Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

SweetNoisee

Przemoc w związku.

Polecane posty

Właśnie dochodzi godzina 10, siedzę w pracy i przeglądam różne portale.. Już kiedyś zastanawiałam się nad moim postem. A że dzisiaj naszło mnie na refleksje postanowiłam założyć temat. Jestem młodą kobietą, bo mam 21 lat. Jestem w pierwszym związku w moim życiu. Jestem ze swoim mężczyzną od ponad roku. Jednak odrobinę w życiu zobaczyłam i usłyszałam. Mój charakter jest dość silny, a mojego chłopaka nie tylko silny, a i dziwny. Nie wiem czy horoskopy mają tutaj coś do rzeczy, ale jest styczniowym koziorożcem. O czym chcę dziś napisać? Od samego początku naszego związku nie idę zawsze na ustępstwa. Co więcej staram się na każdy temat rozmawiać z Nim, żeby nie było tak, że on myśli, że jest wszystko w porządku, a ja żalę się na niego do siostry czy przyjaciółki. Czasem tak bywa, jednak boję się, że popełnie błąd taki jak moja mama, i nie będę żyć z moim mężczyzną, tylko będę go "hodować". Moja mama ma bardzo serdeczny charakter i podejście do ludzi. Nauczyła swojego męża, a mojego tatę, że poda mu jeść, pić pod nos, upierze.. Po latach stał się takim tyranem, że jak chce mu się jeść to krzyczy na nią, żeby mu coś podała, albo że nie ma co zjeść, a lodówka robi się okrągła, bo półki się urywają od jedzenia. No ale nie wszystko leży na stole, więc trzeba podnieść swoje cztery litery i podejść do tej lodówki - tacie się nie chce. Przemoc w związku? Ostatnio twardo oznajmiłam, że jeśli mój facet podniósł by na mnie rękę. Miałby jedną szansę. Musiałby mnie przeprosić, a co najważniejsze kolejnym razem zgłosiłabym to na policję. Moja siostra i zarazem przyjaciółka, powiedziała, że to by znaczyło koniec związku. No fakt, raczej tak by się stało, ale po co żyć z kimś, kto by mnie bił za nieuprane bokserki w środę, bo zaplanowałam pranie na czwartek. Obie moje Babcie miały mężów z pod znaku z pod którego jest mój facet i co ciekawe, obie były bite, nie szanowane, wykorzystywane i chyba nie do końca szczęśliwe. Podsumowując temat, co Wy myślicie na temat przemocy w związku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×