a oto kolejny wątek KULTURALNY

chamstwo olewam. Nie reaguję na chamstwo od dziś. Wiecie - DOPIERO DZIŚ SOBIE UPRZYTOMNIŁAM , że ja wiecie sama sie wplątałam w tego Janusza Korczaka. Naprawdę. I ja sobie tak żyłam. Choć nie do końca. Ale coś z tego ze mnie zostało i słuchajcie no nie do końca, ale ten Korczak wyobraźcie sobie, w którym sie ...zakochałam sie dowiem - nie którym sie posługiwałam to on WYGRAŁ. On zwyciężył, ale co to było warte. Ale zgnojono mnie równo tym Korczakiem. I tak mogłam być w tej szkole z tego Korczaka i tyle. I tego króla Maciusia 1 miałam sobie poczytać, a tu NIC Z TEGO. Ojejejejejejejej :(

Ty jesteś pierdolnięta-nie trzyma sie kupy ani dupy żaden z twoich wątków!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Zobaczcie jak sie ładnie wyrażam przed świętami Jaka jestem kulturalna - jak zwykle. Zero zarzutu. No ale cóz... opłaca się to? I tyle. Czasem jeszcze człowiek ma czas się zastanowić a czasem nie ma takiej możliwości i tyle. Idą święta. Co nas czeka w te Święta nie wiemy. Ja tylko moja paczka. No mnie jest wiecie głupio? że ja to tak chcę. Mnie jest NIJAK i tyle. W 2007 roku miałam się udać do kuratorium i zamiast w sądzie to walić się z dyrą przez kuratorium. Najwyżej by mnie wyrzuciła i wiecie TO BY JESZCZE WYGLĄDAŁO i ludzie by to przeżyli, a tak? Co to miało być. Ale słuchajcie JAKIM PRAWEM ONA DZWONIŁA SOBIE DO SĄDU. No to słuchajcie jesteście wy poważni? Ja tego nie rozumiem. No to zwalniam pracownika i idziemy do sądu kto miał rację. Nie zatrudniam go dalej, dzwonię se po sądach, robię se sąd i jeszcze samosąd. Ja się nie dałam. I marnuję czas komuś przez to chcę rentę - zdrowia nie mam a na takie pierdoły zdrowie marnować. Przecież poszłabym na bezrobocie - nawet i bez zasiłku wiecie i dokończyłabym doktorat, mogłam wyjechać nawet i do tej idiotycznej Holandii, no ale co? Czysta tam byłam - wiecie - kłopoty , sąd , doktorat - trochę popracować, poszukać czegoś w Niemczech - bo jakie ja miałam plany? Takie. I powiem wam GENERALNIE SIE NIKOMU NIE DAŁAM bo a. nie wiedziałam o żonie dyrektora w Korfantym b. nie wiedziałam o tym, że jeden Amerykanin popełnił samobójstwo - i to wtedy gdy wiecie już mnie nie powinno być w szkole. i tak doszło do drugiego samobójstwa, o które mnie oskarżono. Ale słuchajcie nie mogłam odejść z tej szkoły w 2007 nawet. Wystarczyło żeby kuratorium napisało mi że PANI NAM ŁASKI NIE ROBI ŻE PANI SIEDZI W TEJ SZKOLE I ZARABIA. No tylko tyle słuchajcie naprawdę. I aż tyle. I stąd renta. No co można poradzić na to. Wiecie taka czy siaka umowa , ale wiecie - trzeba być poważnym. No to 2008 kończę doktorat ( a czemu nie w 2004 to nie mam pojęcia - czy 2005) i tyle. No co więcej? Bo ja jestem chamidłem, ale sorry ja już NIE MAM SIŁY i tyle. Może wy macie to was błogosławię z tą waszą siłą, ale ja już nie mam i tyle :(

Powiem am że nie byłam zainteresowana pracą tutaj w okolicy. Nie miałam prawa jazdy. PRAWEM JAZDY BYŁAM ZAINTERESOWANA. A stała pracą żeby dokończyć doktorat. Ale każdy mnie zapoznawał i TAKI MÓJ KONIEC. Na doktoracie za bardzo i zbyt UCZCIWIE się napracowałam żeby sie poddać teraz. A jakie wartości? I moja paczka i macie amazon i możecie sobie kombinować z książkami żeby nie było, ze ja chcę. Nie - uczyć się niemieckiego zamierzam. Moze nawet coś zdam sobie, ale powiem wam to wszystko. Tylko tyle :( No i koniec. Może coś więcej? Choć zobaczę. Net jest i tyle. Co jeszcze?

