Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość on lekarz, ja po zawodówce...

on lekarz, ja po zawodówce... jego rodzina mnie kończy

Polecane posty

Gość on lekarz, ja po zawodówce...

5 lat po ślubie, dwoje dzieci a twściowa lekarka dalej mnie nienawidzi powiedziała że nie chce widzieć tępaka na świętach, chociaż jestem fryzjerką, prowadzę własny zakład w którym jestem szefową i bardzo dobrze nam się wiedzie wypłakałam się jak bóbr on się do matki nie odzywa powiedział że już nigdy tam nie pojedziemy jak można tak poniżać ludzi???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on lekarz, ja po zawodówce...
jak był śłub to nawet nam błogosławieństwa nie udzieliła tylko płakała...:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyjątkowo kiepskie
prowo. 1/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klj;lk;
Nie wierze, ze ozenil sie z toba lekarz. Mam lekarza w rodzinie, a jego zona to tez lekarka, oni szukaja partnerow tylko w swoim srodowisko, ewentualnie inny zawod ale musi byc wyzsze wyksztalcenie, a zdradzaja zony z pielegniarkami, ktore sie na nich rzucaja w nadziei na zlapanie bogatego meza (hahaha).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja wierze bo mam lekarza!
buuahah własnie to jest stereotyp głupich polaków '' nie wierzę''' w innych krajach ludzie maja inny tok myslowy ,po prostu potrafia akceptowąc fakty :))a polacy z zazdrości czy Bóg wie z czego , sa na tyle chamscy i rozgoryczeni szczęsciem innych chyba tak moge napisac że aż wstyd !!!!!!!!!!!!!!!!1 A ja wierzę ponieważ nie mam wyższego :) a tez nie zawodowego ,ale mam lekarza :) i jesli chcesz to wierz :) jesli nie to daj ludziom spokój , zły polaku :) pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alex Mahone
Lekarze jak wszyscy faceci nie szukaja kobiet madrzejszych od siebie a i tak po katach obracaja pielegniarki. True story

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam lekarza.../yy :)
ohh skoncz z tymi pielęgniarkami wiesz nawet chcialabym aby tak było :)) ae niestety :) nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dupa zimnaa
złośliwe to tu sa babska które nie miały takiej mozliwości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klj;lk;
Wyjatki czasami moga wystapic. A ja czego mam niby zazdroscic, tez mam ustawionego meza, a i sama swietnie sobie radze, nie potrzebuje lekarza. A mieszkam w Stanach nie w Polsce, i tu tak wlasnie jest, zreszta sam nam sie kuzynek (jest chirurgiem) przyznal, ze niewyksztalcone panny to na jedna noc a nie na cale zycie. Nawet jego zona mowi, ze pielegniarki rzucaja sie jej kolegow lekarzy, wiec gdzie tu stereotypy, sama prawda. Zreszta co mnie to, mysl sobie co chcesz, ale wiekszosc lekarzy ma takie poglady jak nasz kuzyn i wielkie mniemanie o swojej wyzszosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to prawda ze kolesie po medycy
nie maja w chuj branie. Moj kumpel jak gdzies idziemy na balange (jest na stazu po am) to tylko siadzie na kanapie juz jakies suki sie mu na kolana wpychaja a koles wyglada jak gowno ma ze 160 cm i ryj jak kapusta okragly i tlusty cialo ma rachityczne ale te szmaciska i tak mu sie chuja pchaja jak tylko uslysza ze jest po am

