Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oszalałam.....

seks z nowym facetem - pytanie do dziewczyn

Polecane posty

Gość oszalałam.....

Mam pytanie do dziewczyn, które nie są dziewicami, jak szybko idziecie do łóżka z nowym facetem? Bo ja spotykam się z kimś ledwo tydzień, a już wariuję na jego punkcie, fantazjuję o nim jak oszalała, najchętniej po prostu zrzuciłabym z nas ciuchy i zapomniała się... ale rozum mi podpowiada, żeby się opanować. Miałam tylko jednego faceta, znaliśmy się zanim byliśmy parą, poza tym byłam jeszcze nastolatką, dziewicą i długo czekaliśmy z seksem, nie miałam wtedy takich chuci. Owszem, jak już pojawił się seks, było cudownie, namiętnie. A teraz mam ochotę na prawie obcego człowieka, i jak pomyślę, że miałabym czekać np ROK (jak z poprzednim) to aż mi słabo na samą myśl. No ale z drugiej strony chcę najpierw stworzyć coś stałego, sensownego... a nie zaczynać od dupy strony... jak odsunąć od siebie dzikie pragnienia i skupić się na budowaniu relacji, kiedy prawie mdleję przy nim, a nogi mi miękną... boję się, że on to widzi.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znam ten ból ;) Jednak zawsze moje relacje zaczynające się od chuci, nie kończyły się najlepiej. Wydaje mi się, że lepiej jest się wcześniej trochę lepiej poznać, a do łóżka pójść np. po miesiącu znajomości. Chociaż reguły nie ma. Znam szczęśliwą parę, która zaczęła swoją znajomość od seksu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezwymyslonegoniku90
ja na pierwszej prawdziwej randce wyladowalam z chlopakiem w łozku, było cudownie. Ale my znalismy się wczesniej chyba z 5 lat. Moim zdaniem nie ma znaczenia, jak ma się ułożyć to ułoży się nawet jak pojdziesz do łózka na 1 randce. A jak nie wyjdzie to nie wyjdzie i raczej nie z powodu wczesnego seksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszalałam.....
Ja się czuję teraz strasznie zagubiona. Poprzedni związek budowałam zupełnie inaczej. A teraz... oboje jesteśmy dorośli, a ja nie wiem jak się zachowywać. No szaleństwo jakieś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eM78
Daj mu w tej kwestii wolną rękę, ale na początku troszkę wyhamuj, żeby nie myślał, że jesteś zbyt łatwa. Teraz działa chemia, spróbuj włączyć turbodoładowanie w mózgu i się opanować - naprawdę warto, bo mężczyźni doceniają fakt, że muszą się starać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszalałam.....
Dzięki :) na razie absolutnie nic się nie dzieje, nawet się nie całowaliśmy. Tylko małe przytulenie na powitanie/pożegnanie i buziak w policzek (tak akurat się ze wszystkimi znajomymi witam, więc nic w tym nie ma). Przerażam samą siebie. To, że muszę się powstrzymywać! Nigdy tak nie miałam. Przecież tak naprawdę nie jesteśmy gotowi na seks, więc po co tak go pragnę? Dlaczego? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cycmassdefect
"Mam pytanie do dziewczyn, które nie są dziewicami, jak szybko idziecie do łóżka z nowym facetem?" jak nowym to już jakiegoś miały czyli nie są dziewicami :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cycmassdefect
"Mam pytanie do dziewczyn, które nie są dziewicami, jak szybko idziecie do łóżka z nowym facetem?" jak nowym to już jakiegoś miały czyli nie są dziewicami :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszalałam.....
No taaa, błąd logiczny. Ale weź mi tu nie wytykaj, bo ja ostatnio w ogóle myśleć nie potrafię, cud że w miarę składne posty piszę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysiulkaaaaa
ja mialam identycznie :D wytrzymalismy 4 miesiace bez seksu a potem samo sie potoczyło :):) teraz mamy juz w planach ślub :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysiulkaaaaa
w sumie co by ci tu duzo powedziec, moze troche wyhamuj bo faktycznie moze pomyslec , ze jestes szybka. i jak bedziesz pewna jego uczucia to idz na calosc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkowataa
pytanie przecież jest logiczne- skierowane do "nie-dziewic":) Ja z moim facetem poszłam do łóżka po pierwszej kolacji :) Też na mnie tak działał :)Razem jesteśmy dodzisiaj, i doczekaliśmy potomka. Zależy jaki facet. Z forum się dowiedziałam, ze "tzreba się szanować"- pierwszy seks po iluś tam, i oznaczona liczba partnerów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkowataa
pytanie przecież jest logiczne- skierowane do "nie-dziewic":) Ja z moim facetem poszłam do łóżka po pierwszej kolacji :) Też na mnie tak działał :)Razem jesteśmy dodzisiaj, i doczekaliśmy potomka. Zależy jaki facet. Z forum się dowiedziałam, ze "tzreba się szanować"- pierwszy seks po iluś tam, i oznaczona liczba partnerów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszalałam.....
