Gdzie się podziała vera icona

Jeśli to przeczytasz, to wpadnij i popisz coś bo tu nudno bez Ciebie : )

jest w brudnej dupie perwersji

Jak widać na załączonym obrazku vera i perwersja sporo namieszały w głowach co, niektórym leszczykom i łosicom. ;) W czasach swojej świetności były prawdziwymi wodzirejkami tematów. :) Małym druczkiem ale jednak zapisały się na stałe w historii forume. Dla pocieszenia powiem ci pomarańczo że vera pisuje jeszcze incognito. To co prawda nie sprawdzone i nie potwierdzone, ale jakoś mi lżej na duszy, kiedy wyjaśniłem swoje pewne "niedopisania" z ( jak mi się wydaje) bohaterką tematu. :)

a Vera i Perwersja to nie jest przypadkiem to samo??? bo jak je czytałem to obydwie miały podobny styl pisania, podobne wytykanie pomyłek słowynych u innych forumowiczów i podobne wpieprzanie się w tematy w których nic ciekawego nie miały do napisania.

"To samo" :O Jak już to ta sama osoba, pomarańczowa pierdoło. :O I jedyne co Je łączy to, że potrafią pisać po polsku i do tego w sposób przejrzysty i zrozumiały dla każdego. :) To jest jasne jak słońce. :) I nie ma nic złego w wytykaniu a wręcz jest to wskazane, bo to piękny język, choć trudny i wielu oddało życie by można dzisiaj sobie pisać po Polsku.

a dla mnie właśnie "to samo", celowo użyłem w tym przypadku takiej nomenklatury. fakt posiadania umiejędności prawidłowego piśmiennictwa polskiego nie uprawnia szydzenia z innych w momencie popełnienia literówki. sam jestem przeciw kaleczeniu polszczezny przez ortografy czy inne grafomaństwo, ale bez zbędnej napinki. zresztą kwestia wymienionych uzytkowniczek głównie tyczy się tego że potrafiły irytująco wpieprzać się do tematów z nic nie wnoszącymi postami... czyli prawie zupełnie jak ty Nowy w mieście, internetowy herosie, który stara się sączyć jad do prawie wszystkich na kaffe, a to czepiając się nicka, a to tematyki topicu. powiedz stary, w realu ci nie wychodzi i na necie się musisz spinać? anonimowy świat globalnej sieci sprawia że czujesz się mocny i bezpieczny, dlatego tak kozaczysz? zawsze miałem polewke z podobnych tobie, obrażających innych w internecie, z daleka biję kompleksami od takich.

Wręcz przeciwnie. Umiejętność pisania w języku polskim, wykreowała nie jedną gwiazdę. :) Tylko tak można zostać gwiazdą forume. Można sobie być grubym i wręcz odpychającym, ale radiowa konwencja, karze nam sobie wyobrażać że osoba, która pięknie pisze, jest ucieleśnieniem naszych marzeń. :) I będzie dobra we wszystkim :P Dobry tekst pomarańczo ale zaczynam tupać nóżkami , bo nie jestem żadnym herosem i nie sączę żadnego jadu. Z tym nie mogę się zgodzić i traktuję to jak zwykłe pomówienie.

Jozinas Nie ma niezastąpionych:)

Nowy, pomówieniem jest to, że oskarżasz mnie o wypowiadanie się incognito! :P Otóż - ja zawsze piszę pod podobnie zbudowanymi nickami, że vera jakaś tam, np. "vera tłusta locha z garbem i zezem". , czasami używam też nicka "kolorowy rzyg", ale to tylko w wyjątkowych okolicznościach w celu zobrazowania mojej reakcji na tępaków, którzy w zastraszających ilościach nadciągnęli na to nieszczęsne forum :D Generalnie nie pojawiam się tutaj zbyt często, ale jak już jestem, to się nie ukrywam, a nawet jeśli bym się ukrywała, to w 0.0049 sek. da się mnie rozszyfrować. Styl pisania jest trochę jak linie papilarne. :) Już zapomniałam co tam jeszcze chciałam rzec, więc po prostu się ukłonię i złożę wszystkim życzenia świąteczne, ergo: wesołych świąt! :)

Aż dostałem gęsiej skórki. ;) I dobrze że leżę, bo inaczej przewróciłbym się z wrażenia. :D :D vera we własnej osobie. Pomarańcza, która założyła temat będzie wniebowzięta. "kolorowy rzyg" :D :D :D Dobrze wiedzieć, bo nick aż się prosi by napisać parę niecenzuralnych zdań. :P I znowu, tym razem zupełnie nieświadomy popadłbym w Twoją niełaskę vero . Miło że wpadłaś, bo nie ukrywam też trochę tęskniłem za Twoimi wpisami. :)

Nie kłamcz! :)

Oj pozwól sobie chociaż raz na moje słodkie popierdywanie. ;) Zanim ochłonę i wrócimy do naszych chłodnych relacji. :P

Chłodnymi od razu. Nazwałabym je raczej chłodno-uprzejmymi und okraszonymi dobrą muzyką. :)

jak tam w mordowni?

Gorące raczej nigdy nie były. :P Ale to moja wina. :( Za bardzo onieśmielają mnie kobiety z taką energią jak Twoja. ;) Zaraz rysuję palcem na kolanie kółka, zamiast napisać coś, co chociaż odrobinkę Cię zwilży :P :P :P

Na pełnym luzie pomarańczo. :D

do Very pytanie:) juz zwilzona od wczoraj

W mordowni byłam wczoraj i było fajnie. :D

dobra Vera Lofciam Cie dzis swiatecznie

Okaż mi tę swoją miłość i przynieś butelkę zimnej mineralki. :)

A tak w ogóle to sobie idę, miło było Was "spotkać" i do następnego! :)

mam tylko Tymparka do potem

Trzymaj się vero :) I miło że wpadłaś, no wiesz... taka zalogowana i w ogóle :)