Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość opuszczona_niczyjaMmm

jestem młoda i głupia,wiec proszę o pomoc/radę mądrzejsze kobiety

Polecane posty

Bardzo mi milo ze tak mówisz:) Pisanie z Toba poprawia mi nastrój wiec jest jak najbardziej wskazane ,zreszta mysle ze na Ciebie tez działa to podobnie ,skoro chce ci się tu wchodzić .Nie ,jeszcze sie trzymam,trochę jestem zmęczona ale spalam po południu z godzinkę i nie ma tragedii :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawsze można tu cos ciekawego wynaleźć ;) czasami wczesniejtu zaglądałam ,ostatnio coraz częściej,zresztą gdy założyłam ten topik nie myślałam ze ktoś nawet odpisze,wiec jestem mile zaskoczona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To dobrze . Powinnaś odpoczywać . Podczas snu odpoczywasz psychicznie i Ci jest potrzebne . Nie chcemy byś była w złym stanie . A czy sprawia mi radość pisanie z Tobą ? Jak najbardziej . Wydaje mi się , że oboje z tych rozmów znajdziemy plusy . A największym plusem będzie jak zaczniesz się szczerze uśmiechać . Pomimo tego , że tego nie będę widział , to będę wiedział . A wtedy będzie bardzo pozytywnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdradzę Ci tajemnicę . Jak widzę , że dany temat ma już powiedzmy 20 postów to nie pisze w takim . Wtedy już wszystko jest zazwyczaj powiedziane jakieś tam relacje między ludźmi się zawiązują i się nie wtrącam . Czasem może coś napisze , ale to na zasadzie , że pochwale coś jakąś rade itp - nic innego . A do Ciebie napisałem jakoś na początku . To też przeznaczenie w pewnym sensie . Wiesz gdyby mnie nie było w tamtej chwili tylko powiedzmy 2 godziny potem i już było by więcej napisane to prawdopodobnie nie pisałbym z tak fajną dziewczyną jak Ty . Co teraz wiem , że było by nie fajne . No , ale na szczęście nie muszę się martwić co by było . Piszemy a , więc nie ma co . Oby tylko nie skończyło się to w głupi sposób . Bo skończy się kiedyś - bądźmy szczerzy . Jednak oby to nie było jakimś niedomówieniem kłótnią lub czymś podobnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chociaż mam nadzieje ze tak nie będzie,szczerze to zaskoczyłeś mnie tym ze napisałeś ze masz 19 lat,piszesz jak poukładany,dojrzały facet.. nie jeden jest starszy od Ciebie a daleko mu do takiego życiowego toku myślenia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam to do siebie , że jestem raczej cierpliwy . Wiadomo wszystko ma swoje granice , jednak wydaje mi się , że poradzę sobie . Plan jest banalnie prosty . Mówić prawdę . Nie ma nic trudnego . Dlatego myślę , że możesz być spokojna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To miłe . Fajnie jest wiedzieć , że to jakim się jest podoba się ludziom . To motywuje by być lepszym . Wiesz powiem Ci , że raczej kilka rzeczy się złożyło na to . Wiesz głównym powodem mojego myślenia była postać mojego ojca . Wiesz pił , bił matkę . Kiedyś jej powiedziałem . Obiecałem . Że nigdy nie będę taki jak on . Staram się to realizować . Chociaż wydaje mi się , że i bez tej sytuacji zachował bym swoją tożsamość i byłbym taki jak teraz jestem . Jednak tego się nie dowiemy . Nie żałuje tego . Bo cieszę się jaki jestem . Ogólnie też mam coś takiego , że w niektórych sytuacjach jestem obsesyjny . Np mam taką dziwną manierę , że jak oglądam jakiś film i wiesz będzie jakiś fajny tekst , jakiś mądry cytat lub coś podobnego . To staram się to zapamiętywać . Wiesz nie skupiam się tylko na głównych postaciach , ale zwracam uwagę też na te drugoplanowe . Takie coś mi się wkradło kiedyś i powiem szczerze , że z biegkiem czasu mi to zostało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie usuną . A jak usuną no to poradzimy sobie . Załóżmy , że tak będzie . To po prostu będziemy zakładać tematy w stylu . ' poszukuje lollka ' no a ja bd pisał ' poszukuje opuszczonej niczyjej ' . To będzie takie nasze tajne hasło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i tak trzymaj pamiętaj bądź zawsze sobą i postępuj według serca bo niestety rzadko się to teraz spotyka..!Bardzo przykro mi ze miałeś takiego ojca i musiałeś na to patrzeć (pisze w czasie przeszłym bo tez go użyłeś mówiąc nim),ale najważniejsze jest to ze Ty postanowiłeś być dobry,ze nie wkręciłeś sie sam w żadne używki...moj tata nie pil,ani ine bil,ale zmarl nagle i moja mama zaczęła pic w załamaniu ..ale na szczęście to najgorsze już mamy za sobą,przestala pic ,chociaż nadal nie moze sie z tym pogodzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojciec