swoje niepowodzenia, chorobę, ciężką sytuację nie można obarczać innych. Zawsze analizę zaczynam od siebie i nigdy nie obarczam innych tym, że coś mi się stało czy coś poszło nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bedwyn
Być może, beato, teologiem nie jestem, ale nie możesz mi zarzucić całkowitego braku wiedzy. W chrześcijaństwie nie ma czegoś takiego jak "zła energia", ktora wraca do złych ludzi. To nie bajka, gdzie zło zawsze przegrywa, a zły czlowiek zostanie ukarany. Przypomij sobie pierwszą prawdę wiary - to zaprzeczenie wszystkiego, co piszesz. Czy poszłaś od egzorcysty twierdząc, że jesteś opętana czy po prostu tak sobie z nim pogadałaś? Bo może ja czegoś nie rozumiem. Oglądałam kilka filmów na ten temat i nijak ma się to do tego, co ty wypisujesz. Czy ja się czegoś boję? Nie wiem, na jakiej podstawie wyciągnęłaś takie wnioski. Normalne jest, iz obawiam się choroby czy śmierci, trochę utraty pracy, ale nie żyję tymi myślami na codzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość freelemon
O matko! znowu sie zacznie. teraz nie darujecie jej ,ze poszła do egzorcysty. co za kobiety!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Zniecierpliwiony, mam zeskanowane postanowienie prokuratury i nie mogę go wkleić tutaj na kafe. Czy mógłby ktoś mi pomóc, będę za godzinę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ulkiulki
Żaden egzorcysta nic nie pomoże w drobnym fakcie że pasierbica ma w dupie beatę i jej rodzinę po prostu wychodzi z założenia że nie tylko jej ojciec ma tę rodzinę utrzymywać. Tobie praca jest potrzebna nie egzorcyzmy. A tak nawiasem może ci język żmiji oczyści też było by z korzyyścią dla czytających.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Apage satanas
Egzorcysta, powiadasz beato cię oczyścił? Gdyby tak mogło się stać, to zniknąć byś musiała w czeluściach piekieł. Bo ty samym wcieleniem zła się stajesz, choć po faryzejsku ogłaszasz się prawie świętą. Bo ty patrzysz, ale nie widzisz, słuchasz, ale nie słyszysz, że całe zło i nieszczęścia są konsekwencją twej złej woli i czynami twymi, nienawiścią zniszczyłaś relację twego partnera z jego córką, a relacje z własnymi dziećmi i nią obciążyłaś nienawiścią i pogardą. Chorujesz, bo nie ma w tobie miłości, nawet do samej siebie, nie ma chęci przebaczenia i odpuszczenia, niszczy ciebie to zło, które tak w sobie pielęgnujesz, a nam tu o tym obwieszczasz. Opamiętaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem z blokowiska
Beato gdzie twoja koleżanka bea :D ? Jest w początkowej czy końcowej fazie prania główki ? Zajrzy tu jeszcze ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
21:54 [zgłoś do usunięcia] skąd ta pewność Fajnie, że wyzdrowiałaś. Beata prawo jest dobre. Nie potrafię zrozumieć jak facet po 5 fakultetach nie potrafi czytać po polsku ze zrozumieniem? Czy w tych artykułach jest napisane w Krio, że można uchylić się od płacenia samodzielnie lub na podstawie złożonego oświadczenia u komornika? Nie. To znaczy, że można powiedzieć w sądzie podczas rozprawy, że chce się uchylić od płacenia, ale ostateczną decyzję podejmuje i tak sąd po rozpatrzeniu wszystkich dowodów, przesluchaniu stron, świadków itp. Piszesz, że sądy źle działają. A ile spraw do prokuratury/sądów wnoszą bezpodstawnie ludzie, tak jak Twój mąż. Przecież to kosztuje i zabieracie czas, który można by poświęcić na naprawdę ważne sprawy. Nie