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"oni szukaja partnerow tylko w swoim srodowisko" Jestem w związku z osobą tej profesji a moje wykształcenie znacząco odbiega od zawodu lekarza bo jest to historia sztuki i filozofia. Kiedy się poznaliśmy byłam na pierwszym roku studiów, toteż nie byłam osobą wykształconą. A zawód jaki chciałabym wykonywać związany jest z branżą kosmetyczna dlatego też dodatkowo uczęszczam na zajęcia do studium by zdobyć uprawnienia. Nie widzę powodu dla którego lekarze mieliby wybierać partnerki o takim samym kierunku zawodowym. "ewentualnie inny zawod ale musi byc wyzsze wyksztalcenie." Z tym się zgodzę, przeważnie tacy mężczyźni wybierają kobiety wykształcone. Mój narzeczony twierdzi jednak, że nie chciałby być związany z osobą tej samej profesji gdyż wiąże się to z przenoszeniem problemów i spraw zawodowych na grunt prywatny. Poza tym nie widzę nic dziwnego w tym, że lekarz związałby się z kobietą niemającą wykształcenia jeśli jest inteligentna a zawód np. fryzjerki/kosmetyczki/wizażystki byłby jej świadomym wyborem nie mającym nic wspólnego z brakami intelektualnymi. Zakocham można się w każdym kto zwróci naszą uwagę, bez względu na wykonywany zawód. Autorko! Nie przejmuj się proszę komentarzami na temat Twojego wykształcenia i niemożliwości związania się lekarzem. Co do teściowej - nie powinna w taki sposób odnosić się do Ciebie. Być może inaczej wyobrażała sobie swoją przyszłą synową, ale nie powinna wartościować ludzi na podstawie wykonywanego zawodu czy wykształcenia. Jeśli jesteś osobą, która nie odbiega intelektualnie od innych (a myślę, że jesteś skoro dogadujesz się z partnerem- lekarzem a wiem z doświadczenia, iż nie są to łatwe relacje) nie powinno to mieć znaczenia. Twój mężczyzna Cię pokochał i to jego wybór, minęły już czasy kiedy rodzina wybierała swoim dzieciom partnerów ze względów pozycji społecznej. Na swoim przykładzie mogę powiedzieć, że do pewnych granic Cię rozumiem ponieważ mój partner pochodzi z Indii - funkcjonuje tam społeczeństwo kastowe. Rodzina faceta mnie bardzo lubi i akceptuje ponieważ nie są tradycjonalistami. Natomiast dalsza rodzina i społeczeństwo jest uprzedzona ze względu na to, że wg ich mniemania mój facet powinien wybrać sobie kobietę ze swojego środowiska - nie obcą, do tego bez określonej narodowości jak w moim przypadku. Twój mąż zachował się bardzo przyzwoicie broniąc Cię i stając po Twojej stronie. Pozdrawiam i życzę dużo siły do walki z uprzedzeniami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ttfgg
To jakas prywitywna jest. Lepiej miec dobry zawod, prace przynoszaca pieniadze, byc zaradnym niz skonczyc jakis hujowy kierunek studiow i malo zarabiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ttfgg
Tak mi sie wydaje, ze nawet gdybys byla wyksztalcona to przyczepilaby sie do czegos innego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cracking
mało odkrywcza prowokacja, takich już było sporo swoją drogą, gdyby mój syn przyprowadził do domu jakaś prostą babę, niewykształconą,która sam fakt braku wiedzy odbiera jedynie pod kątem finansowym, bo zapewne o innym wymiarze nie słyszała i pojąć go nie zdoła - też bym zadowolona nie była i nie potrzebowałabym z nią kontaktu a jeszcze nawet nie mam syna za to rodzina mojego męża należy niestety do tych "światłych inaczej" i wiem, jak boli przebywanie z takimi ludźmi, w jaki można popaść marazm, jak ciągną w dół zamiast w górę, więc gdyby moje dziecko, starannie wykształcone przyprowadziło takiego prostaka to bym chyba wlała skonać niż się na to patrzeć popieram w 100% zdanie Dostojewskiego, dla wykształconych ludzi przebywanie w zgoła innym środowisku jest karą samą w sobie możecie mnie zbesztać, ale jak ktoś nie odczuł na własnej skórze różnicy tych światów,nie ma pojęcia, o czym piszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