Wiecie nie poddałam się KK bo powiem wam za dużo zła. NIe umiałam. Może te wilki mnie opętały i tak mnie ściągnęło na SPRAWIEDLIWOŚĆ. JUSTICE - że sprawiedliwość JAKAKOLWIEK Bitte i tyle. I niczego nie rozumiałam. Bo cokolwiek bym zrozumiała ZWŁASZCZA W DOMU to jeszcze by mnie dało się przeżyć, a tak to nie. Tu brat jakaś miłość. Nie zawiściłam ale co dalej? No to wiecie... sorry. No teraz to już jak kretynka, a mimo wszystko i ojciec i matka po studiach, a jego rodzice co. I tyle. Bo też mu pasuje PACZKA może nie ta ale paczka na świeta. Nie pasuje mu i tyle :( A poza tym jak oni mi poniewierają tę paczkę. A tyle tam. No ale ja nie mam stałej pracy. W ogóle i tak dalej. I wiecie to wszystko sie stało, żeby kazdy widział ile mnie obchodził Piłsudski jak poszłam - NIC. A oni? No i dyra też się nie da - wszystko pi razy drzwi. No ale ja co? Ograna systemem liczbowym? No dobra - ale co te dzieci z Kevina tam? To się miała liczyć że to jest jej koniec. Albo mnie znaleźć i polecić mi inną szkołę bo dzieci łażą a nie powinny. Tyle powieszeń w tym Kevinie. WIDOCZNIE szkoła literka, cyferka, a nie systemy liczbowe i tyle. I Piłsudski napis bo o co jej poszło? Czy mnie. Bo ona mogła być. Ja no tam tyle ile wiecie - no cóz... aaa nie będę dyskutować z argumentami sprzątaczek Władysława Gomułki. Bo jaka była ta dyra Władysław Gomułka a ta główna też choć ona by mnie nie przyjęła od marca, a ta tak. Następnie obydwie na EMERYTURZE sie powiesiły, ale to tam mało ważne. A ja nawet order za to tylko po cichu - mianowanie. No to dyplomowanie jeszcze, nie? I tak mogłam odejść ze szkoły. A kto mnie wrobił w takie myślenie? Sama się tak wrobiłam? Sorry :(

z okazji świat życze wam - smingusa dyngusa - lania wodą i pasem, życze wam dildo w pupe, wielkich marchewek, targania barana, jajek, o tak szarpania jajek klasy 1 - tych szarych bo białe niezdrowe jajko faberge od Ludwiki Andegaweńskiej. Życzę Wam żebyście w buziach mieli dużo jadła, sernika, sałatki i tego najwazniejszego - penisa. Bo tego wam życzyc nie musze i tak bedziecie to miały. I tyle.:(

Jakby wiecie ta dyra co mnie pierwsza przyjęła była literka cyferka jak należy to nic by sie nie stało. A dzieci w Kevinie były wredne - ja nawet po PÓŁ ROKU bym poszła. Jakie to były WREDOTY. No i ze latają pomiędzy szkołami jak wariaci i proszę sobie podstawówki poszukać, dojechać. Wiecie czy ja bym się załamała taką wieścią? I to było ROZSĄDNE ZAKOŃCZENIE PROBLEMU i pytanie - pani to tak zamierza na tych 2 egzaminach pozostać. Trochę mało. No i wiecie gdzieś indziej może by mi dali na bibliotekę. Dyry w tej Kevinie nie że nie znosiłam ale taka FARAON to wiecie jak LALKA BARBI ją nazwałam. Ja nie wiem jak ja miałam nazwać ją. No co ja miałam powiedzieć tam? I tyle :( Taka zenada... ani kasy ani pocałuj mnie w pewne miejsce - JAKIEKOLWIEK. Pocałuj mnie w nózki wiecie. :(