wiem czy naprawdę nie zauważasz, że zniecierpliwiony robi sobie żarty z Ciebie, a Ty mu bezspodstawnie i bezgranicznie ufasz??? Pewnie nieźle śmieje się z Was, że dajecie się tak łatwo wkręcać. Tylko i wyłącznie orzeczenie sądu będzie tutaj rozstrzygające. Weźmy artykuł np: o kradzieży, masz karę taką i taką, i wiadomo, że karę przewidzianą w kk określa sąd, a nie np: tłum ludzi czy zwierzęta z zoo. Jeśli nie jest coś wyraźnie określone w art to orzeka sąd czy nam się to podoba czy nie. Beata nie przejmuj się tym co tu ludzie piszą, stracisz zdrowie, a czasami możesz dyskutować z pryszczatym 16 latkiem i nie będziesz wiedziała o tym. Nie ma złej energii, sami mamy na swoje życie wpływ, jak sobie pościelimy tak się wyśpimy. Za swoje niepowodzenia, chorobę, ciężką sytuację nie można obarczać innych. Zawsze analizę zaczynam od siebie i nigdy nie obarczam innych tym, że coś mi się stało czy coś poszło nie tak. ... Nie dziękuję, że wyzdrowiałam... Mój mąż nie podjął bezpodstawnie działania przeciwko swojej córce. Dziewczyno, chcieliśmy się z nią dogadać, rozmawiać... miałam cichą nadzieję, że przyjedzie do ojca... ona jest w lepszej kondycji finansowej niż my, nadto jest młodsza i gdyby jej zależało - to mogłaby.... próby dogadania się z nią były podejmowane przez nas wielokrotnie... ale po doświadczeniach, iż to córka ma w wielkim poważaniu ojca i jego rodzinę zadecydowało o krokach podjętych w Sądzie. Powiedz, jak ty jako rodzic czułabyś się i zachowałabyś się, gdyby okazało się, że Twoje dziecko, z którym wydaje Ci się masz dobry kontakt w pewnym momencie życia daje Ci nie tylko odczuć, ba nawet manifestuje swoją niechęć za to, że nie dałaś np. pieniędzy, bo tych pieniędzy z przyczyn od Ciebie niezależnych zabrakło Tobie! Zgadzam się z Tobą, iż ten czas można było wykorzystać bardziej konstruktywnie... ale ta dziewczyna nie jest już dzieckiem i powinna sama wiedzieć, czy chce ojca czy nie? Okazało się, że nie chce! Żyję zbyt długo na tym świecie, żeby wiedzieć że dzieci bywają różne... Małe dzieci nie dają spać, a te duże nie dają żyć i gwarantuję Ci, że niejeden rodzic pod tym się podpisze. Nie wiem jak byś się starała ale nic nie wskórasz. Wyobraź sobie taką sytuację, że ojciec dzwoni do niej w zeszłym roku w lipcu, a ona każe mu czekać... na początku grudnia, ojciec dzwoni do niej jeszcze raz ... a ona nie odbiera telefonu... a potem za jakiś czas przesyła sms z treścią "nie dzwoń do mnie...bo na przykład jestem teraz zajęta...." i cisza.... i ojciec miał po prostu dosyć. Chłop nie wytrzymał, że córka jawnie go ignoruje... że ma go po prostu gdzieś. Takie jej negatywne nastawienie wzięło się z zazdrości i z nienawiści do mnie - innego wytłumaczenia ja nie widzę. Nie potrafiła dziewczyna wczuć się sytuację, wykazać odrobinę dobrej woli i zrozumieć - wolała zamanifestować w ten sposób swoje negatywne emocje... no cóż jej wybór... i nich ona nie dziwi się, że podjęliśmy takie działania... też ma dziecko... zobaczymy co jej syn jeszcze w życiu jej zafunduje... ona nie ma gwarancji, tak samo jak żaden rodzic nie ma gwarancji... i ja też takiej gwarancji nie mam ze strony moich dzieci... Może Zniecierpliwiony zrobił sobie z nas żarty, ale jeśli to prawda, to jest to już jego problem. Jest zła energia uwierz mi, złe duchy, szatańskie knowania, wszelki szkodliwy wpływ i wszelkie złe spojrzenie złych ludzi, wszelkie i nikczemne