ale wstyd...jakiego smsa wysłałam do byłego, na którego lecę

Tęsknię za tobą, wiem, że Ty też. Czy jest gorsza porażka?:O

oczywiście nic nie odpisał

biedna...:(

wiem, wstyd jak chuj

już nie pierwszy rz się tak ośmieszyłam

no, kiepsko. napisz że się pomyliłaś, bo masz swojego faceta pod nim zapisanego i się śpieszyłaś buhaha

a kto z kim zakonzyl zwiazek?

Byłaś trzeźwa, kiedy to wysyłałaś ?

nie, nie byłam

Jeśli Ci bardzo wstyd i żałujesz, to mu powiedz, ze byłaś pijana po prostu... i to napisałaś...

Wcześniej napisałam mu, że robię sobie dobrze pod zdjęcia jego owlosionego pisiora :o

Powinien zrozumieć, pijany człowiek czasme (przeważnie) mówi i robi bardzo głupie rzeczy

Och wy biedne urocze nad wyraz kochające wyjatkowych tępaków.Co za świat nastał co za debile sie narodziły:O:(

EsmeraldaMardalda-- ma sie upadabniać do tego wszarza??:D Spoko niech wie osioł że przegiął.

http://www.voila.pl/170/g2l3z/?1 tak wygląda jego penis, za którym tak tęsknię:(

powiedz, że koleżanka wysłała

a kto zerwał dlaczego i ile od zerwania minelo?

nie no dajcie spokoj, juz lepiej niech sie nie pograza, nic nie pisz

Gdy wodomierz na Bugu we Włodawie wskaże magiczną liczbę 111, okładam swoje ciało spleśniałym skórkami od bananów, przybieram pozę zaskoczonego sokoła wędrownego i mamroczę pod nosem wersety z Koranu, licząc na drobne datki od przechodzących japońskich turystów

za czym płakać dziewczyno, jak to nie podszyw

zerwaliśmy już kilka lat temu, fakt, że wciąż siedzi mi w głowie

a mieliscie kontakt w tym czasie? może on jednak odpisze ;) a ma kogos?

to nie pierwszy raz jak juz mu cos po pijanemu wyslalam

Napisz, że koleżanka za dużo wypiła i zrobiła ci taki głupi dowcip... W żadnym wypadku nie przyznawaj się że to od ciebie. Idź w zaparte, że to nie od ciebie.

ok, udam po raz kolejny, że to nie ja...czemu nie moge po tylu latach zapomniec o nim?:(

a dlaczego ma sie nie przyznawac? moze on tesknie, moze cos zrobi, zazdroszcze odwagi :) ja bym do mojego bylego nie umiala...chocbym chciała to nie napisze..raz napisalam z numeru kolezanki ale takie anonimowe bzdury :/ :O

ksiądz spowiednik ja już wiem dawno, że on ma mnie w dupie, ale musiałam wypić dziś te 4 piwa;/ dalej go kocham

takie to nie ma za czym płakać

zapisanego numeru faceta który mi się bardzo podoba, ale nie jesteśmy razem znam jego nr na pamięć, smsy od niego i do niego mam poukrywane w folderze :D a to wszystko po to, żeby po pijaku nie chciało mi się myśleć i szukac tego nr, bo pewno też bym mu wyznawała różne tęskności :P a tak, to się zniechęcam... :D choć raz się uparłam i tak długo siedziałam na imprezie w kibelku aż nie wstukałam właściwego nru :D w każdym razie- tęsknic to nic złego ostatnio mu napisałam, że tęsknię :) ale to na trzeźwo- jedyne co było niemądre w zachowaniu autorki, to to założenie 'wiem, że Ty też'- nawet jesli wiesz i masz pewność, to tego NIGDY nie pisz... ;)

(a było to niemądre, bo tym samym uniemożliwiłas mu odpisanie 'ja też tęsknię'- o ile to mógłby zrobić, to napisanie 'masz rację' już nie jest tak oczywiste :P)