Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zestresowana pacjentka

Nie potrafię rozmawiać z ginekologiem

Polecane posty

Gość zestresowana pacjentka

Mam duże trudności szczerze porozmawiać z gienkologiem, nie potrafię nazywać rzeczy po imieniu. Jakiej terminologii używacie na wizycie - mówicie że boli was pochwa, wargi sromowe, łechtaczka, czy może jakoś ogólnie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak ci powiem
Jak nie potrafisz to normalnie jak chodzisz do ginekologa to może pójdz do pani ginekolog będzie ci łatwiej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jonnysss
a jak mamy mowic? normalnie-pochwa, łechtaczka macica, jajniki...cos nie halo z twoja glowa czy co? u laryngologa tez masz problemy zeby wydukac slowo migdałki, gardlo, podniebienie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zestresowana pacjentka
Wiem jak się te części ciała nazywają ale nie przechodzi mi przez gardło ich nazwanie. Wiele kobiet tak ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nolipop
możliwe że przy innym lekarzu/lekarce nie miałabyś oporów, czy już chodziłaś do różnych? ja np. miałam opory przy gince, a co może się wydać dziwne, przy gince miałam duże opory, po prostu kwestia podejścia do pacjentki i charakteru lekarza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nolipop
*przy gince miałam opory, a przy ginie nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zestresowana pacjentka
Wcześniej chodziłam do kobiety ale tez czulam skrępowanie, mimo że była miła. Ten lekarz jest humorzasty, mozna powiedzieć gburowaty. Tak naprawde to przeciez nie opowia się o swojej pochwie na prawo i lewo bo to częsci intymne, dlatego też mówienie np. o bólu warg sromowych jest dziwne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nolipop
rozumiem, jak jest gburowaty to się dziwię, są tacy u którym pytania i w ogóle jak pacjentka coś mówi, to jest niemile widziane...może zmień lekarza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nolipop
rozumiem, jak jest gburowaty to się dziwię, są tacy u którym pytania i w ogóle jak pacjentka coś mówi, to jest niemile widziane...może zmień lekarza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nolipop
no tak, ja też nie mówią o intymnych sprawach na prawo i lewo...ale powiem ci, że szpital, czy gabinet lekarski tak na mnie działa, że nie mam oporów, w każdym razie są dużo słabsze, bo wiem, że po to jestem u lekarza, żeby mi pomógł, poradził w tych sprawach...no ale ja mam lekarza, który jest mistrzem luźnej atmosfery, nie krępuje, także to dużo pomaga...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zestresowana pacjentka
Jeszcze jedna wizyta u niego mnie czeka, już na pierwszej się nauczyłam, że nie ma co zadawać mu pytań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nolipop
czyli zdecydowanie radzę zmienić...mój gin zawsze się pyta, czy mam pytania. ja się juz przekonałam, że to wcale tak nie jest, że lekarz jest z reguły niemiły, właśnie powinien być miły i są tacy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po pierwsze: czemu zmieniłaś miłą panią dr na facea gbura?? Poszukaj lepiej lekarza (pleć obojętna) z większą empatią bo ze swoimi oporami z ordynusem bedzie Ci ciężko :o Po drugie: w rozmowie w żadniym razie nie używaj określeń niemedycznych typu cipka, dzyndzel, dziura itp. bo wyjdziesz na prostaczkę. Określenia maedyczno-anaomiczne : srom, pochwa, łechtaczka, przedsionek pochwy, macica, jajnik itp są jak najbardziej na miejscu i tylko ich używaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zestresowana pacjentka
Pani dr była miła ale poza tym niekompetentna, ponieważ zostawiła mnie z problemem na lodzie musiałam szybko znaleśc kogos innego. Tak trafiłam do tego lekarza. On przynajmiej zajął się mną ale cóż, rozmowny to on nie jest, potrafi podnieśc głos, czasami tak odpowiada, że czuję się idiotką, że ośmielam się pytać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×