działanie osób na szkodę drugiego człowieka... to wszystko nazywa się SZATAN. Egzorcysta oczyszcza i zsyła ducha świętego, nie byłam jeszcze opętana, ale odczuwałam działania na własnej skórze... pierwszym objawem była kafeteria, potem zauważyłam jak opryskliwie odezwałam się do mojego dziecka, potem bóle głowy i w końcu choroba (przeleżałam w łóżku kilka dni) ... i to było dla mnie jednoznacznym sygnałem... Może Ty nie wierzysz, ale ja wierzę, że jest to zło, nie powinniśmy się tego zła bać... bo wtedy ono nami zawładnie. Trzeba chronić siebie i swoją rodzinę, swój dom... Poczytaj taką ulkiulki - to będziesz wiedziała, że to zła energia. Ta zła energia potrafi robić szkodę na globalną skalę, każda myśl, każde słowo jeśli zostało wypowiedziane - poszło w eter - w kosmos a potem wraca niestety to prawda. W Piśmie Świętym jest napisane, słowa samego Jezusa, który zwraca nam szczególną uwagę na słowa, które wypowiadamy .... zastanówmy się 10 razy, albo i więcej, zanim czegokolwiek będziemy życzyć innym ... Kochaj bliźniego swego, jak siebie samego.... Pozdrawiam Cię - skąd ta pewność - będę rzadkim gościem teraz na kafe... mam zaległości w domu spowodowane z chorobą, muszę dom generalnie posprzątać ... z dziećmi obowiązek - zaczęła się szkoła, trzeba je przypilnować i pomóc w lekcjach... Nadto pozdrawiam ludzi wszystkich dobrej woli i dziękuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bedwyn
freelemon - czytaj uwaznie, bo znów się ośmieszasz. Tłumaczę Beacie, że egzorcysta uwalnia ludzi opetanych przez szatana, a nie oczyszcza ludzi ze "złej energii" przekazanej jej w cyberprzestrzeni przez złych ludzi. Widzisz różnicę? Bo mam wrażenie, że znów nie rozumiesz, co się tu pisze. Ty jedynie wpadniesz, rzucisz okiem i znów klepiesz swoje, bo według twojej wizji świata Beata jest uciśnioną niewinnością i trzeba jej bronić. Nie wiem czy nie potrafisz czytać, co jest napisane, czy nie chcesz, czy po prostu jesteś zbyt ograniczona, aby zrozumieć pewne rzeczy. Kto napisał, że ma za złe Beacie, ze poszła do egzorcysty? To, oczywiście, retoryczne pytanie, bo z powodów podanych wyżej i tak nie odpowiesz. :D Nikogo nie interesuje czy Beata była u egzorcysty czy nie, jeżeli czuła taka potrzebę, ale niech nie pisze głupot, bo "zła energia wracająca do złych ludzi" i chrześcijaństwo to pojęcia nawzajem się wykluczjące. Przeczytałaś i pojęłaś, co napisałam Beacie na ten temat czy to za trudne? Ale po co ja do ciebie piszę, skoro do ciebie i tak nic nie dociera, bo założę się, że jeszcze na tej stronie wyklepiesz swoje nieśmiertelne o biciu piany. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
19:43 [zgłoś do usunięcia] do beata04 Ty nie jesteś opętana a obłąkana!! Oczyszczona? Ty nigdy sie nie oczyścisz!! Twoje grzechy są śmiertelne i nic z nimi nie robisz!! Nadal wyzywasz od trolii i pałasz nienawiścią i brakiem tolerancji. Tobie potrzebny jest lekarz psychiatra oraz dobre leki. Gdy się modlicie, nie bądźcie jak obłudnicy. Oni lubią w synagogach i na rogach ulic wystawać i modlić się, żeby się ludziom pokazać. Zaprawdę, powiadam wam: otrzymali już swoją nagrodę. Ty zaś, gdy chcesz się modlić, wejdź do swej izdebki, zamknij drzwi i módl się do Ojca twego, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie. „Jezus powiedział do swoich uczniów: Strzeżcie się, żebyście uczynków pobożnych nie wykonywali przed ludźmi po to, aby was