Mamy tylko pokoj, a i tak...

avent- a wiesz, czemu sluzy ironia, cudzyslow wlasnie? masz racje, perly przed wieprze- i tak nie pojmiesz, do tego nie umiesz czytac miedzy wierszami. szkoda mojego czasu. pozdrawiam:)

A moze Ci ktorzy tak duzo sie dorobili dadza CENNE rady tym co nie moga sie dorobic "jak robic zeby sie dorobic???

kawalerka za 60 000 ?! gdzie Ty mieszkasz?! u mnie kawalerka to okolo 200 000 :O warszawa

województwo łódzkie...miejscowości nie będe podawała bo po co?:)

Kolezanko- brat mojego męża mieszka w UK tyle samo co TY, nigdy nie narzekał. On jest tylko ochroniarzem, Jego żona dopiero teraz pracuje w przedszkolu. Maja dom na kredyt, dziecko posyłają do przedszkola, jezdza dwa razy do roku na wakacje.Zyja NORMALNIE MOje kolezanki z forum- nie pracuja, maja dzieci i sie nimi opiekuja.'Faktycznie jedna narzekala, ze teraz w UK pozabierali benfity, ale do tej pory dostawala. Drugej mąż zarabia bardzo dobrze na budowanie i sie nie łapie na pomoc od panstwa. Ale jej mąż - tylko budowalniec!! - zrabia tyle, ze wynajmuja dom (pisalam juz, kto w PL wynajmuje domy ?? ) , maja na wszytsko i Jej sie nie speszy do pracy,bo nie musi. Jedyne czego w UK nie ma - to opikei dla maluchów, żłobków itd. I znowu piszesz ze swojej ograniczonej perspektywy, bo nie watpie że w UK powodzi Ci sie nieźle i po prostu nie wiesz, że jest pomoc ( czy byla) państwa dla mniej zaradnych ludzi.

otyliana - wiesz, ile kosztuje counselling? ;) nie przesadzaj, moze jeszcze prace ci mam znalezc?:D kazdy ma swoje pasje, talenty, kazdy celuje w inna branze... trzeba kombinowac:)

avent - zlobek w UK kosztuje 700 funtow w gore. opiekunka kilkadziesiat funtow za pare godzin. w Polsce 300-400 zl (info z 1 reki, moja tesciowa jest dyr przedszkola panstwowego). cos jeszcze?

wbrew pozorom, nie wykształcenie świadczy o tym, ile człowiek rozumie :D haha mozesz mnie obrażac ile chcesz, nie boję się - może nie zrozumiem inwektyw ?:D:D:D

Pisałam o żłobkach , ze nie ma ich w UK ale czy wiesz, że w PL żłobki i przedszkola są tanie ?? ale nie ma miejsc dla 3/4 dzieci??? W moim miescie ( 40 tysiecy mieszkańców) jest jeden żłobek ( 30 miejsc) i chyba z tysiac podan . Jest za to klub malucha- prywatny- koszt 800 złotych. Brzmi juz podobnie do UK ???

Przykladfow jak Wy sie dorobilicie...A no tak w PL nic za darmo nie ma...

wiecie co wam powiem, ale tak przemądrzałej i zarazem żałosnej kobiety na tym forum z resztą jak i na innym, nie spotkałam.... aż śmiać mi się chcę:) Swoją drogą pomijając już tę personę, faktem jest że mieszkania w mniejszych miastach są nawet o 100% tańsze. Pod poznaniem w miejscowości Międzychód są nowiutkie mieszkanka dwu pokojowe za 120.000. Niestety w Poznaniu to już nie realne. Na całe szczęście córa nasza będzie miała mieszkanie po dziadku...

a propos żłobków w Poznaniu prywatny żłóbek kosztuje 1.200 zł, państwowy 500 zł, ale nie ma szans na dostanie się do żłobka.Moja córka zapisana jest do 3 żłobków od urodzenia i nada jest na liście oczekujących.Ma już roczek.Mało tego nie ma szans by w tym roku się dostała....to jest koszmar jakiś.

