Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośka2903874

teściowa na siłę chce mi wychowywać dzieci ;/

Polecane posty

Gość gośka2903874

i jak tutaj mówić, że dowcipy o tesciowej to zwykle bujdy? u mnie na pewno tak nie jest... moja tesciowa to ogolnie spoko kobietka, przed slubem nie bylo z nia problemow, po slubie tez nie, ale kiedy urodzilam dzieci to sie zaczelo... mimo, ze nie mieszkamy razem, bo mieszkamy z moimi rodzicami, potrafi wpadac do nas 3-4 razy dziennie, przesiaduje godzinami... ciagle daje mi wskazowki jak sie zajmowac dziecmi, najchetniej to sama by wszystko przy nich robila, bo ja oczywiscie zrobie zle... wg niej nie umiem dobrze im ugotowac, dobrze ich umyc, ubrac, w ogole zajac sie nimi... naprawde mnie to denerwuje, bo zauwazylam ze dZieci sie przez nia buntuja przeciwko mnie, ona np. im mowi "a mamusia to nie wie co wy lubicie jesc, a babcia to wam takie dobre lizaki daje..." no rece opadaja normalnie... juz nie wiem jak do niej dotrzec i dac jej do zrozumienia, ze nie jest mile widziana...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośka2903874
prosze o rade :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z moimi teściami było tak samo przychodzili kiedy chcieli az do ostatniej awantury bo juz nie dalam rady teraz powiedzieli ze beda przychodzic tylko na zaproszenie chciaz nie oto mi chodziło chcialam tylko , zeby przed przjściem wszesniej zadzwonili i spytali czy nie mam gosci albo czy moze nie usypiam wlasnie dziecka albo czy wogóle chce kogos widziec . wiem jak to boli kochana :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ty co?????????????????
to po co ją wpuszczasz? niech się umawia na wizyty, RZADKIE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośka2903874
no tylko, ze z tesciem akurat nie ma problemu, to jest cudowny czlowiek, wiadomo ze zakochany w wnukach, ale nie przesadza jak tesciowa... nie chce wlasnie jej robic awantury, bo sie obrazi, ale juz zwyczajnie nie wytrzymuje psychicznie, a ona twierdzi, ze dzieki niej mam wiecej czasu dla siebie i powinnam jej byc wdzieczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośka2903874
a co, mam jej zamykac drzwi przed nosem??? jeszcze mam troche kultury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niech maz z nia porozmaiwa, to jego mama. Serio, ty jesli zaczniesz jej tlumaczyc swoje uczucia to wyjdziesz na najgorsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evelin7046
kochana nie daj sobie zeby Twoja tesciowa mowila jak masz sobie ukladac zycie czy wychowyac dzieci ja ze wsojego doswiadczenia nauczylam sie , ze im trzeba jasno powiedziec, ze maja sobie dac spokoj ... my tez pozwolilismy wchodzic matce mojego faceta zbyt daleko ... prawie sie przez nia rozstalismy ... nie daj sobie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
popros zeby chociaz zadzwonila wczesniej bo czasem stawia cie w niezrecznej sytuacji bo chcialas np. być sama . ja rozmawialam wiele razy i oto samo prosilam meża nic nie dalo rezultatu meczylam sie z tym 1,5 roku az skonczylo sie jak sie skonczylo. i tez do nich nic nie mam bo pomagaja nam bardzo ale proszenie sie nic nie dawało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dżizassssssssssssss
Nie zamykać przed nosem, tylko raz czy dwa udać, że nie ma cię w domu, poszłaś na spacer, czy coś, od razu się nauczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiedz, że burzy Twój autorytet w oczach dzieci takimi textami i że to nie na miejscu że starasz się jak umiesz i chcesz być dla dzieci matką, a nie tylko obserwatorką jaj działań

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale wasze babki glupieeee
jakie wy macie popierdolone babcie to aż nie chce się czytać, ja się bronię o bawienia wnuków i mnie synowe, córki uszczęśliwiają na siłę, ciągle są o to kłótnie, nie chcę na co dzień bawić, bo mam własne Zycie, koleżanki, w lecie rower, wycieczki, wyjazdy, zimą też, narty, góry itp. a nie pieprzenie sie z wnukami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×