widzieli; inaczej nie będziecie mieli nagrody u Ojca waszego, który jest w niebie. Kiedy więc dajesz jałmużnę, nie trąb przed sobą, jak obłudnicy czynią w synagogach i na ulicach, aby ich ludzie chwalili. Zaprawdę, powiadam wam: ci otrzymali już swoją nagrodę. Kiedy zaś ty dajesz jałmużnę, niech nie wie lewa twoja ręka, co czyni prawa, aby twoja jałmużna pozostała w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie. Gdy się modlicie, nie bądźcie jak obłudnicy. Oni lubią w synagogach i na rogach ulic wystawać i modlić się, żeby się ludziom pokazać. Zaprawdę, powiadam wam: otrzymali już swoją nagrodę. Ty zaś, gdy chcesz się modlić, wejdź do swej izdebki, zamknij drzwi i módl się do Ojca twego, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie. Kiedy pościcie, nie bądźcie posępni jak obłudnicy. Przybierają oni wygląd ponury, aby pokazać ludziom, że poszczą. Zaprawdę, powiadam wam: już odebrali swoją nagrodę. Ty zaś, gdy pościsz, namaść sobie głowę i umyj twarz, aby nie ludziom pokazać, że pościsz, ale Ojcu twemu, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie (Mt 6,1-6.16-18) Stosuj te nauki na codzień obłudnico a twoja choroba wraz z problemami zniknie. Twoje niby opętanie jest wynikiem siedzenia godzinami w internecie-zajmij sie sobą,dziećmi,matką i uczciwą pracą-nie będziesz musiała korzystać z czarów maga. ... Ty nie jesteś Bogiem, żeby mi mówić jakie są moje grzechy... To wszystko co powypisywałaś z Pisma Świętego znam... i będę się do tego stosować - bo nie chcę być taka jak Ty. I do Twojej wiadomości - chociaż nie muszę - zajmuję się sobą, dziećmi, matką, domem ... i nigdy nie korzystałam z czarów maga - nawet nie wiem co to jest, ale widocznie Ty wiesz...!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bedwyn
Beatao, teraz rozumiem, co miałaś na myśli. Nigdzie nie twierdziłam, że zło nie istnieje. Kwestionowałam tylko twoje określnie "złej energii" łączonego z egzorcyzmami. Nie lubię nieprecyzyjnych określeń, bo stąd się biorą nieporozumienia. Nie wiem, może to "wina" mojego wykształcenia i pracy, bo tu trzeba być precyzyjnym. Drażni mnie stosowanie przez ludzi niektórych określeń zamiennie, choć synonimami nie są, przyznaję, mea culpa. Brrr, pamiętam te filmy o egzorcystach, potem się bałam wracać do domu, bo wydawało mi się, że wszędzie czai się Zło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11:23 [zgłoś do usunięcia] bedwyn Beatao, teraz rozumiem, co miałaś na myśli. Nigdzie nie twierdziłam, że zło nie istnieje. Kwestionowałam tylko twoje określnie "złej energii" łączonego z egzorcyzmami. Nie lubię nieprecyzyjnych określeń, bo stąd się biorą nieporozumienia. Nie wiem, może to "wina" mojego wykształcenia i pracy, bo tu trzeba być precyzyjnym. Drażni mnie stosowanie przez ludzi niektórych określeń zamiennie, choć synonimami nie są, przyznaję, mea culpa. Brrr, pamiętam te filmy o egzorcystach, potem się bałam wracać do domu, bo wydawało mi się, że wszędzie czai się Zło. ... bedwyn - Ty się nie bój niczego - nawet śmierci, jeśli jesteś wierząca i kochasz Boga - nic złego Ci się nie stanie - nadto modlitwa czyni cuda - i dziękuję, że mi uwierzyłaś... U nas ładna pogoda - zabieram się za czyszczenie okien - pozdrawiam serdecznie :) Nie kłóćcie się tutaj na kafe - tylko rozmawiajcie i zachowajcie poziom - proszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skąd ta pewność