sa zlobki w UK, tylko drogie, a dofinansowanie jest smieszne. avent, pojecia nie masz o rzeczywistosci w UK, ale piszesz tonem specjalisty. zabawne doprawdy:) i nie denerwuj sie tak, zlotko, zlosc pieknosci szkodzi. podaje fakty i tyle - a ze was denerwuja i nie w smak wam, ze ktos mowi prawde - no to juz nie moja wina... usmiechu zycze i wiecej pozytywnej energii, to i zycie bedzie lepsze:)

Kredytynska- moj synek ma 2 latka i 2 miesiace, do .żlobka nigdy nie miał szans się dostac.Ale dowiedziałam się, ze do przedszkola tez nie. :O:O:O

dzieci pracujacych rodzicow dostaja sie do przedszkoli. nie siejcie propagandy:) przynajmniej w Krakowie, gdzie mieszkam. tylko trzeba wybiegac w przyszlosc i zapisac dziecko odpowiedno wczesniej - podowiadywac sie, popytac, poszukac. albo zarobic na prywatne:D wszak dziecko to najbardziej odpowiedzialna i przemyslana decyzja w zyciu, prawda? mozna i trzeba sie przygotowac.

Ja pisze tonem specjalisty ??? proponuje poczytać siebie bo ja od samego poczatku pisze szczerze, że nie mam wykszt. wyższego, że nie jestem zaradna, że wiem tyle ile mi mówiąc inne osoby. ide se :P:P zobaczysz jak Cie zjadą inne normalne osoby.Oby !! ;)

troche prawdy kilka slale PIERDOOLISZ ze az smierdzi..taa zwlaszcza w Krakowie..ty chyba kolo Krakowa przejechałas a nie mieszkasz//

kurcze , no musze dopisac znowu - NIC NIE WIESZ O POLSKICH REALIACH . miejsca w przedszkolu są w tym roku dla : 0 5, i 6 latków, ktorzy mogą już iść do szkoły, ale rodzice mają wybór i zostawiają te dzieci w przedszkolu., Wiec one mają pierwszeństwo do przedszkoli i zajmują polowe miejsc - samotne matki, które udają często samotne - dzieci z wielodzietnych domów - z ubogich domów-i dopiero potem dzieci rodziców pracujących itd. NIC nie wiesz a się wymądrzasz/.Nie wstyd Ci ?? -

i plebsu to sobie w sobie poszukaj idiotko...kasjeraka w lidlu dla ciebie plebs??????nie chcialabym cie znac,..

a w Wawie matki ktore maja dzieci z kryminalistami lub ojciec dziecka zmarl--wtedy maja pierwszenstwo na liscie do przedszkola

wiec nawet jak ktos zapisal dziecko do przedszkola 5 lat temu, to nie mógl wiedziec, że będzie reforma edukacyjna w PL i 5 z 6 latkami zablokuja połowe miejsc. Nie chce mi sie z Toba gadać,. jestes typem ...no po prostu typem. Zeganm sie juz na serio, nie czytam wiecej !!!!!!!!!!!!!!!!!!! ;)

z przedszkolami ostatnio bywa różnie siostra moja musiała szybko szukać przedszkola u nas w mieście dla syna bo to do którego uczęszczał zostanie sprywatyzowane. Jak wiele innych przedszkoli u nas w mieście. Z resztą było wiele protestów u nas na ulicach, niestety na wiele się to nie zdało. Poza tym droga Pani żyjąca od 6 lat w UK. Nie wypowiadaj się na tematu o których nie masz pojęcia ;) Idź nakręcaj gospodarkę w UK. Mieszka za granicą a będzie się wypowiadać jak to łatwo jest zapisać dziecko do przedszkole itp. Śmiech na sali :) Jak y nie patrzeć dawno sobie tak humoru nie poprawiłam ;D;D

tak jak pisalam, moja tesciowa pracuje w przedszkolu panstwowym i rozmawialam z nia nt przyjec dzieci. to chyba dobre zrodlo, prawda? dyrektor przedszkola i pracownik oswiaty? a z Krakowa pochodze z dziada pradziada;) widac, ze komus sie nawet to w glowie nie miesci? ech, to kafe... przekroj przez polska wies? wtedy nie dziwilyby te dziwne informacje podawane na okraglo, i raz na czas weryfikowane przez glosy rozsadku (tak tak, nie jestem jedyna, dosc czesto takie czytam, natychmiast jednak zakrzykiwane przez ogol).

