Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość notosieniezlewrabalam...

palić nie palić, oto jest pytanie - palenie a związek

Polecane posty

Gość notosieniezlewrabalam...

moj facet nie pali, ja pale. zdarza mi sie nie ruszac papierosow przez 2 dni, ale jak ide na piwo to pale bardzo duzo. czasem tez zdarza mi sie ot tak zapalic na ulicy, ale nieczesto. moj facet nienawidzi mojego palenia i ma do mnie o nie pretensje. spotykamy sie od kilku miesiecy. wypomina mi, ze jak jeszcze nie bylismy para, z zwyklymi znajomymi, powiedzialam mu, ze jesli zwiaze sie z kims niepalacym to z tego zrezygnuje (rzecz jasna wtedy nie wiedzialam, ze tym kims bedzie on - tak sobie po prostu palnelam w rozmowie). czy on ma w takim razie prawo miec do mnie o to pretensje i wymagac ode mnie, zebym z nia na dzien pozegnala papierosy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rolnik z Doliny Nidy
Tylko lód. Na pieska i anal. Słabo. A gdzie pocałunki? A może tyle palisz, że go kutas przy lodzie piecze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evelin7046
to jest chore : ).! lubie palic? PAL ... nigdy w zyciu bym nie rezygnowala z czegos co lubie dla faceta czemu ty masz rzucac? jak mu nie pasi to niech on zacznie palic /... najpierw ograniczy Cie z pal;eniem pozniej z tym i tamtym . nie daj sie mala .. !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evelin7046
a tak ps. ja tez palilam kiedys . moj facet tez. i ja palic przestalam on pali nadal no trudno jesli bedzie chcial to rzuci, nie wiem jakim cudem alle nie czuje z jego ust. po prostu chyba sie przyzwyczailam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rolnik z Doliny Nidy
Evelin z numerem ....Ty diable!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tretretretretreetre
a wyobraź sobie jak to jest jak całujesz się z osobą, która pali? ;p niepolecam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość notosieniezlewrabalam...
wiecie, ja rozumiem, ze to jest dla niego nieprzyjemne. jednak denerwuje mnie to, ze on uwaza, ze ja mu w jakistam sposob obiecalam, ze przestane palic... ze on wiazac sie ze mna byl przekonany, ze do kanonu moich zelaznych zasad nalezy to, ze jak jestem z niepalacym to niepale. i on czuje sie najzwyczajniej w swiecie oszukany. a ja sie z kolei wkurzam, bo wychodzi na to, ze to nie jest tak, ze jak CHCE rzucic to moge rzucic, ale ze ja MUSZE rzucic i takie ograniczanie budzi moj sprzeciw. czy on ma prawo tego ode mnie wymagac? a jesli nie, to co mu powiedziec - "tak sobie rzucilam kiedys, niepotrzebnie brales to serio..."?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pierdolisz ewelina, skoro mu wspominala ze jak sie z kims zwize to rzuci to znaczy ze moze miec pretensje, za pewne przeszkadzaja mu te szlugi tak jak mi i za pewne twoje ubranie czy oddech nie za bardzo przyjemnie pachnie, wiec mial na uwadze ze jak sie z toba zwiaze to rzucisz kto wie czy gdybys nie zadeklarowala ze zucisz czy by chcial sie z toba zwiazac tak wiec oszukalas go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie palacy
moja zona tez pali, palila zawsze ja nigdy, jakos mi to nie przeszkadza nawet jak sie z nia caluje po fajce to smakuja mi jej usta,;-) widocznie kocham ja cala ze wszystkimi zaletami i wadami:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystko jasne i logiczne
widocznie dla niektorych jest to jedna z cech ktorej nie zniesie. skoro powiedzialas mu to tak doslownie jak tu piszesz: ze jak sie zwiazesz to rzucisz, to on zwyczajnie to pamieta i tak, ma racje, moze miec pretensje bo nie wywiazalas sie z czegos co sama zadeklarowalas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×