Logiczne, nielogiczne, ja się kurde czuję nielogicznie! Aaaaaaaa mireczkowataa, wiesz ja bym tak nie mogła, po pierwszej kolacji. Przecież to obcy człowiek. A bo ja wiem, co mu tam w głowie siedzi? A może chodzi mu tylko o seks, a ja nie przeżyłabym wykorzystania i porzucenia. No i ciąża, choroby...to mnie zdecydowanie odstrasza. Ty miałaś ogromne szczęście, ale przecież nie każda dziewczyna tak ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkowataa
całkiem obcy nie był, bo coś tam znaliśmy się wcześniej:) A na pierwszą kolację, taka "randkową" byłam mega przygotowana- łącznie z prezerwatywą w kieszeni :) Jeśli spotyka się dwoje dorosłych ludzi to naprawdę tylko idiota zakwalifkuje Cie jako "łatwą"- a co Ci po idiocie? :) Ale oczywiście sama zdecyduj kiedy. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja piękna
milosc zaczela sie od sexu ;p tez wczesniej mialam chlopaka z ktorym dosc dlugo czekalam na ten pierwszy raz... no ale po jakims czasie sie wszystko rozwalilo. pozniej spotkalam w nowej pracy mężczyzne ktory zauroczyl mnie jednym spojrzeniem ;p no i zaczelo sie... wypady po pracy (wieksza grupa osob) no i po paru takich spotkaniach nie wrocilam juz do siebie na noc :) rowniez czulam do niego takie pożądanie ze tylko patrzylam i chetnie bym sie na niego zucila. tak wiec nasz zwiazek zaczelismy od sexu -wiem ze nie ladnie no i jestesmy malzenstwem od 2lat :) czekamy teraz na dzidziusia :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak myślę..
Moim zdaniem mimo wszystko lepiej poczekać np. z miesiąc... przynajmniej poznasz lepiej faceta, jego zamiary.... Oczywiście, to kwestia Twojego wyczucia, ale mam wrażenie, że mimo tych motylków w brzuchu, nie ufasz mu tak do końca, a zatem.. lepiej chwilę poczekać. Dla mnie np. jedna znajomość z seksem po 2 tygodniach nie skończyła się najlepiej i facet sam przyznał, że to było za szybko i przestał się starać (choć tego nie planował). Im jestem starsza, bardziej świadoma swojego ciała i swoich potrzeb w seksie, tym bardziej wiem, kiedy jest "odpowiedni" moment. Chodzi o to, żebyś albo ufała mu na tyle, żeby wiedzieć, że Cię nie porzuci po pierwszym seksie, albo też żebyś chciała z nim tego seksu tak bardzo, że nawet, jak Cię potem porzuci, to będziesz miała wspomnienie przyjemności, a nie żal do niego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podobnaa.
Uważam, że miesiąc to stanowczo za mało. Związek, relacja rozwija się na poziomie emocjonalnym do momentu rozpoczęcia współżycia, potem już nie jest tak łatwo. A facet to jednak zdobywca, zauważyłam, że jak byłam w pewnym stopniu niedostępna, to miałam największe powodzenie. A co do zaczynania związku od seksu - jeśli facetowi to nie wydaje się dziwne, to może po prostu lubił przygody i też może nie mieć skrupułów, żeby wymienić pannę na inny model -jeśli kieruje się chucią, sorry, ale taka prawda. Większość facetów z zasadami, po szybkim pójściu do łóżka pomyśli sobie, że pewnie z innymi też byłaś taka szybka i mogą przestać Cię szanować. No chyba, że trafisz na faceta bez zasad, kierującego się głównie przyjemnością, ale to nie wróży związku na lata. Jak facet za szybko coś dostaje, to przestaje się starać i doceniać. Jest zdobywcą i lubi się starać, zdobywać, gonić króliczka. Chce być z wyjątkową kobietą, która potrafiła na niego jakoś tam zaczekać, a nie rozmieniała się na drobne. (mój też tak twierdzi) Nie zaczyna się dnia od deseru, bo potem obiad i reszta posiłków już tak nie smakuje i wydaje się nudna. Następuje często zmęczenie materiału, regres.. W związku powinna być jakaś kolejność, rozwój, a nie zaczynanie od końca, taka logika. Znam nie jedną osobę, której związek zaczął się od seksu i nie przetrwał za długo. No ale to zależy, czy kierujesz się tylko chucią czy też rozsądkiem. Jak sobie pościelisz, tak się wyśpisz, tylko potem się tu nie żal, że związek się rozpadł albo facet znalazł sobie inną okazję... skoro idzie tam, gdzie widzi większą przyjemność, po znudzeniu się jedną...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co byscie zrobily gdybyscie zakochaly sie w facecie słabiutkim w łóżku myslicie ze jest sens to ciagnac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podobnaa.
