Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mhmmmm

miłość od pierwszego spojrzenia

Polecane posty

Gość mhmmmm

wierzycie w miłość od pierwszego wejrzenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja się 2 razy zakochałam
od pierwszego wejrzenia:) powaznie . Drugi raz trwa do dziś:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak chcesz pogadać
no ja musze wierzyć chociaż wcześniej zapierałam się , ze coś takiego nie istnieje. A musze wierzyć, bo jestem tego żywym przykładem. A czemu Ty pytasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochana_firana
nie :D to może byc podobanie sie/ zauroczenie fizycznością, ale nie miłość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mhmmmm
bo mi się chyba przytrafiło.... aż mi się wierzyć nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak chcesz pogadać
absolutnie to nie jest podobanie się czy zauroczenie fizycznością :-O mój zakochaniec w ogóle mi nie przypadł do gustu z wyglądu, mijałam takich setki na ulicy i nic, aż tu nagle jedno jedyne spojrzenie w oczy i BUM! to jest coś niesamowitego, totalny kosmos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak chcesz pogadać
to jest coś jeszcze więcej niż zauroczenie fizycznością, coś na co nie mamy wp[ływu, tak jakby wnętrze tej drugiej osoby przyciągało Twoje wnętrze i oboje nie macie na to żadnego wpływu, a już na pewno nie mają na to wpływu upodobania i fizyczne preferencje. Przeżyjesz to zrozumiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mhmmmm
poznałam go na wyjeździe, był moim instruktorem, kilka godzin dziennie spędzaliśmy razem, wróciłam do "normalnego" życia i ciągle o nim myślałam, byłam pewna że to zwykła fascynacja i że przejdzie, ale jak go spotkałam drugi raz to pierwszy raz w życiu czyłam prawdziwe motyle w brzuchu........ to było niesamowite

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mhmmmm
dokładnie tak jak mówisz. nie znałam go, ale po 5 minutach czułam jakbym znała go całe życie, coś mnie przyciągało do niego, czułam że chce być blisko niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mhmmmm
to wydaje się niemożliwe... pierwszy raz w życiu spotkało mnie coś takiego, a najgorsze, że "to" nie ma szans na przetrwanie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, mi to sie przytrafilo poznalam go w pracy wystarczy ze go zobaczylam i mnie od razu wzielo moze to nie byla milosc ale jasna cholera, od razu zauroczenie i to maksymalne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotnik3546677777
Miłość od pierwszego wejrzenia to miłość tylko na wygląd... a później może już być nie miło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mhmmmm
właśnie nie chodzi o wygląd tylko o to coś.... jak kilka dni temu usłyszałam jego głos to nie mogłam złapać oddechu i naprawdę czułam coś dziwnego w żołądku... myślalam ze takie rzeczt zdarzaja sie na bajkach albo w love story

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mialam to samo wystarczylo jego spojrzenie i po mnie na nastepny dzien w pracy przegadalismy 8 godzin pozniej kolejny dzien to samo, czulam jakbysmy sie znali juz kupe czasu ale zwiazek nie przetrwal ale mam mile wspomnienie z poczatku znajomosci ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mhmmmm
nie jestem jakąs malolata która zadluza sie w pierwszym lepszym, mam dziecko, jestem po rozwodzie, a teraz w drugim powaznym zwiazku, ale ON trafil we mnie jak grom z jasnego nieba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mhmmmm
nie jestem jakąs malolata która zadluza sie w pierwszym lepszym, mam dziecko, jestem po rozwodzie, a teraz w drugim powaznym zwiazku, ale ON trafil we mnie jak grom z jasnego nieba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mhmmmm
najgorsze ze nie mam z kim pogadac bo moja przyjaciolka jest siostra mojego faceta ;/ nie moge przestac o nim myslec........ :(((( chociaz mam wyrzuty sumienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak się zdarza...
Wiem doskonale, o czym mówicie. Wystarczyło mi jedno spojrzenie i wiedziałam, że będą kłopoty. To przyciąganie, ta chemia, nie potrafię tego wytłumaczyć. Niestety, nie mogę być z tym człowiekiem, muszę o nim zapomnieć, a to cholernie trudne, gdy wszędzie widzę jego twarz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mhmmmm
to tak jak ja.... żoladek sam mi sie sciska gdy o nim mysle, robi mi sie gorąco. ciągle go sobie wyobrażam. niestety wiem, że to nie ma szans, nawet jeśli postawiłabym wszystko na jedną kartę, wszystko bym rzuciła na wyjeździe często łapałam go na tym, że patrzył na mnie, nasze oczy spotykały się na chwilę i wtedy przeszywał mnie dreszcz, może to głupie, ale mam kilka zdjęć, na których on znalazł sie przypadkiem, stoi gdzieś z boku i na każdym patrzy na mnie i to mnie dobija

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak się zdarza...
W takim razie na co liczymy?? Kiedy wiemy, ze i tak to nie ma prawa się udac. "Mój" ma swoje życie, a ja mam pewne zasady, nigdy nie budowałabym swego szczęscia kosztem cudzego cierpienia. Ale i tak najbardziej w tym momencie cierpię ja, zerwałam kontakty, muszę zapomnieć, najtrudniejsze są początki, wierzę, że z czasem uporam się z tym uczuciem... Gdybyśmy się spotkali wcześniej... Zycie jest zajebiscie niesprawiedliwe :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×