Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ona taka jedna

Prawo - tak sobie pomyslałam

Polecane posty

Gość ona taka jedna

Chiałąm sie podzielić swoją radosćią :) Wiecie co, zawsze uważałam ze prawnik, czy lekarz to takie poważane zawody.. Jak się słyszy, że ktoś jest lekarzem albo skończył prawo to każdy się dziwi, milczy albo mówi ooo :] Otóż ja skończyłam administracje mgr - a zawsze chciałam prawo. Wyszło tak, że akurat chorowałam w okresie przyjęć na studia i wzięłam tą nieszczęsną administrację, bo na prawie nie było już miejsca. Myślałam wtedy, że się przeniosę, ale z każdym rokiem wyżej było mi jakoś szkoda - sama nie wiem czego. I obroniłam mgr. W tym samym czasie zrobiłam podyplomówkę z przygotowania pedagogicznego, bo przydaje mi się w zawodzie. Od tego czasu minęło 2,5 roku. I to prawo cały czas za mną chodzi.. napisałam więc na uczelnie, czy nie przyjmą mnie na wyższy rok. I wiecie co się okazało mogę sobie zrobić prawnika w 1-1,5 roku w zależności jak szybko będę przystępować do egzaminów!! Wynika to z tego, że mój uniwersytet miał prawo na administracji na bardzo wysokim poziomie. Więc jak zobaczyli suplementy to powiedzieli, że powinno pójść szybko :) I w ten oto sposób za rok zapytana o wykształcenie .. odpowiem..: Jest prawnikiem :) hahahahahhaha To chyba jeden z najszczesliwszych dni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
za rok nie bedziesz prawnikiem,tylko skonczysz prawo.zeby zostac prawnikiem musi zrobic aplikacje,ktora kosztuje jakies 5tys za semestr. daruj sobie to prawo,szkoda nerwow i czasu.moja kumpela zrobila administracje i jednoczesnie prawo (bo duzo przedmiotow mozna przepisac).zero z tego prawa ma,stracony czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aisjahgajdysb
no i praca tylko po znajomości :), także odradzam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jeszcze dopisze-zawody typu lekarz, lesniczy i prawnik to zawody rodzinne..jak nie masz wejsc to mozesz skonczysz kierunek,ale nie dostaniesz sie na aplikacje...taka prawda niestety:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona taka jedna
tak szczerez - Tak na marginesie to po prawie jesteś prawnikiem :) a poza tym.. to mi chodzi po prostu o sam fakt - prace mam dobrą... tylko że jak powiem skończyłam administracje to nie brzmi tak fajnie - jak : jestem prawnikiem :) a rok czasu szybko zleci :) to trochę takie widzi misie :) a może potem aplikacja... :] a może sądowa.. trzeba marzyć :) i realizowac marzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie,ale dla samej satyfakcji by mi sie nie chcialo.no chyba,ze masz taka kase i ludzisz sie,ze gdzies sie na aplikacje zalapiesz...albo masz wejscia.wtedy to ma sens

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona taka jedna
no już bez pzresady ze az taką kasę tzreba miec :) Chciałam sie tylko z Wami podzielić moją radością :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam się z tak szczerze. Bez rodziny w tych zawodach nie masz co się pchać. Mam 4 znajomych po prawie, bez rodziny i musieli iść pracować w innych zawodach, bo nie mieli bodajże aplikacji jak zrobić :( smutne ale prawdziwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona taka jedna
czy ktoś uważnie przeczytał mój post ?? Ja nie zamierzam sie nigdzie pchać mam dobrą pracę..pracuję w biurze prawnym, chiałam po prostu być prawnikiem :] heh :] czytajcie ze zrozumieniem :) jak ktoś zapyta o zawód to powiem to co chciałam ze jestem prawnikiem, a nie ze skonczyłam administrację albo ze jestem administratywistą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona taka jedna
czy ktoś w związku z tym może podzielić moją radość :] dziękuję :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TRupia dłoń
Ja pierdziu.... Dziewczyno uszczypnij się i ocknij. Skończyłaś jakąś marną administrację (mam w pracy taką panią po administracji po dobrej uczelni ale do prawnika jej baaaaaaaaaardzo daleko) i sądzisz, że będziesz sędzią (a propos nie ma już aplikacji sądowej ale ogólna moja panno). Toż to żart. Aplikację - szczególnie ogólną odbywają najlepsi z najlepszych, a sędziami zostają kolejni najlepsi z najlepszych najlepszych lub poukładanych po kilku- czasem kilkunastu latach pracy na stanowisku asystenta sędziego lub referendarza. Widać, że masz jakiś kompleks poważny, bo zależy Ci na gratyfikacji społecznej. Jedyną Twoją motywacją do działania to "o wow, prawo!". Ja nie uważam, żeby ten zawód był szczególnie nobilitujący. Zapierniczasz za małą kasę w kancelarii lub sądzie, zostajesz po godzinach lub bierzesz robotę do domu. Nie jeździsz na wakacje i wstrzymnujesz się z założeniem rodziny, bo ciągle trzeba się uczyć albo masz egzaminy, albo masz rozprawę w sądzie.... etc. A jak się już doczłapiesz do upragnionego stanowiska to okazuje się, że harujesz od rana do wieczora a na wakacje wybierasz sobie skoki na banji lub inne sporty ekstremalne, bo trzeba sobie jakoś radzić ze stresem. Ale konstatując - za mały pikuś jesteś na to wszystko. Sędzia po administracji?! Dobre sobie. Już widzę miny sędziów w komisji egzaminacyjnej :D Będzie wesoło. Wiem jak się traktuje referendarzy lub asystentów - nie mają szans na etat sędziego, bo oni też są za małymi pikusiami. Albo jesteś po ogólnej i zapierdalasz w sądzie i po godzinach i w weekendy trzepiąc uzasadnienia i wchodzisz w dupę prezesowi, albo masz układ i srasz na wszytko. Takie są realia. A Ty wkręcaj sobie - skończę prawo, pójdę na aplikację (jak CIę przyjmą - ostatnio 1200 os na 200 miejsc :D), zostanę sędzią. Tak, tak, jasneee.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona taka jedna
wiecie.. jednak jesteście debilami.. tak jak myślałam.. nie byłam tu kilka lat na tej kafeterii ale nic sie nie zmieniło... same ofiary losu tu zostały.. :] troche mi Was żal.. ale sami sobie taki żywot wybraliście.. :) Ni emniej pozdrawiam.. szczególnie ostatniego komentatora... specjaliste od aplikacji... co tylko o ogólnej słyszał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona taka jedna
ale podziwiam, że się tak rozpisałeś :) dziękuję... :) szkoda tylko ze nie na temat :) Pewnie miałeś dopuszczający z j. polskiego :) hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TRupia dłoń
Cóż jeśli kilka słów prawdy o prawniczych realiach uważasz za debilne to jedynie świadczy o Twojej małości i niskim poczuciu wartości. Człowiek powinien decydować się na ważne kroki mając na względzie całokształt okoliczności. Idź na prawo - daj zarobić uczelni - oni takich jak Ty potrzebują. Ale sądy i prawnicy dadzą sobie radę bez Ciebie. A tak poza tym - jeśli jesteś po administracji a pracujesz w biurze prawniczym to pytam - czym jest owo "biuro prawnicze"? Dziwny twór. Bardziej pasuje biuro pisania podań :D Kończąc stwierdzam, że Twój poziom dyskusji i szacunek do rozmówcy pozostawia wiele do życzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×