w tym Kevinie - tak miałam napisać. Nie ma tej Kevinie. No i wiecie jak ja miałam tę dyrę. Elzbieta 1 i jej dwór ANARCHICZNY chociaż wiecie... taka była? Obraziłabym Elzbietę 1. Bo jaka ja byłam? Taka wiecie. I tyle. I ja miałam iść na anglistykę i sama se za nią płacić. No ale studia podyplomowe mogłam mieć. Tyle mogłam mieć, bibliotekę i do biblioteki szkolnej. A tak? No niestety - coś to tak wszystko. A pass USA se miałam zrobić powie ktoś i w ogóle iść gdzieś tam. ALE GDZIE? Po biologii. Może nie w tę szkołe. Nikt mnie tam nie chciał. Ciekawe czemu. Ale wiedziałabym trochę więcej o rodzinie i nie wygrają ze mną. Choć stała umowa o pracę - to tylko tak sie miałam pytać czy mam szanse i tyle. Nie w Kevinie się dowiem. No ale słuchajcie czy ja się upierałam przy tym Kevinie? Ja tam po prostu zaniosłam papiery i tyle. A w 2000 roku to ja mogłam BYLE GDZIE pracować. Byle gdzie i tyle. Byle nie do dziś sie dowiem. To renta i koniec. No taki mam charakter , ze nie ustąpię i koniec. Jeśli mam rację. Bo mogę nie mieć. Ale w szkole mogłam być. Nie mogłam? i tyle.

Wiecie powiem wam,że nie rozumiałam Pilsudskiego do konca i musiałam w tym Kevinie za ten konkurs ustąpić. I dlatego mam wszędzie złą opinię bo NIKOGO NIE POWIESIŁAM. Ta dyra powiesiła sie SAMA PRZEZ SIEBIE. Ja jeszcze dostałam mianowanie. No i tyle. Bo co sądzę o tym dziś. JA NIE POWIESIŁAM NIKOGO. I tyle.

Ten Kevin wiecie przy tym Piłsudskim gorzej niż szpital psychiatryczny i tylko jak załatwić sobie urząd miasta po Piłsudskim jak nie wiadomo o co poszło. Mogłam być, ale o co poszło. No i tyle. To wszystko. I wiecie ta Bogusia ona mówiła patronami, a ja to tak olałam. Piłsudski a dalej byle co. No to masz - Kevin. I Keviny też są różne, a ten po powieszonym psychiatryku - własnie tym od Faustyny. To świry równe i tyle. I psychiatryk walił pałą w łeb a ci to samo. I ja bym poszła tylko z sensem. Na to nie było szans. Szkoła była piechotą. NIC POZA TYM. Jeszcze 2 zmiany, zero klasy swojej. BEZNADZIEJA. Gorszego dna nie było. Piłsudski a to i tyle. Czy raczej na odwrót. Bez porównania i tyle :(

:) bez wyzwisk, świąteczny pozdawiam :)

WIecie to nie jest że ja sobie łaziłam po szkołach. Ot tak wyszło i tyle. I ja chciałam stała umowe o pracę. 3 lata. Następnie wyjechałam do USA. No 3 miechy i powrót i coś by mi to dało. Nawet miesiąc. Bo co tu robić. Niestety - czy to było możliwe? I tyle. To wszystko :(

W sumie wiecie miałam rację z tym kevinem tylko nie wiedziałam że tam za system rent i emerytur psychiatryk się powiesił. TO WŁASNIE ten Kevin. Tak zarządzili że szkoła w tym miejscu. A ta Faustyna zginęła dokładnie w tym Piłsudskim. I ja tylko tak tam przegrałam systemem rent i emerytur. No to renta i koniec i sie nie dam. Wiecie co to jest kpina i tyle :(

