Baby, ale wy macie nudne życie!!!

Prawie kazdy facet ma jakies hobby, pasje i inne zainteresowania. Życie kobiet (z nielicznymi wyjatkami) ogranicza sie do znalezienia faceta, wrobienie go w małżeństwo i dzieci. Ok, kazdy robi to co lubi, ale postarajcie sie zrozumieć, że życie mężczyzny nie kręci sie tylko wokół was. Przestańcie nas gnębić SMSami i ciagłymi telefonami, bo my tego nie cierpimy!!! Kolejny związek i powtórka z rozrywki. Dzwoni moja "lepsza" połowa. jestem zajęty i nie mam czasu odebrać. Za minute dzwoni znowu i znowu. potem SMS, jeden, drugi i kolejny. Rzucam wiec swoje zajęcia i oddzwaniam. Okazuje sie, że nic ważnego, tak tylko chciała pogadać... Szlag człowieka trafia! Chcecie pogadac, macie kafeterię! Dajcie facetom trochę świetego spokoju, bo ileż mozna??? Mój związek jest juz bliski konca. Następna panna, za jaka sie będę rozglądał musi mieć jakieś hobby, tylko prawdziwe. W innym wypadku szkoda czasu.

Historia, fotografia, informatyka, grafika, granie na klawiszach.. wymieniać dalej, czy Ci wystarczą moje pasje, hobby i zainteresowania..

w zyciu nie dzownilabym namolnie do kolesia. jeden telefon na kilka dni starczy. a tak niech sam sie dodzwania jak bedzie mial szczescie to akurat moze odbiore - wolalbys zapewnie mnie? :)

Zdesperowana Domowa Żona ciebie nie bo masz brzydką morde

pomijajac moja brzydka morde... haha sam widzisz masz kobite ktora by dla ciebie zrobila wszystko, do tego ladna a jej nie doceniasz :)

Z kobiecymi "hobby" jestem juz ostrozny. Wiekszość wymienia całą ich listę przy pierwszym spotkaniu, tyle ze "muzyka" ogranicza sie do słuchania, "rower" do niedzielnej przejażdżki, "kino" do piątkowego wypadu itp. Wiekszość kobiet nie ma pojęcia co znaczy słowo "hobby" lub "pasja" Telefoniczno-SMSowe piekło zacznya sie w póxniejszym etapie związku, gdzie trzeba 10 razy dziennie odpisywać "kocham" itp. bzdety, wiedząc że sie wieczorem zobaczymy. W kazdym zwiazku to samo...

to współczuję Twojemu facetowi :) Ja tam wolałbym normalną kobietkę, która odbiera kiedy potrzebuję pomocy i dzwoni kiedy ona potrzebuje pomocy, nie zastanawiając się czy będę miał szczęście i czy odbierze, w drugą stronę to samo :)

hahaha zdesperowana ma szczeny jak u schwarzeneggera :D niezle musi galy obrabiac klientom:D

"...sam widzisz masz kobite ktora by dla ciebie zrobila wszystko, do tego ladna a jej nie doceniasz..." Już taka miałem wcześniej, nawet bardziej oddana i kochajacą. Pusciła sie przy pierwszej okazji, dlatego podchodze z dystansem do tego kobiecego "oddania" ps. "morda" nie moja, jakis miejscowy debil sie wcina

pomocy tzn ze co? topi sie? :)

Hej, autorze, ale picia piwa i ogladania Red Tube nie nazywamy PASJA ;)

Ok źle się może wyraziłem, skoro dla Ciebie kaprysem jest to czy odbierzesz czy nie - to tego współczuję Twojemu facetowi. Chociaż wiadomo każdy ma co lubi, i jeżeli komuś cos odpowiada to ok :)

Dostosuję się do poziomu tego topiku. Hobby i zainteresowania facetów: gra na gitarze (uczy się od roku, raz na miesiąc coś brzdąknie, ale gra), piłka nożna (przy piwsku ogląda ligę mistrzów), ryby (raz na rok pojedzie na ryby), komputery (gry i porno), samochody (ogląda se w necie obrazki najnowszych modeli albo wyjątkowo posłucha na yt odgłosów silnika), siłownia (machnie w domu hantlami raz na pare tygodni)... Taaak, generalizacje są świetne, c'nie?

no widzisz, zamoast sie czeadac to czepiac autora ze on jemu sie nie chce gadac to czepiasz sie mnie ze to mi sie nie chce gadac a to nawet nie moj temat jest.. nie lubie gadac przez telefon obojetnie o czym i z kim. moglabym miec 100 minut na miesiac w abonamecie na komorce i bym przezyla.

tez przez 100% czasu nie mozna zajmowac sie samym hobby. moj facet dzowni do mnie najczesciej wlasnie z pracy.