A u nas jest bardzo zimno i pada od rana bardzo mocno, będę musiała włączyć ogrzewanie w domu. Od wczoraj tak pada, prawdziwa, zimna jesień. Chodziło mi o bezpodstawne składanie zawiadomienia na komornika do prokuratury - takie działania nie mają sensu i nic nie dadzą. Jedyna droga to sąd i tak jak złożyliście wniosek o zniesienie obowiązku alimentacyjnego, a reszta to tylko strata czasu, nerwów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ulkiulki
Beata zadałaś pytanie czy gdyby np moje dziecko w pewnym momencie zaczęło się zachowywać inaczej i po chamsku odwróciło się ode mnie. Już ci powiem zastanowiła bym się co się w tym momencie jego życia stało,jaki w tym momencie popełniłam błąd,po prostu poszukała bym przyczyny. Bez niej nic się nie dzieje. Wiele miesięcy temu zostało ci to powiedziane lecz człowiek tak bezkrytyczny w stosunku do siebie i swojej rodziny dalej uparcie będzie mówił że białe jest czarne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11:45 [zgłoś do usunięcia] Ulkiulki Beata zadałaś pytanie czy gdyby np moje dziecko w pewnym momencie zaczęło się zachowywać inaczej i po chamsku odwróciło się ode mnie. Już ci powiem zastanowiła bym się co się w tym momencie jego życia stało,jaki w tym momencie popełniłam błąd,po prostu poszukała bym przyczyny. Bez niej nic się nie dzieje. Wiele miesięcy temu zostało ci to powiedziane lecz człowiek tak bezkrytyczny w stosunku do siebie i swojej rodziny dalej uparcie będzie mówił że białe jest czarne. ... Wszyscy popełniamy błędy ulkiulki i Ty też... zapewne nic się nie dzieje bez przyczyny... MY nie jesteśmy potworami.... ani mój mąż ani ja... ludzie czasami pod wpływem emocji wygadują bzdury... ale po czasie człowiek ochłonie i zastanowi się i stać go na słowo - przepraszam, dziękuję, etc. w słowniku córki mojego męża nie wiem, czy istnieją takie magiczne słowa w jej słowniku, nigdy nie słyszałam, proste słowa, które potrafią uczynić cuda... ale do tanga trzeba dwojga... to nie jest już mała dziewczynka, że rodzic robi wszystko, aby sytuację konfliktową wyjaśnić i problem rozwiązać ... w momencie zaistnienia konfliktu to też nie była już mała dziewczynka, ale kobieta dorosła ... nadto, to jest dorosły człowiek, sama jest matką - to do czegoś zobowiązuje! ... Córka powinna przyjechać do ojca, do jego rodziny, do jego domu, bez knowania i szemrania po kątach, uczciwie, rzetelnie z pełną akceptacją dla wyborów życiowych jej ojca, wtedy także uzyska akceptację dla swoich życiowych wyborów - taka prawda ... a nie odwrotnie ... a nie wieczne pielęgnowanie swojego wyimaginowanego poczucia krzywdy! Każdy z nas jest w większym lub mniejszym stopniu ofiarą, jesteśmy ofiarami ofiar - taka prawda w skrócie. Ludzie nie po to mają języki aby kłapały bez składu i ładu, ale po to, żeby się D O G A D A Ć! To działa w obie strony...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bedwyn
U nas teraz nie pada, ale też zimno. Beato, nie je jedna po tych filmach bałam się wracać do domu. :) Wiesz, jak to jest po obejrzeniu czegos strasznego. Jako nastolatka oglądałam w kinie horror "Zemsta po latach". Tam w nawiedzonym domu pojawiała się w wannie twarz pod powierzchnią wody, bo jeden z mieszkańców utopił kiedyś w wannie swoje dziecko. Do dziś (a minęło wiele lat) nie wejdę do łazienki bez zaświecenia światła, a w nocy nie spojrzę do wanny. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×