ochota na bylego

nosz mam ochote na jego kutasa ze masakra mam 3 chetnych do bzykniecia z jednym w sumie sie spotykam ale nie ciagnie mnie do seksu z nim z innym probowalam seksu to sie skonczylo na lodziku bo doszedl bo taki zajebisty niby byl i tamten koles mnie kreci ale zrazil mnie tym ze tak szybko skonczyl i nie chce mi sie marnowac czasu znow na niepowodzenia dlatego najlepiej dosiadla bym kutasa bylego tu wiem czego sie spodziewac i seks byl dobry

wiem o czym mówisz ja chetnie bym zerzna cipe mojej byłej ale niestety ma m nie za załosnego i mizernego kochanka wiec nawet sie wogole do mnie nie dotknie chyba ze zajebiscie naraba w cztery dupy

az mi sie gotuje w gaciach jak sobie o nim pomysle

zreszta to prawda przy niej albo mi staje albo ona robiła sobie odciski na rekach aby mi zwalic konia wiec co to za biznes dla niej ... zaden dziewczyna z tego układu wyszła z odciskami na rekach i mega zajebiscie rozczarowana wiec raczej napewno ma juz do konca zycia mnie dosyc i rozczarowan zwiazanych ze mna dotknie mnie wtedy kiedy sie nawali do nieprzytomnosci tylko zeby sie w miedzy czasie nie pozygala :/

co sie jej równiez przydarzyło

za to pierwsza z która miałem pierwszy raz cokolwiek doczynienia a propo jakis kontaktów fizycznych uciekła no w sumie sie jej nie dziwie

ale jaki miałeś problem dokładnie bo nie rozumiem o czym piszesz z ta byłą, nie stawał ci?

"az mi sie gotuje w gaciach jak sobie o nim pomysle" ty lepiej uwazaj bo ja miałem jakiegos syfa i zaraziłem nikm moja była ...zainfekowało jej cała poochwe jakies czopy ropne...masakra dziewcze z syfa sie wyleczyc nie mogła przez dłuzszy czas teraz to mnie unika szerokim łukiem. Wiem ze zeby sie ze mna ruchac musiałaby sie zapic pozanie, nafaszerwac antybiotykami nacpac i skuc w innym wypadku mnie w zaqden mozliwy spoob nie dotknie a tym abrdziej nigdy nie pozwoli mi sie dotknac wiec jedyne co mi zostaje to pomarzyc sobie bo była ma zajebiscie silny instynk samozachowawczy i preczej mnie zabije niz sie da pozwolic dotknac

"ale jaki miałeś problem dokładnie bo nie rozumiem o czym piszesz z ta byłą, nie stawał ci?" z pierwsza jak mnie tak dotkneła to był flak, nic, nathing nada martwy a z druga to normlanie dziewczyna sobie odciskównarobiła aby mi go postawic czesto potrzebowała alkoholu aby sie ze mna przespac i nie jeden raz zygała dalej niz widziała... poderzewam ze jakas masochistka teraz to juz nawet unika spojrzenia wogole sie nie dziwie... niezadowolona, niezaspokojona, zygała zamiast miec orgazm bo nie umiałem jej zaspokoji i jeszcze na dodatek jej jakiegos syfa szprzedałem

ja nigdyn nie miałem zadnych objawów ale dziewczyny choruja przy mnie

no ja z moim bylym mialam zajebisty seks po rozstaniu sie jeszcze 4 razy bzykalismy wychodzilo na to ze raz w kazdym miesiacu heheh no i super bylo wtedy ja pierdziele jestem kobieta kocham seks i generalnie nie powinnam tak pisac ale potrzebuje jego twardego kutasa w mojej cipce po rozstaniu spotykalam sie z pewnym gościem no i stwierdzialam ze sie z nim przespie zeby nie bzyknac sie z bylym odwalilam sie w zajebista bielizne nastawiona na super bzykanko robie mu glebokie gardlo a ten ze juz juz dochodzi myslalam ze zartuje serio niestety nie zartowal odechcialo mi sie wszystkiego

w sumie pierwsza tez sie pochorowała i to bardzo bardzo zle... dwa lata jak słyszałem chorowała, spadła jej odpornosc i takie tam głupoty

chlopie to ty idz sie zbadaj skoro zarazam ty psychiczny jestes?