Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Za mgiełką....

To było 3 lata temu...

Polecane posty

Gość Karolciaaaaaaaaa
mam 25 lat. Byliśmy bardzo młodzi. Powód rozstania? Chyba byliśmy za mało dojrzali na tak poważny związek i to nas prezerosło. Strasznie się kłóciliśmy, niemalże codziennie o głupoty. Nie mogłam już znieść tego co się z nami stało, jak się ranimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolciaaaaaaaaa
Czasami tak myślę gdybyśmy na sibie trafili później może inaczej by się to potoczyło. Naprawdę do pewnego momentu bardzo się kochaliśmy, wspieraliśmy i byliśmy również przyjaciólmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Za mgiełką....
Eh..przykre. A on kogos teraz ma? Moze warto zawalczyć..ja tez szansy juz nie mam ale ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolciaaaaaaaaa
Z tego co mi wiadomo to nie ma nikogo i odkąd się rozstaliśmy nie był w żadnym poważniejszym związku. Hmmm nie wiem czy to jeszcze mogłoby się udać. Ostatnio się odezwalam, ale wyszło na to że zrobiłam z siebie idiotkę. on pracuje za granicą, napisałam coś w style, że myślę o nim cały czas. A on, żebym dała sobie spokój i że nie rozumie o co mi w ogole chodzi. Więc napisałam, że ok dam sobie spokój po czym skasowalam jego nr, żeby więcej mnei nie kusiło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Za mgiełką....
O kurde...no to faktycznie chyba nic z tego :/ Zadziwiające jak faceci potrafią szybko zapomnieć...żałuję ze nie jestem facetem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolciaaaaaaaaa
Ogólnie to ja jego nie mogę rozgryźć. Przez długi okres czasu po zerwaniu utrzymywaliśmy kontakt, miałam wrażenie że mu zalezy w jakiś sposób. Była taka sytuacja jakieś 1,5 roku temu, że jak przyjechał to jak zwykle się spotkaliśmy (zawsze jak wracal przychodził pogadać), wypiliśmy parę drinków iw wylądowaliśmy w łóżku. Potem odebrałam to tak, że no dobra alkohol i nas poniosło i nic więcej to nie powinno znaczyć. On wrócił znowu do pracy a ja zaczęłam się z kims spotykać, kiedyś zadzwonił i mówił ironicznym głosem że słyszał że jestem Z K. Od temtej pory kontakt się urwał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co powiecie jesli ktos
...jest w związku i pojawia się ktoś trzeci, przyjaciel, który skłania do refleksji i wprowadza zwątpienie? jednak osoba owa trwa dalej w swym postanowieniu i mimo wszystko wiąże się z narzeczonym czy jeśli w związek wkracza zwątpienie i rodzaj pożądania do innej osoby, to czy warto kontynuować poprzedni związek? czy to nie oznacza, że coś jest nie tak skoro zainteresowaliśmy się kimś innym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×