Zamiast nam to mowic jej to powiedz, ze jestes zajety!

Żona, a co Ty się tłumaczysz? Nie ich interes.

Właśnie, facet co woli żalić się na kafe zamiast porozmawiać ze swoją dziewczyną. Jak to dobrze o nim świadczy.

nudne zycie tylko ty wybierasz takie nudziary! wiec to pokazuje tylko jaki musisz miec NUDNY gust. juz od poczatku mozna poznac czy kobieta ma jakies zainteresowania, pasje itp ale pewnie ty od poczatku myslałes jak ja tu bzyknąć i nie zwracałes uwagi na to czym ona sie zajmuje. teraz masz za swoje wiec nie pierdol o naszym nudnym zyciu bo mam zycie ciekawsze od twojego. nie musze wydzwaniac do swojego faceta aby sie czyms zająć. swoja droga musisz miec szalenie ciekawe zycie aby pisac na babskim forum.

"nie lubie gadac przez telefon obojetnie o czym i z kim. moglabym miec 100 minut na miesiac w abonamecie na komorce i bym przezyla" Zdesperowana, przestań, bo sie zakocham ;) Co do kwesti waszych facetów złopiacych piwsko i oglądajacych obeazki samochodów, cóż. Jako nastolatek miałem i taki okres, ale podobnie jak większość dojrzałem i wiem czego w zyciu chcę. jak sobie wybrałyscie przerosnietych chłopców na zyciowych partnerów to wasz problem. Sam rozwijam swoja pasje i otaczam sie podobnymi swirami (nie tylko facetami). Wiem, ze inni maja równiez podobny problem z brakiem zrozumienia. Natomiast nie maja go dziewczyny, bo one maja swoje zajecie, facet swoje i problem rozwiazany.

A Twoja panna nie pracuje?

"ale podobnie jak większość dojrzałem i wiem czego w zyciu chcę." Pokarz mi tą większość. Zam tylko jednego faceta z pasją której potrafi się całkowicie oddać. Reszta to tacy niedorośnięci chłopcy.

kwestia dojrzalosci. po jakims czasie przestajesz wierzyc w bajeczki i zyjesz stawiajac sie na pierwszym miejscu. dla mnie ktos kto za duzo dzwoni i szuka niewiadomo ile kontaktu po prostu czuje sie uzalezniony od tej osoby.

stoikkkkk, ech, co w mojej wypowiedzi wskazywało na to, że piszę całkowicie poważnie a nie wyśmiewam Twoje marudzenie? Każdy ma swój rozum i wybiera sobie odpowiednią dla siebie. Jeśli tego nie umie to on ma problem a nie większość płci przeciwnej.

Ona pracuje własnie teraz. Mam dzis wolne od niej, innych zajęć, stąd wpadłem tutaj. Ona ma nieciekawa pracę, na która ciągle narzeka, ale boi sie poszukac lepszej.

Albo to jest kobieta dla Ciebie albo nie. Jeśli jednak jest wartościowa wg Ciebie to motywuj ją może jakoś by rozwijała się (m.in. poprzez ciekawą pracę). Nie mówię byś ją zmieniał pod kątem swoich oczekiwań, ale mało jest ludzi którzy naprawdę nie mają żadnych chęci na poznawanie nowych, na jakieś ciekawe zajęcia. U wielu strach przed zmianami jest silniejszy a u innych lenistwo, jednak wystarczy bodziec odpowiedni. A jeśli nie chcesz z nią być to nie marudź tu, tylko z nią porozmawiaj.

O tak!

Ok. spróbuję szczerze pogadac, choc wiele sie nie spodziewam. muszę sie zawijać. dzieki za rady i sorry za zawracanie żopy. wesołych świąt kobitki!!!

To nie tylko babay, ale takze faceci dzwonia po kilkanascie razy.. Moj byly potrafil do mnie zadzwonic 13 razy jak nie odebralam na komorke, domowy , a nawet z sypialni jak ja bylam w salonie!!! to jest chore

stoikkkkk---niech sobie twoja dziewczyna znajdzie przyjaciela płci męskiej;) tobie ulży a ona w koncu się wygada,jak mam problem lubie zadzwonić do faceta,wiem,irytujące ,ale jak na razie odbiera moje tel i nie wrzeszczy :P