Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rewerwererwrew

Niskie poczucie własnej wartości... każda jest lepsza ode mnie

Polecane posty

Gość rewerwererwrew

Z góry dziękuję wszystkim, którzy zechcą przeczytać ten wątek i się wypowiedzieć. Mam ze sobą problem. Dotyczy on przede wszystkim sfery fizycznej. Mam niskie poczucie własnej wartości, choć zdarzają się dni, kiedy czuję się naprawdęświetnie. Niestety ostatnio należąone do rzadkości. Cały czas uważam, że na tle innych kobiet wypadam blado. Wydaje mi się, że praktycznie każda z nich jest lepsza ode mnie. Nie czuję się pełnowartościową kobietą, zresztą nawet mój facet za każdym razem używa wobec mnie słowa "dziewczyna"... Nie jestem kobieca. Mam małe piersi, chude nogi, jestem niska. Nie jestem tak ładna jakbym tego chciała. Boję się, że on mnie zdradzi z dziewczyną, która to wszystko ma: kobiece kształty, śliczną twarz. Czuję, że jestem takim "towarem zastępczym", a nie czymś, co każdy facet chciałby mieć. Wiem, że takie myślenie mnie zniszczy, a przecież nie o to chodzi... Nie wiem naprawdęco ze sobą zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wacław IV Waza
Nadrabiaj techniką i temperamentem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cześć :(
Mam ten sam problem :( Moje gg 40594409 Mam nadzieję,że się odezwiesz i razem się powspieramy. Teraz niestety mnie nie mam możliwości rozmawiać ale gdybyś się odezwała chętnie napiszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam identycznie naprawdę
mam identyczne myślenie jak Ty autorko. wciąż czuję się jak dziecko i to bezpłciowe. Czuję się gorsza. To rujnuje mi życie. Czuję się nikim... Z tym, że uświadomiłam sobie jedno, że częściowo jest to związane z moim domem, że nigdy nie byłam poważnie traktowana, zawsze podsumowywana określeniem, co Ty gadasz, wymyślasz, co Ty możesz wiedzieć, a podam taki przykład. Obecnie mam 22, a wydarzenie owo stało się kilka lat temu. Siostra starsza ode mnie o 3 lata, jej chłopak, będący w jej wieku: owy chłopak powiedział coś w stylu, czy pomoże mu wyprasować koszulę, a ona na to, że nie ma czasu. On - powiedział że no to >JA< mu pomogę, a siostra na to ironicznym tonem: (imię zastępcze) KASIA? :O Przecież ona nie potrafi... No kurwa, ręce mi opadły... BYłam, jestem i będę wg nich zawsze nikim. Niby taka mała beznadziejna sytuacja, a utkwiło mi zdanie na wieki w głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lolahfhhhhh
Makijaz, dobre ciuchy i po problemie. Jesli np. nie szanuja cie w domu to sie wyprowadz i odzywaj sie sporadycznie, po co masz robic za glupia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolekk
Nie ma brzydkich kobiet są tylko niedopracowane . Sam miałem ten problem . Koleżanka mi takie słowa kiedyś powiedziała i wziąłem się za siebie a teraz jest lepiej . Pamiętaj poza tym i teraz zacytuje Ci słowa którymi ja osobiście się kieruje od jakiegoś czasu . " Najpiękniejsze kobiety to takie , które są świadome własnej wartości i się nie przejmują kompleksami , niezależnie czy to brunetka czy blondynka ' Dlatego też koleżanko/i głowa do góry :) trochę pracy nad sobą a uwierz , że można być z siebie dumnym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm,problem tkwi w Twojej głowie, a nie w wyglądzie. Fakt, że jesteś szczupła jest na plus, a małe piersi też mogą być ładne, nie każdy lubi duże czy wielkie. Uszy do góry, zamiast szukać u siebie wad, to spróbuj spojrzeć na siebie w iny sposób- jakie są Twoje atuty. Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 23432423423
a ile masz wzrostu? Ja mam 152 i przyznam że tez się z tym żle czuje. Ciekawe, jak ten wzrost dopracowac... ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×