Ja np. dzięki takiemu podejściu, rozwadze, uniknęłam wielu facetów, którzy się do mnie wdzięczyli, byli milutcy i pomocni, deklarowali miłość, a potem się okazywało, że np. mieli dziewczyny lub chcieli mnie tylko wykorzystać. Duużo bólu sobie zaoszczędziłam... facet jak naprawdę kocha, to będzie czekał... teraz to wiem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najgorzej jak kobieta
od razu pozwala na anal. to o niej zle swiadczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najlepsze pytanie do kobiety
idziemy do łóżka czy trzeba z tobą chodzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do yyughiuh
Tak, jakbym naprawdę kochała faceta, to byłabym z nim nawet jeśli byłby słaby w łóżku. Z resztą co to znaczy słaby? Wszystkiego można się nauczyć, dopasować się razem. Udowodniono, że seks z miłości i tak jest nalepszy... Jakbym miała dobierać sobie na życie faceta tylko pod względem umiejętności seksualnych, to bym była lafiryndą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam na mysli sytuacje gdzi nie da sie nauczyc ani dopasowac poprostu jest slaby i juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutny pan
to samo co w przypadku faceta który jest "nieziemski w te klocki" :D w obu przypadkach frustracja ,ktoś nie staje na wysokości zadania ..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkowataa
podobna- myśle, ze trochę przesadzasz :) Fajnie jest czasem zacząć danie od deseru- konwenanse są po to, żeby je łamać :) Seks nie polega na tym, ze kobieta "daje" coś mężczyźnie, ze męzczyzna ma "czekać" bo kobieta się szanuje. Jeśli między dwojgiem ludzi iskrzy, są dojrzali to naprawdę myślę, ze jest małe prawdopodobieństwo zakwalifikowania jako "łatwej". Ale co kto lubi:) yyughiuh- tak szczerze jeśli facet nie chce zapewnić swojej kobiecie przyjemności (czyli nie chce sie nauczyć, dopasować) to znaczy, ze jej nie kocha. I tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszalałam.....
Dzięki za wszystkie wypowiedzi. Chyba troszeczkę ochłonęłam, chociaż chwilowo. Rozum mi wraca ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak myślę..
Ja myślę, że to, po jakim czasie zależy od wieku czynników, m.in. od wieku, wcześniejszych doświadczeń. Jeżeli w wieku 24 lat z niewielkim doświadczeniem powinnam była poczekać, to teraz, przed 30tką już nie mam takich dylematów (co nie znaczy, że idę do łóżka na pierwszej randce). Po prostu kobieta mająca świadomość swojego ciała, po prostu lubiąca seks nic facetowi nie "daje"... nawet po pierwszym seksie nie lata za nim nie jest na każde jego zawołanie. Dlatego nie zgodzę się z "podobnaa." Moim zdaniem te "zasady" mają zastosowanie, kiedy ktoś traktuje seks jak kartę przetargową, co niestety nie wróży dobrze związkowi. Dla mnie seks jest przyjemnością, którą dają sobie 2 osoby, gdzie jest wzajemność, zaufanie. Wtedy kobieta nie ma poczucia "wykorzystania"... a odpowiadając na pytanie yyughiuh: to zależy... wielu rzeczy można się nauczyć. Jeżeli facet się stara, jeżeli chce poznać moje ciało, dowiedzieć, jak mi sprawić przyjemność, to nawet np. problemy z erekcją nie będą problemem, bo wcześniej sprawi mi przyjemność w inny sposób. Ale jeżeli facet jest słaby w łóżku, to znaczy poruszy się 3 razy, dojdzie i jest zadowolony i uważa, że wszystko jest ok, to z takim facetem nie chcę być, bo dla mnie seks jest bardzo ważny w związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkowataa
podobna- myśle, ze trochę przesadzasz :) Fajnie jest czasem zacząć danie od deseru- konwenanse są po to, żeby je łamać :) Seks nie polega na tym, ze kobieta "daje" coś mężczyźnie, ze męzczyzna ma "czekać" bo kobieta się szanuje. Jeśli między dwojgiem ludzi iskrzy, są dojrzali to naprawdę myślę, ze jest małe prawdopodobieństwo zakwalifikowania jako "łatwej". Ale co kto lubi:) yyughiuh- tak szczerze jeśli facet nie chce zapewnić swojej kobiecie przyjemności (czyli nie chce sie nauczyć, dopasować) to znaczy, ze jej nie kocha. I tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sytuacja w ktorej facet stara sie probuje i kocha a mu nie wychodzi jest slaby dodaje jeszcze dramaturgii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×