... Mam lekarza w rodzinie, a jego zona to tez lekarka, oni szukaja partnerow tylko w swoim srodowisko, ewentualnie inny zawod ale musi byc wyzsze wyksztalcenie... Nie zgodzę się - nie wszyscy "szukają" partnerów tylko w swoim środowisku.To nie prawda.Zanm kilka małżeństw w których jeden z małżonków jest lekarzem a druga osoba nie jest lekarzem i wcale nie ma jakiegoś super wykształcenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haszhaszhasz
5lat? Powinnas juz przywyknac do tego, a Ty zachowujesz sie jakby to byl pierwszy raz. Sama piszesz, ze juz 5 lat temu nie byla szczesliwa z powodu waszego slubu. Szkoda, ze juz wtedy maz nie przestal sie do niej odzywac, tylko dopiero po 5latach upokorzen doszedl do wniosku, ze nie bedziecie u niej bywac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paolaaa
Lekarz nigdy nie zwiazałby się z kobietą po zawodówce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wcale nieprawda że lekarze żenią sie tylko z lekarkami. Znam trzech i jeden ma żonę nauczycielkę nauczania początkowego, kiedy sie żenili ona miała tylko maturę a pedagogikę skończyła o wiele później zaocznie, drugi lekarz ma żonę, która ma sklep z ciuchami, a trzeci lekarz to kobieta i jej mąż ma firmę budowlaną i raczej nie ma wyższego wykształcenia :) no i znam jeszcze dwóch dentystów, z których jeden ma żonę księgową, a żona drugiego z nich zajmuje sie trójką dzieci, ale ma wyzsze wykształcenie, o ile wiem jest geodetą :) A teściowa autorki to chamka, pewnie musi mieć straszne kompleksy że tak poniża ludzi, należy jej więc w sumie żałować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deeeesssss
hahaha obracają pielęgniarki. Ludzie skąd wy macie te stereotypy z PRL. Teraz wiele pielęgniarek ma wykształcenie wyższe i nawet nie mają ochoty na bliższe kontakty z panami doktorami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mojej sąsiadki podobnie on lekarz ona po zawodówce. Jego rodzice coś się tam boczyli ale jak się to skończyło. Z tym że ona też niezłą kasę zarabia. Razem mają dwójkę dzieci. Oprócz tego ona ma jedno swoje i on zdaję się dwójkę. Ale wiedzie im się dobrze i zajebiście układa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aretusa
Napisalam prawde omnie(zawodowka)i mezu doktorze ale poszlo w spam.Przykro mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak tam autorko?
prowo, lekarz nie ożeniłby się z dziewuchą po zawodówce, ewentualnie by ją wydupczył, a i tego pewna nie jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość perwersja na całegoo
a nie mozesz pójśc do liceum ??Po co to pisac i sie żalić , :))Wiadomo że to prowokacja, ludzie niteligentni ;) na poziomie nie wybrzydzają szczególnie w miłości' własnego syna ;) hee to bardzo poniżajace :) polecam edukację :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrozumialośc szacunek
mam średnie ;) od przyszłego roku studia ,to wyłącznie moja decyzja, bez nacisków czy prowokacji ze strony kogokolwiek ,On nawet nie bardzo tego chce,ponieważ ,praca pozwala mi na utrzymanie siebie ,a jesli nawet nie byłoby pracy to zdecydowanie mam Jego wsparcie.Niestety nie moge sobia na to pozwolić ;)mam ręce i głowe tak samo jak każdy ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sjcslk
autorka siedzi oczywiscie rok czasu przed kompem i czeka na wasze cenne porady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakończmy i zrozumcierh
dokładnie :) autorka siedzi rok na kaffe i czke a:D nic bardziej mylnego ..nie wiem dlaczego ktoś w tak okrutny sposób prowokuje niemądrymi tematami które dotycza lekarza i partnerek które są blee ....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×