plebs napisalam ironicznie!!! w cudzyslowie!!! cytujac was!!! Boze, co za ciemne baby. Rece opadaja:)

nie,nie,jestes jedyna w swojej tępocie jesteś wyjątkowa:)

i nastepne bez umiejetnosci podstaw, czyli czytania ze zrozumieniem. napisalam ze MIESZKALAM w UK. czas przeszly, mowi ci cos? ide, naprawde szkoda mojego czasu. a wy marnujcie swoj dalej - ale potem nie narzekajcie na los.

Twoja tesciowa pewnie dostaje rozne "prezenty" za przyjecie dziecka do przedszkola, wiec pieprzy farmazony.:P i "zarabia " wiecej od przecietnego Kowalskiego Lub TY ja tak słuchasz jak nas tutaj i dalej wiesz tylko tyle ile chcesz wiedziec. To że rodzice pracuja nie jest zadną !!!!! gwarancja, ze dziecko zostanie przyjete do przedszkola.Juz Ci pisalam dlaczego, nie czytałaś prawda >? bo n ie zgadza sie z Twoja opinia na temat PL ?

kobieto przestań się wymądrzać, to że tobie się udało to nie znaczy że innym też. Wymądzrzasz się a guzik tak naprawdę wiesz. Piszesz że w krakowie dzieci pracujących rodziców nie mają z przedszkolem, he,he,he oboje z mężem pracujemy a już dwa lata z rzedu córka nie dostała się do państwowego (przedszkole na kurdwanowie) smutne jest to że znasz tylko własne podwórko a prawisz kazania wszystkim, do roboty, na kursy, szkolenia. Wyjechałaś do UK bo miałas taką możłiwość, mamusia z tatusiem dali na bilet i na start. Kobito ile ludzi nie ma nawet kasy aby zacząc w innym mieście. Moja koleżanka np ma chorą matkę która wymaga stałej opieki i chociażby ztego względu nie może wyjechać... ludzie mają różne problemy a dla ciebie wszystko jest czarno albo białe. Jak ktoś pochodzi z biednej rodziny to później ciężko się wyrwać. Zgadzam się z tobą że niektórzy są sami sobie winni, np autorka tematu 23 lata i bierze sie za zakładanie rodziny, bez pracy, wykształcenia. A potem dajcie mi... Ale Ty zbyt generalizujesz.

troche prawdy - w moim mieście ( dużym ) jest jeden żłobek z liczbą dzieci na miejscach rezerwowych - 500. plus dwa prywatne żlobki ( też listami rezerwowymi za 900 zł) coś jeszcze ? Też pracowałam za granicą i była w stanie samodzielnie się utrzymać wynajmując mieszkanie i nic sobie nie odmawiająć. W polsce mimo okresów dobrej pracy nie. Sęk w tym że koszty utrzymania są nie adekwatne do wypłaty. Że tak powiem ceny mamy zachodnie a wypłaty wschodnie. Ofc nie wszyscy, znam gro ludzi którzy zarabiają kase. I wszystkie z tych osób dostały prace po znajomości ( nie odejmując im wykształcenia i predyspozycji bo takie mają, jednakże bez "pleców" trudno by im było dojść w tak młodym wieku do takiej kasy )

a moze popytacie w gminie.Ja czekałam 6 lat na mieszkanie komunalne do remontu ale i tak sie połąciło.Koszt inwestycji to ok 40 wraz z remontem.Od 3 lat mam swoje mieszkanie.:)