Co powiedzieć wśćipskim-są tu jakieś z niewyparzoną gębą ?HELP ME

Zaczyna się okres świąteczny i pytania wścibskie ,,A kiedy dzidziuś?" a huj was to obchodzi mam ochotę rzec -a jakoś inaczej .Pomóżcie. Macierzyństwo mnie nie jara i nie planuję ale wszyscy są zdania że zrealizuję się dopiero zmieniając osrane pampersy.Nie wnikając w szczegóły jak zamknąć im pyski?

skąd u ciebie taki poziom agresji? nie lepiej ze stoickim spokojem odpalić: w swoim czasie albo uszczypnęłam ubiegłej jesieni bociana w tyłek i za karę mi powiedział że nici z dzidziusia póki se z piór na ogonie nie zrobi irokeza?

bo mam dość wpierniczania się w moje sprawy,ale jakoś każdy pragnie mi podać gotowy scenariusz

standard... ale to jeszcze nie powód aby sobie cisnienie podnosić :)

łatwo mówić ,mam wrażenie że na plecach mam napis ,,zapytaj mnie o dziecko"

sami grzeczni tutaj?

U mnie to było tak (Moja teściowa) - Kiedy dostanę od was wnuka? (Ja) - Jak tylko wrócimy z Egiptu MT - O, a kiedy jedziecie? J - Nie wybieramy się Po kilku razach zrozumiała aluzję :D

dobre wykorzystam:D

Najlepsze jest to, że jej syn także nie chce mieć dzieci, to była jedna z pierwszych kwestii, o jakie zapytałam, nie chcąc unieszczęśliwić jakiegoś faceta marzącego o dzieciach. Jednak według niej jestem ta zła i to tylko moja wina :D

ja też z robienia dzieci najbardziej lubię robienie

haha, nie moge z autorki i tego tekstu o egipcie-czad:D

Mojej teściowej ten tekst nie podobał się tak bardzo, jak wam :D

ludzie w tym kraju jak nie żyjesz wg.standardu postępowania najchętniej podpaliliby wielki stos, ma być tak studia praca mąż dzieci itd