I powiem wam ta Alakok tez błąd - zamiast mną sie wynieść do urzędu w system rent i emerytur to dzieci do mieszkania zaczęła mi sprowadzać. A te dzieci miały to gdzieś. Żeby mi ograć systemy liczbowe i żebym mogła być. Nie miałam figury nie rozumiałam. Rozumiałam że chca stworzyć sytuację do MANIPULOWANIA MNĄ, WYLANIA MNIE. I operowali ZIELNIKIEM - karton z numerem przyszłego mieszkania. Albo system liczbowy i .... i tak nie dadzą rady bo to Piłsudski - szkoła od Mieszka 1 i Władysława Jagiełły. No tak. I z bitwy warszawskiej dlatego bez szans i tyle :(

O to, to lubię:) "...MACHA DO MNIE PALMA Z NIEDZIELI PALMOWEJ. A ja do niej WYPALAM Z BRONI PALNEJ. Bo co sie z nia robi. Tyle. I leci zdrowiem i dobrze sie ma. A JA CZYM LECIALAM? No wlasnie i tyle ..."

No - na jednego działa kwas na drugiego zasada, a jeszcze ktoś inny jest po prostu OKRADZIONY ze swojego myślenia bo ktoś inny musi mieć nazwisko. A PO CO? Jak już to rodowod. W ogóle bez szans myślenie i tyle. Ja w tej chwili kumam się z geniuszem, który przeklął dom, w którym mieszkam. Zawsze wiedziałam, że dom trzeba opuścić. Snił mi się także taki sen, że nikt mi nie da rady. Także na tego ŻYJĄCEGO brata, który jest w Niemczech - takie tam pierdy. No tak nie powinno być. Życie mu musiałam ratować i wiecie BYĆ MOŻE wystarczyło stać o ten sen i nic by się nie stało chociaż? I tyle. Pozdrowienia od założycieli banków ten sen. No tyle ile. Zawsze będę o nich stać kontynuując moją karierę pisarką, która - wyjdzie co wyjdzie ale coś tam będzie i tyle. Byleby zarobić i tyle. No a reszta to sorry za wyzwiska , ale wiecie ja się wynosiłam z uczelni od 1 roku i taki koniec. I powiem wam nie dam się bo zaczęłam tak prawidłowo. Biblioteczką - nawet zbieraniem przepisów. Wiecie nie o to chodzi czy to miało sens większy czy mniejszy tylko o to, że właśnie miałam się nie zadawać z głupolami i tak nie skończyć. TYLKO TYLE. Nie łazić nigdzie - siedzieć na 4 literach ew. coś poszukać i jakaś pracę sobie dopasować. To so ja robiłam? Pózniej był komp, miałam sobie poszukać czegoś wiecie w kompie - nawet ten egzamin WYJAŚNIĆ -może gdzieś napisać - czemu ja mam taką niską ocenę. Co ja zrobiłam? No ale to jest jedna sprawa a druga wiecie - może i jeszcze by nie było ze mną tak żle gdyby nie ten Mengele i jego FARMAZONY to bym przynajmniej podania zaniosła tam czy siam, zarejestrowała się w urzedzie pracy po studiach CHOCIAŻ wiecie tu znowu się nie dam raz kierunek, a dwa ILE PRACY DLA ANGLISTÓW BYŁO w roku 2000. No wiecie to jest skandal co mi się przydarzyło. No wiem - pecha miałam STRASZNEGO no ale wiecie to mi sie przydarzyło. Żeby trafić na historię z księdzem Popiełuszką i taki początek to coś strasznego. No przedłużenie netu i tyle. Przedłużenie debilizmu Warszawy i wiecie no może mogę sobie wiele zarzucić, ale te figury miałam ograne i zaraz systemy liczbowe - to tam można , ale nie za dużo. Lepsze figury - zarysować coś figurą. Takie coś. Żeby sie wszyscy odczepili. Szkołe tak zarysowałam - szkoły gdzie uczyłam , żeby się poszli leczyć i ode mnie odwalili. Na łeb - też na łeb. Albo se szli na urlop zdrowotny - bo wiecie po 5 latach mogłam iść na rok urlopu i doktorat dokończyć , spróbować wyjechać. Gdzie ja to takie zachowanie miałam jak ostatnio. Co wy. Taka grzeczna osoba i tyle. No ale też przesadziłam bo normalnie też bym taka nie była i tyle. Wszystko i tyle :(

