Ale wpadka. Matko! A on przestał się odzywać i wcale mu się nie dziwię.

Mój dobry kolega, na którego od dawna miałam ochotę wczoraj wpadł do mnie. Oczywiście odwaliłam się cud-miód. czułam,ze coś nie tak jest, ze dostałam okres, ale zlekceważyłam to, bo przecież to musiałby być wielki pech,kiedy ON akurat do mnie przyjezdza wieczorem, a ja akurat własnie teraz dostałam okres. Zaczęły się pieszczoty, zaczął się do mnie dobierać, nagle zamilkł spojrzał swoje palce:-( jakby barana zarżnał. Ale żenująca sytuacja. Bylo mi tak niezręcznie. I jest on się nawet nie odzywa.

No sorry moglas go uprzedzić!!! Przecież to obrzydliwe

Nie wiedziałam, czy dostałam akurat w tym momencie.

No jak pisalas ze wiedzialas Porazka

odezwij sie do niego i powiedz o co chodzi moze glupio mu sie odezwac no glupia wpadka rzeczywiscie ale to w koncu normalna rzecz ;p bedziecie sie kiedys z tego smiac ;)

powinnas była go uprzedzić a teraz dupa zimna eh mojemu facetowi nie przeszkadza okres o ile czuje sie na siłach to nie powiem tez wtedy sie kochamy

zapytaj go czemu nie sie odzywa no szkoda zeby przes taka sytuacje wszystko sie popsulo miedzy wami

Po prostu czułam,ze coś mnie brzuch boli, na to spotkanie czekałam wiele i akurat w ten dzien wieczorem okres? Nieprawdopodobne:-( Napisałam smsa,ze przepraszam za wczoraj... A on nic. Wczoraj chwile pogadaliśmy i zmył się szybko.

no to pech... a jak poczulas cos to czemu kobito nie poszlas do lazienki zobaczyc !?

Bo miał juz być, mogłam pojść sprawdzić a ja wolałam sobie włosy poprawiać, dziewczyny, ja byłam taka podekscytowana...

hehheh wspolczucje..;p jak tak ci zalezy dzwon teraz i pytaj sie o co mu chodzi ?