Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość martwie sie o kolezanke

orzekanie o winie - Masakryczny powod

Polecane posty

Gość martwie sie o kolezanke

mąż kolezanki znudzil sie malzenstwem po roku czasu malzenstwa , pomijam fakt jak ja chamsko potraktowal itp. złozyl pozew o rozwod i zeby przypadkiem ona nie chciala alimentow na siebie zlozyl pozew z jej winy! ze niby nie dbala o relacje malzenską nie wywiązywala sie ze swoich obowiązkow itp. sprawa jest o tyle smieszna poniewaz to z niego bylo niezle ziolko bo nawet przed slubem ją zdradzil i generalnie to on ją teraz zostawil na lodzie a wszystko trwa to juz rok o dopiero byla jedna sprawa , wiec potrwa to jeszcze z conajmniej rok. chcialam sie dowiedziec czy mozna jakos zakonczyc to szybciej bo ona jeszcze troche i popadnie w depresje! jestem przekonana ze sąd napewno nie stwierdzi ze rozpad pozycia jest z jej winy bo to są smieszne powody , najwyzej wina bedzie obopolna. niestety mąż nie chce zmieniac na rozwod za porozumieniem stron bo robi jej na złośc bo chce zabrac jej dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Infra*struktura
możesz jej co najwyżej pomóc przejść przez ten rozwód... moim zdaniem nie ma opcji, żeby nie było wywlekania brudów jak jedna strona sie upiera żeby to zrobić są męzowie upierający się dla zabrania dziecka są żony upierające się aby wywalczyć jak najwyższe alimenty no bywa, takie życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martwie sie o kolezanke
no a kto bedzie placil koszty sądowe jeżelisąd uzna wine obojga partnerow? bo nie chce mi sie wierzyc ze sąd uzna wylącznie jej wine ,gdzie ani nie zdradzila ani go nie bila itp. , w domu tez mial zawsze posprzątane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martwie sie o kolezanke
jeżeli ktos zna odpowiedzi na zadane przeze mnie pytania prosze o pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda285
Ty możesz jej pomóc.Bywałaś u niej widziałaś jak jest.Wiesz,że to on ją zdradzał.Powinnaś być światkiem na sprawie.Jeśli ma dowody na zdradę, wie z kim, powinna powołać na świadka tą panienkę. Dlaczego niewinna osoba ma zostać winną , dlatego że Pan sobie to tak ukartował.Niech się nie daje, jak najwięcej świadków i da radę. Nie wiem dokładnie jak to jest, ale słyszałam,że ten kto przegrywa płaci za wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martwie sie o kolezanke
on ją zdradzil jeszcze przed slubem ona mu wybaczyla ze wzgledu na dziecko pozniej byla sielanka zdecydowali sie na slub no a pozzniej jemu znowu sie odwidzialo, kochanka ma byc swiadkiem ale swiadkowie beda przesluchiwani dopiero na koniec wrzesnia dlatego to wszystko jest chore ze ona musi pzez to wszystko przechodzic i narazac sie na koszta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość damski bokser
Pomóż koleżance: - jebnij jej z liścia i spytaj: dlaczego mąż cie opuścił? Odpowie: - bo ma kochanke - bo to bydlak - bo to cham - bo jest-......... - jebnij jej dwa razy z liścia i spytaj: dlaczego mąż cie opuścił? Odpowie: - nie wiem Teraz uważaj! Prawy-prosty i standardowe pytanie: dlaczego mąż cie opuścił? - bo jazgotałam jak pies? - bo krakałam jak wona? - bo mędziłam jak menda? - bo wkurwiałam jak stary klapek - bo.......... Na koniec kop z woleja gdzie-popadnie i koleżanka zrozumiała. I wszystko wie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z Zniecierpliwiony
""" damski bokser Pomóż koleżance: - j**nij jej z liścia i spytaj: dlaczego mąż cie opuścił? Odpowie: - bo ma kochanke - bo to bydlak - bo to cham - bo jest-......... - j**nij jej dwa razy z liścia i spytaj: dlaczego mąż cie opuścił? Odpowie: - nie wiem Teraz uważaj! Prawy-prosty i standardowe pytanie: dlaczego mąż cie opuścił? - bo jazgotałam jak pies? - bo krakałam jak wona? - bo mędziłam jak menda? - bo wk**wiałam jak stary klapek - bo.......... Na koniec kop z woleja gdzie-popadnie i koleżanka zrozumiała. I wszystko wie."""" Może trochę egzotycznie ale prawdziwie. Dodałbym jeszcze tylko; - bo mi ciągle było mało....wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martwie sie o kolezanke
co wam daje pisanie takich głupot? jeżeli mąż ma dosyc żony i jej zachowania to się z nią rozwodzi w cywilizowany sposób a nie robi z siebie ofiare i szopke ,a przy tym niestety cierpi ich córka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lekcja historiii
o nie... niektórzy mezowie nie są zdolni do wzięcia na siebie ani WINY ani ODPOWIEDZIALNOŚCI ZA DRUGIEGO CZŁOWIEKA predzej po tobie przejadą czołgiem niż ruszą pustym czerepem i zobaczą cos więcej niż czubek własnego fiuta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli martwisz sie o kolezanke
Przy sprawie rozwodowej z winy obu malzonkow kazdy placi zas wojego adwokata i koszty sadowe sa dzielone na pol,kost jednej sprawy to 150 zl zalezy od regionu powiedzmy 4 sprawy x 150 zl = 600zl do podzialu na pol. Corki jej nie zabierze nawet jesl wina bedzie po jej stronie bo dziecko pozostanie przy matce jesli ona nie pije,nie ma kilku kochankow i jest dobra i opiekuncza matka.Po za tym jesli ma adwokata to on juz ja napewno zapewnil o tych sprawach i czas zeby ona w to uwierzyla.A ty wesprzyj ja jako swiadek i wspieraj ja dobrym slowem bo na takiego gada dobry adwokat znajdzie spodob.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×