Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Descentrada

Nie potrafię o Nim zapomnieć, a Wy?

Polecane posty

Gość Descentrada

Mam cudownego faceta, z którym mam poważne plany na przyszłość, jesteśmy razem już dwa lata i ogólnie jest dobrze, nawet bardzo a jednak wciąż od czasu do czasu wracają myśli o przelotnym romansie sprzed tego związku, trwał miesiąc ale był cudowny, jak z fimu, potem mężczyzna ten musiał wyjechać, ślad po nim zaginął. Odezwał się od tego czasu 3-4 razy mailowo. A ja wciąż mam takie wieczory, gdy zastanawiam się co by było gdyby wrócił, chciałabym go jeszcze zobaczyć, wiedzieć co u niego... macie też takie niezakończone sprawy, znajomości bez szans za którymi tęsknicie a mimo to wiedziecie szczęśliwe związki, małżeństwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onn,,lol,,,ko,,,
Najpiękniejsz milość niespełniona, zakończona itp. Co by było gdyby wrócił? Poznałabyś go lepiej, po pewnym czasie widziałbyś jego wady i błędy, po kilku latach miałabyś go dość. Nie znasz go tak naprawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Descentrada
Właśnie dlatego tak za Nim tęsknie. A nawet konkretnie nie za nim, tylko za tym uczuciem, za tymi pięknymi chwilami wtedy. Bardzo żałuję, że nie miałam okazji poznać jego wad, na pewno byłoby mi teraz łatwiej. Mojego chłopaka kocham bardzo, ale tęsknie za motylkami w brzuchu, za strojeniem się na randki... Wiem, że z nim mnie to już nie czeka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Descentrada
Może jest jakaś szansa, by znów czuć w stałym związku to, co na początku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To sie nazywa sentyment
tez to masz i jest mi z tym fajnie. A jak po kilku dobrych latach ujrzalam, owego kochanka, to kopara mi opadla. Piwny brzuch, zarost i niechluja. Ale snetyment do wspomnien jest i to mega duzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onn,,lol,,,ko,,,
W moim przypadku od 16 lat trwania mojego małżeństwa juz tego nigdy nie poczułam :( Wiem co masz na myśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Descentrada
Najgorzej jak zobaczę go, a on wciąż będzie tak oszałamiająco elegancki, pachnący i cudownie się uśmiechał... Ach to mnie nie pociesza, dopiero 2 lata ze sobą jesteśmy, a ja już widziałam go w takich sytuacjach, że chyba nie da się wrócić do tego klimatu początku. Nie teraz, gdy rozmawia się już tylko o pracy, pieniądzach, gdy widzi się go w roboczych ciuchach albo chorego i wie się o najbardziej obrzydliwych dolegliwościach zdrowotnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×