Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mieliśmy wiecznie trwać...

właśnie się poryczałam

Polecane posty

Gość mieliśmy wiecznie trwać...

przykro mi dziś bardzo,pewnie ktoś zaraz powie że głupia jestem,może i tak ale mi jest źle jak ludzie się tak traktują.brat mojego męża od pewnego czasu zerwał z nami zupełnie kontakt,nie odbiera tel nie odpisywał na sms.Widziałam się z jego żoną to ona nie wie o co mu chodzi,przynajmniej tak mówi.Mojemu mężowi też jest przykro ale jak to facet udaje że go to nie rusza. A ja dziś podłączyłam kamerkę do skaypa,chciałam sprawdzić czy działa a że słabo się na tym znam więc dzwonie do tej żony bo była akurat aktywna,no i odrzuciła połączenie. Głupie ale przykro mi się bardzo zrobiło i się pobeczałam,bo nie wiem dlaczego zerwali kontakt i jak dla mnie to takie olewanie ludzi to zupełny brak szacunku,a mi serducho się ściska z żalu że tak mnie potraktowała. Bo nie wiem czym sobie na to zasłużyłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro mezatka
pewnie wiekszy majatek posiadacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawazakawa
A płaczesz jak Ci pani w sklepie wisi grosika?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czasem tak jest, ze pojawiaja sie nieporozumienia w rodzinie, u mnie bylo podobnie. Rodzina sie nie odzywala wlasnie ze strony meza, a wszystko wlasnie rozchodzilo sie o pieniadze, jak ktos wyzej napisal. Szwagier meza wygadal sie po kilku glebszych, co mu lezy na watrobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieliśmy wiecznie trwać...
nie, nie posiadamy,ale po części trafiłaś bo gdzieś sobie leży i czka podział majątku po ich zmarłym ojcu. Tylko ja znam juz tyle lat szwagra i kiedyś mieliśmy super kontakt,a teraz odkąd się ożenił zamknął się w sobie i ucieka od wszystkich. Ale nigdy nie było tak jak teraz. ja mam w nosie kasę i majątki,brakuje mi człowieka,mój syn uwielbia tego szwagra,często o niego pyta a mi w takich momentach jest smutno bo co mam mu powiedzieć,że nie wiem o co im chodzi ale już nas nie lubią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieliśmy wiecznie trwać...
ale to nie chodzi o sam fakt że ona odrzuciła,to się zbiera już drugi miesiąc,takie olewanie i udawanie że się dla nich nie istnieje jest dla mnie bolesne.Kurczę nie znam go od dziś ale już ponad 12 lat,świetnie nam się razem rozmawiało i było ok.Mój mąż ma tylko tego brata i siostrę 600km od nas. Szkoda mi żeby się już całkiem te kontakty urwały z niewiadomych nam powodów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro mezatka
nie placz moze jeszcze wszystko wroci do normy ,ja mam podobna sytuacje wybudowalismy domy obok siebie rozmawiamy niby normalnie ale tyle zalu w nas ....a poszlo o glupoty nie o zadne majatki tylko male niedomowienia i o dzieci.... eh szkoda ale ja wciaz mam nadzieje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawazakawa
To pisz od razu w czym leży problem, a nie roztkliwiasz się nad jednym odrzuconym połączeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieliśmy wiecznie trwać...
kiedy my nie wiemy w czym problem,przestali odbierać telefony,nie odpisują na sms-y. to tyle co wiemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×