jestem idealna kandydatka na dziewczyne a przed moim

mieszkaniem nie ma kolejki do mnie!!! ;( mam 27 lat.... jestem w miare ladna (przyciagam spojrzenia, ale tez nie przesadnie, wiec facet nie umieralby z zazdrosci o mnie) wygadana srednio inteligenta (co by facet nie czul sie zle ) wyksztalcona pracujaca (i bez problemu sie utrzymujaca:P) mila, ale z pazurkiem i poczuciem humoru:D why jestem wciaz sama?

gdzies musisz robic jakis blad

Moze feromony ci szwankują? Moze jesteś zbyt zdystansowana? Moze zbyt wybredna? ni wiem

ale gdzie?:( czy w tym wieku powinnam sama podrywac facetow? nigdy tego nie robilam:O bylam kiedys na czacie,to bylo pelno chetnych, ale na "przelotne zajomosci";/

zakochana firano, z tym zdystansowaniem pewnie masz racje, ja sie otwieram w stosunku do facetow ale potrzebuje choc troche poznac. nie potrafie wpasc w objecia na pierwszym spotkaniu:/ jak to zmienic? nie byc taka zimna fladra?:( co do feromonow, to nie wiem co moglabym na to poradzic:D

powiem tak musisz budzic szacnek i podziw u kobiet jak i mezczyzn to zawsze dziala trenuj sie psychicznie to dziala

a budzenie takie szacunku nie powoduje wlasnie, ze jest sie postrzeganym za wyniosla, zdystansowana, zimna? tego wlasnie nie chce:/ raczej to nie przyciaga... prawik, ale ja moge byc ze starszym, wiec dla niego bede mloda:D Ty sie zajmij 13-latkami

no wlasnie nie faceci lubia silne kobiety jezeli reszta kobiet czuje przed toba respekt i zunaje Twoja wyzszosc

dokuro bei. jakby nie zauwazyl, to wyzej wspominalam, ze na uklucie to by sie chetni znalezli bez problemu, ale nie jestem takim typem "relacji" zainteresowana:P

przesmiewcza, to chyba naprawde faceci z poteznymi jajami:P lubia silne kobiety:D a takich facetow chyba jak na lekarstwo:P

a moze to wina pracy? masz prace za biurkiem czy jaka?

tak, za biurkiem. ale czemu to winne?:D przeciez ludzie poznaja sie w roznych miejscach, niezwiazanych z praca

moze jestes zestresowana albo cos takiego?

troche stresow mam, ale kto nie ma?:) bywam w kawiarniach, restauracjach,na silowni, w parku, kinie.... i nic:( pacza sie i pacza:P .. i nadal nic:/

to moze idz do Spa na masaz stop albo cos takiego?

przesmiewcza, w ogole dzieki, ze zainteresowalas sie moim problemem;) inaczej moj temat skonczyl by sie na 3 postach:P

na masazu stop nigdy nie bylam, ale regularnie chodze na masaz placow, barkow... chyba to nie wina stresu:)

e tam nie gadaj idz na ten masaz stop

musze wybrac sie na pedicure, moze zalatwie to z masazem:P a nuz cos pomoze:D

haha, mowisz ze takie cuda dziala?:D

a czemu nie wiem z pewnych zrodel

nie no, to powaga, pojde na ten masaz:D

haha jestem masazystka wiec os o tym wiem

Myślisz, że to facet zawsze ma zarywać kobiety? Bo najlepiej czekać na tego księcia.

przesmiewcza, ahh to stad ta porada;) bylas naocznym swiadkiem rezulatow takiego masazu?:P Samonty, no sorry, ale 27letnia kobieta zarwajaca faceta moze zakrawac na desperacje:/ poza tym taki delikwent pozniej mysli, ze ja chce go zaciagnac do lozka, a ja chce zwiazku:o

zalezy jakie efekt chcesz uzyskac przewaznie gdy masuje stopy jakies kobiecie o silnym charakterze zaraz podbijaja jacys faceci do niej ? tylko nie wiem czy o to Ci chodzi wlasnie

No to siedź sama jak ja... ja od dziecka żadnej dziewczyny nie poznałem.

ale Ci faceci widza jak robisz masaz?:) moze po prostu lubia kobiece stopy;) czy o taki efekt? w sumie tak, a moze by cos z tego wyszlo a ni tylko pobijanie:P

no widza ale gadaja tylko z nia a nam mnie nia patrza nawet :(

a to co innego:D po prostu ta ktorej robisz masaz jest w "lepszej pozycji", dlatego ja zagaduja.