też już teraz nie pije . Kilka lat . Jednak pomimo tego , że teraz nie ma z nim problemów to , wiem , że jest alkoholikiem i zacznie kiedyś . Tak będzie . No , ale miejmy nadzieję , że nie będzie tak źle . Co do Twojego taty przykro mi z powodu Twojej straty . Naprawdę . Wiem , że to nic fajnego chociaż nie mam punktu odniesienia . W sensie jednak ojciec no to duża sprawa . Nie potrafię sobie wyobrazić jak to miało by wyglądać . Chociaż wiem , że na pewno miałbym sobie wiele do zarzucenia . Tak jak było np ze śmiercią mojego dziadka . Opowiem Ci historię . Jak byłem młodszy no to często do nich jeździłem . To było niesamowite . Piątek kończę lekcje wracam do domu i jadę z rodzicami do dziadków . To było coś fajnego . Wiesz jak to u dziadków dobre jedzenie jakieś ciasta , cukierki itp . Dla małego dziecka to raj . No i jak byłem tam to dziadek jako , że był wojskowym opowiadał mi historię . Wiesz to było coś fantastycznego - był dla mnie wielkim autorytetem . No ale im dorastałem tym już wiesz wolałem zająć się swoimi rzeczami . A to piłka a to z kolegami i dziadkowie byli już na drugim planie . I pewnego dnia jak tam byłem . Dziadek tradycyjnie chciał opowiedzieć mi historie . Ja mu powiedziałem ' dziadku już mówiłeś mi to wiele razu , idę pograć w piłkę ' Widziałem to jak dziadkowi zrobiło się smutno , ale cóż wiesz byłem zapatrzony w siebie . Potem wróciłem do domu i kilka dni później dziadek zmarł . Niestety często jak o tym myślę bardzo żałuje tego . Że nie opowiedział mi tej historii ostatni raz . Wiem , że to nie moja wina jednak mam to sobie na sumieniu . I za każdym razem jak o tym myślę jest mi bardzo źle z tym . No , ale muszę sobie jakoś radzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coś znajdziemy :) jestem pewien , że jakiś nick znajdziemy . Jednak najważniejszy jest Twój nastrój . Twoje samopoczucie . Nie ma ważniejszej rzeczy od tego . A więc póki co nie ma co się przejmować . Będzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale takie zachowania się zdarzają ,człowiek nie może przewidzieć co nastąpi a potem jak cos złego się wydarzy to wszystko do niego dociera,i ma do siebie zal ze zrobil tak a nie inaczej,tez mialam taka sytacje jak Ty tylko z prababcia,byla bardzo stara ,ja byłam dzieckiem i jak ją odwiedzałam zawsze opowiadala mi piekne historie abo jakieś ciekawostki jak sie kiedyś żyło,bardzo jej sie nudziło bo mieszkała sama i zawsze prosiła mnie żebym przywiozła jej ksiazki,gazety zeby miała co czytać,a ja zawsze zapominałam bo nie brałam tego pod uwagę jak to dziecko,za jakiś czas nagle zmarła ..i to było moje utrapienie..ze babcia się mnie prosiła o książki a ja nie przywoziłam ich i pewnie długo siedziała smutna wieczorami,i przeze mnie nie miała zajęcia..byl mi smutno ze nie zadbalam o nią i nie spełniłam jej prośby,może komus sie to wydac dziwne ale mam autentyczny zal do siebie ze nie umiliłam jej tej starości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie o to chodzi . Też mam coś takiego . No , ale tak jest musimy iść z tym dalej . Dziadek mimo wszystko wie , że z wielu ludzi w mojej rodzinie to on był naprawdę dla mnie autorytetem . Mogła mi coś powiedzieć mama - mogłem olać . Ojciec - mogłem olać . Ale jak coś powiedział dziadek to jednak była inna reakcja . Nie wiem na czym to polegało . Po prostu wiesz miał taką władzę . Chociaż wiem , że to dziwnie brzmi , ale naprawdę . Co do tych sytuacji ogólnie to tak jest - niestety . Babcia jeszcze żyje i czasem mnie o coś poprosi . Wiadomo nic wielkiego , ale jednak ja nie robię tego tak wiesz od razu tylko czasem muszę pomęczyć i dopiero potem pójdę ( bo ogólnie jak mnie ktoś o coś prosi to zawsze to robię jak umie staram się ) jednak wiem , że jak nie daj Boże mojej babci już nie będzie to będę miał do siebie żal . No , ale oby do takich sytuacji szybko nie doszło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Możemy jak najbardziej . Chociaż powiem Ci szczerze , że mi to nie przeszkadza . Piszę prawdę swoje odczucia . Nie zmienię swojej tożsamości . Niezależnie od tego jak będzie . Jest dobrze , więc nie ma co zmieniać . Cieszmy się rozmową . Nie myślmy co będzie kiedyś . Jest sympatycznie i niech tak pozostanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po prostu dziadek byl dla Ciebie mega autorytetem ,miałeś do niego szacunek a on Cie kochał i na pewno nie ma Ci za złe tego ze wtedy go nie wysłuchałeś...nikt nie jest ideałem,każdy mógłby robić cos lepiej,mógłby starać