robil z Was ktos kurs z rachunkowosci?

I teraz pracuje jako ksiegowy. Jakie jeszcze fajne kursy znacie, ktore daja cien szansy na znalezienie pracy?

bardzo prosze:)

zrobicie mi przyjemnosc jak odpiszecie;p

co potrafisz po tym kursie ?

mysle czy sie nie wybrac na ten kurs

jakies opinie?

ja robiłam sądze ze warto, wiedze sobie poszerzysz z zakresu ksiegowosci , prawa podatkowego co sie przydaje w zyciu jesli nie bedziesz w tym pracowac to pozapominasz,,,

dziekuje:)

po kursie z rachunkowosci nadal nic nie umiesz, bo okres czasu za krotki zeby wszystko poznac, a tak w ogole pracy ci on nie gwarantuje, przykro mi ale taka prawda.

chyba ze masz pewna prace ktora go wymaga to pędź i rob:)

Nie mam wlasnie, eh jestem po filologii angielskiej i nie moge znalezc pracy, chcialabym sie jakos doksztalcic i tak szukam czegos. Moze masz jakis pomysl?

że tak powiem liźniesz temat, a gdzie zamierzasz ten kurs robic z tego co wiem to warto dołozyc kase i zrobic w Stowarzyszeniu Księgowych

ucz się języka a najlepiej dwóch, to się zawsze przyda

Myslalam o tym stowarzyszeniu;) Bo wiecie mam skonczona filologie ang, wiec moze ze znajomoscia angielskiego i tym kursem mnie wkoncu wezma do jakiejs firmy.. juz nie wiem, chce sie jakos doksztalcic ale nie wiem jak

skoro jestes filologiem to kurs księgowosci bedzie jak znalazł ale proponuje zrobić 1 i 2 stopien to wtedy juz bedziesz miec jako taką wiedzę a moze studia uzupełniające z rachunkowosci lepiej?

wlasnie nie wiem co lepsze, kurs skoncze szybciej.. kurde nie wiem co z tym swoim zyciem juz robic:P dzieki za rady:)

a nie wydaje Ci się, że rynek się już nasycił księgowymi? Co rusz słyszę, że ktoś robi/zrobił ten kurs i szuka pracy w zawodzie. U mnie w mieście już jest przesyt, może u Ciebie nie, czego Ci życzę. Może jednak warto spróbować czegoś innego?

autorko kurs zrobisz szybciej ale po takim kursie niewiele sie dowiesz, z wlasnego doswiadczenia wiem ze rok czy dwa to jest malo . Zakres rachunkowosci jest ogromny. Jestem w technikum w ktorym wlasnie ten przedmiot jest przewodnim i powiem ci ze teraz jakby podsumowac to dopiero po 4 latach mam wiedzę ktora pozwolilaby mi na podjecie pracy w zawodzie.

po za tym zeby byc ksiegowym ktory dobrze zarabia trzeba miec studia + egzamin księgowego(certyfikat czy jakos tam sie to nazywa). wiec naprawde kurs to namiastka... ja sie wylamalam z tego i poddalam :)

chocolatee moze i racja;) tylko widzisz ja nie wiem czy chce sie spelniac jako ksiegowa;) czy tylko potraktowac to jako maly dodatek do cv. Ptyzia ja juz nie wiem czego sie chwycic. Moze macie jakies pomysly... bo bez pracy siedze i pieniedzy..

osobiscie probowalabym wlasnej dzialalnosci, ale jesli nie masz funduszy to moze zrob ten kurs i staraj sie dostac do jakiegos biura gdzie mialabys szanse awansu czy cos.. nic innego nie przychodzi mi do glowy. wysylaj setki CV :).... dzialaj a za trzy miesiace poradzisz mi bo tez bede pewnie w tej sytuacji:)

To myslicie, ze bez sensu isc na ten kurs? Ja juz nie wiem co robic.

Po samej filologii ang nie bardzo biora do firm. Dlatego chce cos jeszcze dorobic, myslalam o tym kursie. Macie jakies rady inne:)?

zrob ten kurs i jezeli mozesz to obsluge pakietu inseRT jakos pojmij powinno pomoc:)

a moze fryzjerstwo?

Kompletnie sie nie nadaje do takich manualnych rzeczy;p ludzie by łysi wychodzili po moich uslugach:)

to moze cos z gotowaniem?:)

chcialabym dostac jakas przecietna posade i tyle:P miec stale wyplaty. Najchetniej bym siedziala w urzedzie pracy od 7 30 do 16 30 i rejestrowala bezrobotnych;p jestem chorobliwie niesmiala do tego nie mam potrzeby rozwijania kariery

Raczej takie bardziej umyslowe kursy mnie interesuja:)

o kurcze. dziwnie brzmi, czyli chcesz prace bez awansow na stale na jednym stanowisku... ciezko powiedziec w takim razie:D. ja tam za wszelka cene chce otworzyc firme, a tobie juz poradzilam co moglam hehe