Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość natanka 21

................papieros elektryczny ...............

Polecane posty

Gość natanka 21

macie jakieś doświadczenia ? pomaga rzucić palenie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość POMAGA!!!!!
Pomaga! Slowo honoru! z mezem palilismy 30 Marlboro dziennie, 1 lipca zeszlego roku KONIEC i rzeczywiscie od tego czasu nie dotknelam. I maz tez! Jest podobno zdrowiej i o wiele taniej! Ale papieros papierosowi nie rowny. Sa rozne wynalzaki na rynku i ja moge polecic taki ktory prawie wyglada jak cygaro i ma diode ktora sie naciska jak chcesz sie zaciagnac. Nie chce reklamowac i podawac z nazwy. Wczesniej mielesmy takie ktore mialy lampke na koncu, i byly do d.... W naszych wlewa sie e-liquid do srodka i te liquidy sa smakowe np. truskawka, kawa, melon, winogrono. Bardzo sobie chwale i moge z calego serca polecic!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja osobiście nie próbowałam za pomocą elektronicznego papierosa rzucać palenia, ale słyszałam różne opinie, większość jest podobnego zdania, że owszem to jest jakaś opcja, ale z drugiej strony uciążliwe jest ładowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale sie rozpisalaaaaaam
elektronicznego palę od grudnia, podpalam też normalne, jeśli chcesz rzucić, to taki papieros powinien Ci pomóc (ja nie jestem gotowa na całkowite rzucenie palenia) minusy tego papierosa- nigdy nie wiem, czy już jestem "napalona" ;-), tak więc "palę" go na pewno dłużej (np. przed tv) niż normalnego, właściwie prawie cały czas jak przed końcem dnia wyczerpie mi się bateria, to trafia mnie szlag (podłączam wtedy na 15 minut, żeby trochę się załadował) palę przez taki spłaszczony ustnik, w środku jest watka, którą nasącza się płynem -tak mi jest najwygodniej, w zestawie jest też okrągły nabój z okrągłym ustnikiem, niby jak papieros, w środku jest mocno zbita wata (celuloza?) , przy jej napełnianiu- strzykawką, marnowałam dużo płynu, bywało, że przeciekało na wylot, albo zaciągałam się płynem - bawienie w napełnianie początkowo wkurzało, ale teraz się przyzwyczaiłam (w ten płaski ustnik zakraplam płyn wprost z butelki) ostatnio kupiłam sobie przezrozcysty nabój,okrągły- w którym widzisz ile trzeba napełnić (strzykawką), ponoć starcza na kilka razy, a później przepala się drucik w środku, napełniłam go trzy razy (w jeden dzień) ale bardzo szybko kończył mi się płyn- więc wróciłam do płaskiego ustnika koszt płynu- 10 ml- 20zł, starcza mi na tydzień, paczka papierosów teraz mi starcza na 3-5 dni przepaliła mi się bateria główna, koszt nowej- 60 zł, gwarancja na 3 miesiące zalety- dużo mniej smrodu, chyba też jest to mniej kosztowne (paliłam paczkę dziennie) nie palę żadnych smakowych cudów, bo chcę palić, a nie "smakować"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×