Moja klęska powiem wam to jest, że za dużo łaziłam i miałam zły rodowod. Chociaż odebrałabym te wilki i praca by była. Ja tylko po to jechalam z tą córką przeora po Polsce. Bo ja chciałam tylko wilka odebrać. Tylko tyle. Jeszcze taka jedna była z nami. 3 osoby byly. To wszystko. Więcej nic mnie nie obchodziło. No i wiecie SUMA SUMARUM po całości wyjazdu zostawało wrócić się i samej po tego wilka jechać. I PO CO JA Z NIMI POJECHAŁAM? Jak głupia i tyle. Wszystko. No i to tyle. Co tam jeszcze? Może mogłam jechać po studiach? Po roku pracy nawet - na stała umowę. Przynajmniej by mi pasowała. Do dziś mi pasuje - wilka odebrać i stać o wilka. Taką mam historię rodzinną i tak mi coś pasuje a tak? No i tak w sumie padłam w życiu. Ze się nie wróciłam wilka odebrać i tyle. Jeszcze z jakiejś fundacji ekologicznej zajmującej się wilkiem - tam miałam sobie czegoś poszukać i stać o lepszą pracę. Angielski ostatnie miejsce się dowiem. No dla mnie i tyle. Ja nie umiałam poniewierać angielskiego i tyle. Bez sensu. A nawet biola to się przyda i tyle. Nawet tyle. I to wszystko. Co jeszcze?

Wiecie ten wilk może być i z uczelni i ta córka przeora była po fitosocjologii w sumie i ona nie miała prawdziwych fitosocjologów i wiecie może wilk za nich starczy że mieli wyjechać do banku bo oni wiecie co to za naukowcy. Sukces mieli, a dalej? i tyle. To jest uczelnia. Jeden bezsens i koniec. No i tyle. Co jeszcze? Nie wiem. To chyba wszystko napisałam. I widzicie - ja się zaburzyłam wycieczką w góry, że tydzień padał deszcz i tyle. Co jeszcze? Nie wiem. I tak zaczęłam stać o pogodę. Rośliny? Nie wiem. No ja się chciałam wynieść z uczelni. I może ta zła pogoda i ja się słuchajcie 5 lat i dalej też !!! nie umiałam wynieść z tej uczelni chyba z tego tygodnia deszczu. Naprawdę. Bo miałam się do domu wrócić i za rok - NAWET 2 bym sie wyniosła bo normalnie tak mnie ta uczelnia MULIŁA, że to sie OPISAĆ NIE DA. No ale gdzie indziej - krzyż rodowodowy. Choc sie nie dam - wystarczą państwa. Ale nie wiedzą ludzie jak. Ano - jak - jakoś tam i tyle. I koniec. Moja sprawa. Moja tajemnica - no może coś z tego będzie. Nie ma co się wiedzą dzielić jak życie to jedna władza. Ja byłam wiedzowa wielce i jak skończyłam i tyle. Wszystko :(

Powiem wam ile ja się narobiłam na tym doktoracie a to bez sensu. BO NIE MIAŁAM WILKA i tak mnie Pan Bóg ukarał. tak to rozumiem. Wystarczyło mi wilka odebrać i co? No właśnie takie to łyse jakieś. A czemu? Z ksiązek okradziona z nazwiska. Ale następne studia? Nie wiem. Cięzko to widziałam. Jakaś praca w ochronie. Ale taka katedra? Coś z tej ochrony by musiało być. 3 lata ochrony środowiska i 2 lata bioli mi zostały. I wiecie ograłam te laski Tybetem i coś mi się w makówce porobiło , że jakby brygidka się ze mnie zrobiła. A powinna? I tyle. Nie powinna w ogóle słuchajcie i tyle. Taki bezsens jak chodzenie po Tybecie. I zaczęłam o to stac. PO CO? I zobaczcie głupi wyjazd i tak sie ograłam. DESZCZEM. Bo jestem zle ochrzczona. A tamte? No to ja. A tamte? i tyle :(

I zobaczcie wyszły na 2 morderczynie i potencjał TYBETU był taki, ze nie umiały mnie zatrzaść, a ciągle mówiły że mi łeb urwa. Bo ja tak sobie po tej żywej jadę - ale tak ciągle mówiły - że łeb mi urwą. Ja to miałam gdzieś no ale słuchajcie to jest prawda. Z tego Tybetu nie dały mi rady. I z mojej rodziny, z historii. Tyle.