sie być lepszym człowiekiem,walczyć ze słabościami..ale jednak jesteśmy tylko ludźmi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To fakt :) Nic dodać nic ująć . Podczas pisania z Tobą pozytywne jest to , że naprawdę jestem uśmiechnięty . Człowiek ma swoje okresy w życiu . Bywa różnie . Jednak podczas tych rozmów czuje się jakbym był poziom wyżej . To bardzo miłe uczucie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mogę Ci powiedzieć . Nie ma problemu . Na pewno moją pasją jest sport . To jest coś co daje mi się odstresować i bardzo to lubię . Nawet wtedy kiedy muszę jeździć po lekarzach z kontuzjami :D hehe . Lubię dobry film ( moim ulubionym jest hrabia monte christo ) motyw zemsty walki o ukochaną . Coś wspaniałego . Lubię słuchać muzyki jednak to bardziej jako motywator . Żeby się rozerwać odprężyć . W tym stylu . Zbieram monety . Jednak to jest dla mojego dziecka w przyszłości . Mam taki chytry plan żeby na 18-te urodziny dać mojemu dziecku te monety . Żeby miało jakiś start w życiu . Chodzi mi o to , że powiedzmy jak ktoś jest biedny to co by się nie działo nie dorówna bogatemu . Bo jednak bogaty ma przewagę . Ma pieniądze . Ma samochód od tatusia . Mamusia da na ciuszki . Kupi domek itp . Dlatego chciałbym by moje dziecko coś tam miało . Oczywiście nie myśl też , że to są nie wiadomo jakie monety . Są warte trochę jednak na te najdroższe mnie nie stać po prostu no , ale jakoś sobie radzić trzeba . Z natury jestem romantykiem . Uwielbiam tego typu rzeczy jak zachód słońca . Jak pocałunki w deszczu . Coś naprawdę wspaniałego . Myślę , że taki jestem z grubsza . Wiadomo , że wszystkiego Ci nie powiem każdej cechy bo to niemożliwe . Jednak z biegiem czasu poznasz mnie bardziej . Sama zobaczysz jaki jestem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiec dzisiejsza wizyta u lekarza tez była spowodowana jakąś kontuzja?:P tez lubię filmy ,szczególnie horrory w sumie nie wiem dlaczego bo zawsze w najważniejszych momentach odwracam głowę albo zakrywam czy ,oczyścicie sama nigdy bym żadnego nie obejrzała :p ja tez jestem romantyczką ..zawsze marzyłam właśnie o takich akcjach jak pocałunek w deszczu itd lubie czytać książki,ogólnie dużo czytam,zazwyczaj tez dobre horrory :p muzyka owszem,ogolnie duzo by pisać tym ;) to imponujące, ze masz taki zamysł i plan,w sumie myślisz przyszłościowo ,i myślisz nie tylko sobie...bo taka prawda niektórzy maja od razu wszystko,inni muszą sie pomęczyć..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a no i kocham wszelakie zwierzęta i najchętniej bym wszystkim chciała pomoc,jestem strasznie wyczulona na punkcie traktowania zwierząt... ogólnie piękne rzeczy robia na mnie wrażenie,piękne widoki,przyroda,to coś co mnie rusza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak kontuzja . Wiedziałem co mi jest bo już to miałem jednak chciałem zobaczyć czy nie ma jakichś komplikacji lub czegoś podobnego . Podkręciłem staw skokowy . Ale daje radę . Co do tego , że jesteś romantyczką to uwierz , że to widać . Samo to , że podczas naszych rozmów dotrzymujesz mi kroku o tym świadczy . Wiesz nie pisze nic wielkiego , a Ty wciąż tu jesteś . Chcesz tu ze mną pisać . To dla mnie wyróżnienie . Pocałunek w deszczu ? Kiedyś go przeżyjesz . Jeśli będziesz chciała to da się to zrobić . Horrory ? Powiem szczerze , że wiele bym obejrzał , jednak jak przychodzi już co do czego to zazwyczaj nie oglądam . Chociaż jest taki horror . Z dzieciństwa . Prawdopodobnie nigdy nie obejrzę go , ale kiedyś strasznie się go bałem . Był o jakiejś wyspie . Mordował ludzi taki koleś w masce . Wiem , że go nie obejrzę , ale bardzo bym chciał teraz temu sprostać . Książki są fajne samo to , że działa Twoja fantazja i możesz sam sobie w głowie odtworzyć daną sytuację jest pozytywne . Działa Twoja wyobraźnia co jest bardzo dobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też zwierzęta nie są mi obce . Nawet miałem taką sytuację , że wracałem około miesiąc temu od kolegi . I jakaś dziewczyna karmiła jakiegoś psa . Naprawdę serce pęka od takiego czegoś . To naprawdę miłe i wspaniałe , że w czasach kiedy jest taka znieczulica na świecie ludzie potrafią się martwić zwierzętami . To pozytywne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to dobrze ze dajesz rade,a ja jestem tu bo chce być bo widzę ze mam do czynienia z wartościowym chłopakiem,.,a co do fantazji i wyobraźni mam ja tak dużą ze często przestaje być to zaletą..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×