Olać czy dać czas..???

A co ma nie pisac, sms kosztuje grosze. Twoje zachowanie jest smieszne, wpatrzona w niego jesteś jak jakaś siksa. Ale prawie każda z nas to przeszła, po maturze/na studiach sama bedziesz sie z tego smiala.

NOM TO ZE SMS PISZE TO NIE ZNACZY ZE COS Z TEGO BEDZIE... SZCZERZE WATPIE W TO. MYSLE ZE NAJLEPIEJ JAK BYS TO ZAKONCZYLA, NIE MECZ SIE, ZAPOMNIJ

czy uważasz, że można stworzyć związek na pisaniu i dzwonieniu?? zastanów się...czemu się z tobą nie widuje? bo nie chce!!!

WOGOLE O CZYM TY MYSLISZ? CZY ONA DAL CI DO ZROZUMIENIA ZE COS JESZCZE BEDZIE PISANIEM 'CO TAM?' ITP..

ON* TO NIC NIE ZNACZY.. NIE WIEM CHYBA SOBIE COS UBZDURALAS... JAK NIE WIERZYSZ ZAPYTAJ GO SZCZERZE CIEKAWE CO CI POWIE.

nie pisz z nim już nudziło się mu ostatnio i zamaist zaporponować spotkanie to tyhlko piperzył, ze by pojechal ale neiw ie gdzie:P wez olej go zanudzisz sie z takim typem! ble!

Ale jak mam go olać jak mi na nim zależy;( eh:(

Zdołowałam się:(((

Wypowie się ktoś jeszcze??

tu juz nie ma nic do dodania,bo nic nie ma i nie bedzie z tego tracisz czas

kurwa, co za rozmowy :D:D:D:D ja pierdolę, jakim trzeba być ułomem, żeby wciąż do kogoś zagadywać "co tam?". Tylko ułomni, strasznie banalni ludzie z niskim IQ tak gadają. Widać, że naprawdę brakuje wam inteligencji. Rozmowa jest wprost rewelacyjna: "w ten piątek napisałam mu sms:"hej, co tam słychać" odpisał od razu "hej, jestem w pracy a co tam u Ciebie" napisałam "U mnie wszystko bardzo dobrze" i cisza... wstaje w sobotę rano i patrze sms od niego "tak?a co tam?" Wczoraj napisał mi też sms:"hej, co tam słychać?" Odpisałam "Cześć, a dziękuję u mnie w porządku..a co u Ciebie??" ja pierdole! o czym właściwie wy gadacie?!