Wiecie pytanie jest tylko jak miałam uniknąć wycieczki w góry. Musiałby nikt nie przyjść. Po co przylazły? Myślałam, że nikt nie przylazł. I nie pamiętam, ale... albo że dużo osób przyjdzie i ja nie muszę. No cóz... od razu miał być dobry akademik. I wiecie teraz wszystko wszyscy zwalą na seks a to jest bez sensu - ta jedna łaziła tam szukając trupów, urywając głowy, a druga się prądem waliła co 5 minut, a tam chyba są jakieś wyładowania i tak dalej. A seks też jest i tyle. To mogą jechać. Ja już nie dojadę. Jeszcze dzięki nim. I zostały mi wilki i wyglądam nawet z tymi górami i lasem tam - brak lasu też jest, ale las też. Ale Gdańsk? Czy ja mogłam stać o Gdańsk? NIe - to nie ja i tyle. Inne myślenie. A jakie? i tyle.

Ale w góry? Z gitarą i Stachurą? No wiesz? takie coś? On ogrywa tylko pielgrzymki. Stachura na ustach zawsze na zmianę z penisem w ustach.

Wiecie tego wilka musiałam mieć bo rodowod był spieprzony i powiem wam ten rodowod jest spieprzony w Polsce bo rzymski na dom. No i tego nie miało być. Normalnie św. Elzbieta to siedzisz w domu - ksiązki coś pisać bo droga to krzyż. To pielgrzymka. A tak? Wszystko pokręcone. Bez zasad - raz blisko, raz daleko - bez zasad - ot rodowod na drogę i tyle. I wiecie z tego rodowodu Elzbiety prawdziwego są krzyże na drogę. I są chyba 3 krzyże juz nie pamiętam. Żeby ta droga nie była taka straszna i miała sens. Ale to jakie szanse tu na takie coś. Roślinę mi ukradli, rodowod rozwalili - same straty - ksywy, kasa, kosciół na arystokrację. Ale szkołe ogrodniczą bym miala. Dużo mi nie brakło. Lecz tych wilków sie trzymałam i idz do liceum bo tam na studia lepiej i poszłam. Ale wiecie nie ot tak - takie NIE, ze co miałam robić. postawić na swoim sie dowiem. Ha! No właśnie - po prostu NIE WIEDZIAŁAM co robić. Modlić się i do technikum sie dowiem. No właśnie - 2 lata wakacje w porno - weżcie - módlcie się i idżcie z tego do technikum. GDZIE IŚĆ? Plus jeszcze przeklęty dom, brak figur, brak systemów liczbowych - ja się nie dam i tyle :(

A mnie Stachura nie obchodzi ani żadni tam. No ten Wojaczek bo ta Bogusia taki koniec. I tyle. I wiecie jej wszyscy zawiścili - tyle umieli. Ja też chyba. Ale polonistka to ją smoliłam. Nie mogła zostać? Miała pracę w Leśmianie - pasował jej. Choć mówiła, że za dużo tego Leśmiania ale tam by nie chciała zostać. A ja znowu mogłam, ale też to takie. Nie chcieli mi kasy na nic dać, a w ogóle to wiecie traktowali mnie jakbym 10 lat miała. Tak mi sie w głowie pomieszało i tego nie rozumiem. Ja się tam ODMŁODZIŁAM. Może z tego - teraz tak myślę - Mieszka I i Władysława Jagiełły, od których chcę moją paczkę. Ile to masz lat? Takie coś :(

I powiem wam ja sobie wróciłam wiecie i jeszcze w maju 2000 byłam na Giewoncie wiecie i tyle. I ja myślę tak sie ograłam wiecie DIABŁEM na powiem wam pracę w Polsce. Nic tylko tak i tyle. Czy ta osoba była szatanem? Chyba nie - ale krzyż ma znaczenie i szatan go postawił i tyle. Tam wszystko ma znaczenie i na Giewont się nie chodzi. Jakbym nie poszła to 10 razy lepiej mam i tyle. Już ciężej to Tybetem ograć. Zakopane nazywa się jak nazywa i to coś znaczy. Giewont też. Inne góry? Bez znaczenia - od Tatry - znowu góry ze znaczeniem i tyle. Takie cos.

Ej, coś zmyślasz, Baśka ;) Przecież pisałaś na innym wątku całą jedną piosenkę Stachury, idealną na pielgrzymkę i penisy w ustach.

Tatry bez krzyża na Giewoncie i sobie ogracie je Tybetem, a krzyża nie. I jeszcze tam chyba zdjęcie miałam. Kto wie? Nie pamiętam ale kto wie... niestety :(

Na Giewont chyba działa Czomolugma ale co to - to trzeba iść pózniej na Czomolugmę. A tak to tylko Tybet - to jest wyżyna, tam ludzie żyją. 5000 tys. to żadna góra tyle nie ma w Europie. Mont Blanc 4900 coś tam ok. ale też niżej i patrzcie z Mont Blanc nie musisz iść w Himalaje a z Giewontu w sumie? A chyba bez zdjęcia jeszcze gorzej tak myślę i trzeba znać znaczenie góry i wiecie - z tego znaczenia zrezygnować - ograć systemem liczbowym i to wszystko. Ale figurą - prostokątem? Nie wiem. Systemem liczbowym z nazwy i zostawić za sobą. Gdybym to umiała. Ale w sumie umiem. I bardzo STRASZNIE się Giewont ogrywa. Bardzo strasznie i to powinno być znane a nie jest. I tyle :( I kto po Giewoncie chodzi to coś się dzieje ale co? I tyle :( I nie stoi się o tę góre. A ludzie stoją o to. I jacy są?

No i koniec - chce pieniądze bo nie mam co jeść!!!! ps. wiecie z czym w sumie WSZYSCY PRZEGRALIŚCIE? I ta rodzina i ja i Holendrzy w 2002 roku. TAK NAJBARDZIEJ. Wiecie? Ja wam napiszę. Z TORNADO. Po prostu. Z WICHURA. A czemu? Ano - coś widocznie było takiego że taka jest historia.

Ja wam powiem - co ta córka przeora i ta bankierka zrobiły na mnie to nie wiem. Ja uważam, ze postawiły se krzyże - może i nie na mnie - nie obgaduję. CHOCIAŻ... i tyle. Ale postawiły krzyze czy coś na Gdańsk żeby mieć Gdańsk. I ja mieszkam w domu PRZEKLĘTYM system liczbowym przez jakiegoś NIE WIEM - Żyda z Gdańska - kogoś z Gdańska. Albo coś wspólnego. I tak one zaczęły na mnie wpływać. Choć mnie i tak zajeżdżała ta służba liturgiczna i to jeszcze jedna przyjemność w życiu. No ale tak mi poleciał ten wilk. Bo jak mogłam to sobie zlekceważyć. Chociaż? Ja postawiłam na ten Tybet - choć nie wciągnęło mnie. Ale - na ten Giewont miałam nie isć i też by było lepiej. Poszłam na ten Giewont i wszystko mi się rozwaliło co miałam DOBRZE OBMYŚLONE WCZEŚNIEJ i tyle. I tak zajechałam też tę córkę przeora. Tak uważam. Bo ona stała o 1 góre. Ze szczytem ze znaczniem. Z Yellowstone sie dowiem. No to by to Yellowstone miała lepiej. I beze mnie by było. A poszłam na ten Giewont i ją zajechałam. Bo tak to już nie było kontaktu i uważam, że ma to znaczenie. Tyle.